konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Przeglądając wypowiedzi młodych ludzi po studiach, przychodzi mi do głowy kilka odpowiedzi:

a) nie umieją niczego konkretnego i nie znają się na wykonywaniu żadnego zawodu. nic dziwnego - studia mają nauczyć nas myślenia i kultury, zawód powinniśmy sobie wybrać sami (z pominięciem architektury, medycyny i kilku innych kierunków). jak w niczym się nie specjalizujesz co czemu dziwisz się, że jesteś skazany tylko na marne posady typu telemarketer czy kurier.

2) mają z góry negatywne nastawienie - sądzą, że praca jest do zdobycia jedynie przez znajomości (w sumie wynika to z punktu a - jak się nic nie umie, to w głowie rodzą się teorie spiskowe)

3) w Polsce popyt na pracę jest niedopasowany do podaży.

a może jest jeszcze jakiś inny, nieznany mi powód?
Andrzej Bukowski

Andrzej Bukowski manager, finanse

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

oprócz posad marnych są i te nie-marne. Czy sprawia to jakąkolwiek różnicę? Czasem wygląda że nie. Może to kwestia operowania stereotypami - praca to: kawałek biurka gdzie można spokojnie zakotwiczyć z rana i skąd można odpłynąć po południu, stała pensja która się należy bez względu na to czy coś robiłem czy nie i jak kompetentnie to robiłem, spokojne biurowe życie, ploty, służbowy telefon aby obdzwonić znajomych i oczywiście nieograniczony dostęp do internetu. Jednym słowem - kawałek stabilizacji. Jeśli natomiast praca to niesłe/dobre/bardzo dobre zarobki ale ... związane z myśleniem, byciem kreatywnym, SAMODZIELNYM organizowaniem własnego czasu, rytmu a co najważniejsze - sposobu pracy to już nie, dziekuję. Bo nie daje to poczucia stabilizacji, spokoju o dzień jutrzejszy. I dotyczy to młodych jak i tych starszych. Choć może nawet młodzi są bardziej skłonni do takich działań ale potrzebują chyba czasem kogoś kto pchnie ich we właściwym kierunku (no bo nie mają zbytnio życiowego doświadczenia).
A nawet spotykane na tym portalu wspaniałe CV służą chyba (przynajmniej w części) jedynie dobrej autoreklamie, z rzeczywistoscią raczej mało mają wspólnego. Nie chcę tu aby nikogo obrazić czy dotknąć, ot taka obserwacja jak to ludzie w ciężkiej sytuacji życiowej, wytrwale poszukujący jakiegokolwiek zajęcia, bardzo kreatywni w swych CV ... wciąż tej pracy poszukują nie podchodząc nawet do podsyłanych propozycji. Ale pewnie takie to już życie. pozdrawiam wszystkich :)Andrzej Bukowski edytował(a) ten post dnia 10.10.10 o godzinie 10:56

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

a propos kreatywności - święte słowa. ale kluczowe wydaje mi się, że trzeba coś umieć. nie tylko skończyć studia, ale interesować się i znać dziedzinę do której się aspiruje. większość osób natomiast szuka tzw. "jakiejkolwiek pracy". niektóre osoby robią tak, mimo że np. do wyboru partnera życiowego czy studiów nigdy by nie zastosowały takiej właśnie metody.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

ja nie podchodzę bo jestem wymagający wzgledem siebie
w końcu jak widzę, że codziennie sa oferty na interesujące mnie stanowisko i ciagle się zgłasza ok. 100 osób to chyba coś nie tak
to znacyz, że ok. 99% tych osób pracy nie dostaje
jak zatem być tym 1 %?
być jak najlepszym i kłko się zamyka
by pokazać jakieś swoje super rzeczy należałoby dużo pracować
ale dużo pracy zwykle oznacza dużo czasu
a od pewnego wieku nawet jak piszą, że chcą doświadczenia już niepryzjmują
i w ten sposób chyba zostanie mi tylko sprzątanie WC
z kolei CVC w mojej branży jest zwykle najmniej istotne
zresztą wysyłałem setki CV
zapłąciłem Architektom Kariery by mi pomogli ocenić CV
zrobiłem pare wersji kreatywnych i nicMarcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 13.10.10 o godzinie 02:31

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

ja dobrze znam architektów kariery - to niestety fabryka, gdzie CV traktowane są sztampowo. trudno więc oczekiwać, żeby CV się wyróżniało

Marcinie, pierwsze pytanie - kim ty właściwie jesteś?

drugie - czemu piszesz sobie w profilu taki looserski tekst "gdybym miał stałą pracę, czułbym się spokojniej"?
spraw żeby to pracodawcy bili się o ciebie, a nie odwrotnie. czy znana marka pisze sobie w reklamie, że gdyby miała stałych klientów, szefowie czuliby się spokojniej?????

po trzecie, zmień sobie to zdjęcie. jesteś grafikiem, na Boga.

po czwarte, Twoje CV wcale nie wskazuje na doświadczenie w grafice. skróć je, nikogo nie interesują staże w bibliotekach jeśli nie starasz się o pracę bibliotekarza!Agnieszka Radecka edytował(a) ten post dnia 13.10.10 o godzinie 12:26

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Dla mnie dużo bardziej wartościowa jest szczerośc w profilu niż skłodkie pierdzenie dla zwiększenia atrakcyjności. Pozory są tak samo słabe jak "ściema" w CV.
Po pierwsze.
Jeśli nie masz ukończonych studiów na które jest naprawdę niezły popyt musisz się sporo nagimnastykowac żeby dostac pracę - o wymarzonej nawet nie wspominam bo na opowiadanie bajek przyjdzie czas na emeryturze, o ile dotrwamy.
Pracodawcy biją się o Ciebie jeśli jestes dobry w danej dziedzinie, żeby byc dobrym należy zdobyc doswiadczenie, żeby zdobyc doswiadczenie trzeba znaleźc pracę ;)praktyki, staze, wolontariat - to wszystko jest jak najbardziej ok, ale rachunki płacic trzeba.

Po drugie.
Zeby byc wartosciowym pracownikiem trzeba piękne formułki podeprzec wiedzą, kursami, szkoleniami w które warto inwestowac grube pieniądze, skąd wziąc pieniądze? Znalezc pracę ;) Jak znaleźc rozwijającą pracę skoro jesteś cieniasem po studiach z głową pełną ideałów, które mozna ewentualnie wsadzic w kieszeń.
Sama osobiscie miałam dośc " pracy dla studenta" oznaczającej cięzki zapieprz za marne gorsze. Naprawdę staram się byc wypasionym pracownikiem, ale ręce opadają, gdy podrzucają ci pod nos jakąś marną umowę zlecenie. Czytałam mnostwo dobrych rad, porad i sposóbów na to, jak zdobyc wymarzoną pracę i po raz kolejny dochodzę do wniosku, że prawda jest jak d... każdy ma swoją. Inaczej sytuacja wygląda w stolicy, gdzie bezrobocie oscyluje w granicy kilku%, inaczej u mnie, gdzie w niektórych miastach sięga 50%.Paulina B. edytował(a) ten post dnia 17.10.10 o godzinie 18:57
Marta Woźniczka

Marta Woźniczka specjalista ds.
środowiska
naturalnego i budowy
biogazowni

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Doświadczenie i umiejętności to podstawa. Wykształcenie to rzecz drugorzędna. Najlepiej by ktoś umiał wszystko na danym stanowisku, a nie by uczyli jego...

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

3) w Polsce popyt na pracę jest niedopasowany do podaży.

Co to znaczy? Jak popyt na pracę może się dopasowywać do podaży?
Jest praca to młodzi ludzie wychodzą z domów i zaczynają jej szukać? Nie ma pracy, to siadają cichutko w kąciku i czekają?Przemysław Figas edytował(a) ten post dnia 19.10.10 o godzinie 09:37
Agnieszka Anna J.

Agnieszka Anna J. burza w szklance
wody

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Marta Marczak:
Doświadczenie i umiejętności to podstawa. Wykształcenie to rzecz drugorzędna. Najlepiej by ktoś umiał wszystko na danym stanowisku, a nie by uczyli jego...


sorry ale to błędne kółko,nie ma doświadczenia bo nie ma pracy,nie ma pracy bo nie ma doświadczenia.Jak młody czloweik może mieć doświadczenie skoro skończył np studia dzienne?
Marta Woźniczka

Marta Woźniczka specjalista ds.
środowiska
naturalnego i budowy
biogazowni

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Agnieszka Anna Janus:
Marta Marczak:
Doświadczenie i umiejętności to podstawa. Wykształcenie to rzecz drugorzędna. Najlepiej by ktoś umiał wszystko na danym stanowisku, a nie by uczyli jego...


sorry ale to błędne kółko,nie ma doświadczenia bo nie ma pracy,nie ma pracy bo nie ma doświadczenia.Jak młody czloweik może mieć doświadczenie skoro skończył np studia dzienne?


...też jestem tego ciekawa. Skończyłam studia dzienne i obecnie również studiuje dziennie, wiec wiem co to za ból. JA cały czas pracuje dorywczo i wyłącznie fizycznie. Mojemu koledze na jednej rozmowie powiedziano, że powinien na studiach pracować w weekendy. Tylko jaka firma pracuje weekendami?Chyba supermarkety albo puby, tam można szukać...

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Agnieszka Anna Janus:
Marta Marczak:
Doświadczenie i umiejętności to podstawa. Wykształcenie to rzecz drugorzędna. Najlepiej by ktoś umiał wszystko na danym stanowisku, a nie by uczyli jego...


sorry ale to błędne kółko,nie ma doświadczenia bo nie ma pracy,nie ma pracy bo nie ma doświadczenia.Jak młody czloweik może mieć doświadczenie skoro skończył np studia dzienne?
doświadczenie można zdobyć na stażu w dobrej firmie. wbrew pozorom na niektórych robi się całkiem sporo. ale najlepiej interesować się daną tematyką, pisać na ten temat, być pasjonatem, pisać np. zawodowego bloga. wtedy ma się jako początkujący automatyczną przewagę.Agnieszka Radecka edytował(a) ten post dnia 20.10.10 o godzinie 21:04

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Tak właśnie robiła Maya Rostowska. I proszę jaka piękna kariera. 23 lata,idiomatyczny angielski i od razu doradca ministra bez konkursu ;-)Przemysław Figas edytował(a) ten post dnia 21.10.10 o godzinie 08:54
Bartosz K.

Bartosz K. Oil & Gas

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Agnieszka Radecka:
Agnieszka Anna Janus:
Marta Marczak:
Doświadczenie i umiejętności to podstawa. Wykształcenie to rzecz drugorzędna. Najlepiej by ktoś umiał wszystko na danym stanowisku, a nie by uczyli jego...


sorry ale to błędne kółko,nie ma doświadczenia bo nie ma pracy,nie ma pracy bo nie ma doświadczenia.Jak młody czloweik może mieć doświadczenie skoro skończył np studia dzienne?
doświadczenie można zdobyć na stażu w dobrej firmie. wbrew pozorom na niektórych robi się całkiem sporo. ale najlepiej interesować się daną tematyką, pisać na ten temat, być pasjonatem, pisać np. zawodowego bloga. wtedy ma się jako początkujący automatyczną przewagę.Agnieszka Radecka edytował(a) ten post dnia 20.10.10 o godzinie 21:04

Pisać zawodowego bloga nie pracując w zawodzie? Chyab tylko kopiować ciekawostki i najciekawsze wiadomości z innych źródeł.

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

od razu odezwały się osoby "na nie". ci, którzy nie robią trochę szumu wokół siebie i nie celebrują swojej osoby, będą na wieki wieków skazani na posady handlowcopodobne

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Pożyjemy, zobaczymy. Staże są ok, praktyki również. Chcąc nie chcąc przez jakis czas trzeba być jeleniem, który pracuje za free - takie są realia. Polecam Pani Agnieszce zrobić szum w Olsztynie - tam rekruterów mamy mnóstwo, a i tak pracowników szukają głownie do Michelina i mrożonek :D

Co do blogów to jest w tym jakis sens o ile mamy cos ciekawego do przekazania. Ja dostałam pracę redaktora na portalu internetowym dzięki temu, że jeden z pracowników tego portalu trafił na mojego bloga. Szczęśliwy zbieg okoliczności.

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Całe to gadanie/pisanie jest tak naprawdę o niczym. W sytuacji, gdy 30% pracujących w kraju nie ma umowy o pracę, gdy jesteśmy europejskim liderem w czymś co szumnie nazywa się outsourcingiem (a tak naprawdę jest ucieczką od kosztów pracodawcy ze szkodą dla pracownika), gdy rosną jak po deszczu montownie im. L. Balcerowicza...
Pisanie zawodowego bloga może być oczywiście świetnym zajęciem dla bezrobotnych absolwentów. Pod warunkiem,że mama z tatą zapłacą za net.
O stażach nawet nie ma co wspominać. Za pracę należy się płaca, ale tylko teoretycznie. Kilka staży widziałem, jako zleceniodawca. Mrówcza, niewolnicza praca absolwentów na rzecz dużych, światowych firm. Potem FV za 2-tygodniowy audyt na 120 000 zł.
Trudno,żeby absolwenci nie narzekali. Zwłaszcza Ci z mniejszych miejscowości, po słabszych uczelniach. Ich perspektywa jest marna.
Polecam ostatni raport NIK-u na temat procedur zatrudniania w budżetówce. Albo ostatnie badanie portalu Pracuj.pl na temat umów na rynku pracy
To twarde dane, nie moje odczucia.
Problem jest systemowy, nie w tym czy ktoś robi szum wokół siebie. Co nie znaczy, że należy nic nie robić.

P.S.
Do autorki wątku - no offence: nadal się nie dowiedziałem co to znaczy, że popyt na pracę nie jest dostosowany do podaży? Jak to rozumieć?Przemysław Figas edytował(a) ten post dnia 22.10.10 o godzinie 10:16

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Przemysław Figas:
Całe to gadanie/pisanie jest tak naprawdę o niczym. W sytuacji, gdy 30% pracujących w kraju nie ma umowy o pracę, gdy jesteśmy europejskim liderem w czymś co szumnie nazywa się outsourcingiem (a tak naprawdę jest ucieczką od kosztów pracodawcy ze szkodą dla pracownika), gdy rosną jak po deszczu montownie im. L. Balcerowicza...
Pisanie zawodowego bloga może być oczywiście świetnym zajęciem dla bezrobotnych absolwentów. Pod warunkiem,że mama z tatą zapłacą za net.
O stażach nawet nie ma co wspominać. Za pracę należy się płaca, ale tylko teoretycznie. Kilka staży widziałem, jako zleceniodawca. Mrówcza, niewolnicza praca absolwentów na rzecz dużych, światowych firm. Potem FV za 2-tygodniowy audyt na 120 000 zł.
Trudno,żeby absolwenci nie narzekali. Zwłaszcza Ci z mniejszych miejscowości, po słabszych uczelniach. Ich perspektywa jest marna.
Polecam ostatni raport NIK-u na temat procedur zatrudniania w budżetówce. Albo ostatnie badanie portalu Pracuj.pl na temat umów na rynku pracy
To twarde dane, nie moje odczucia.
Problem jest systemowy, nie w tym czy ktoś robi szum wokół siebie. Co nie znaczy, że należy nic nie robić.

P.S.
Do autorki wątku - no offence: nadal się nie dowiedziałem co to znaczy, że popyt na pracę nie jest dostosowany do podaży? Jak to rozumieć?Przemysław Figas edytował(a) ten post dnia 22.10.10 o godzinie 10:16


Ładnie napisane, ale powiedz mi: co ma zrobić absolwent? Pluć na taki system i bawić się w buntownika czy jak hiena startować na staż żeby mieć na rachunki za net?
Co ma zrobić pracownik, który ma do wyboru bezrobocie albo umowę zlecenie? To jest chyba jasne. Tylko nie pisz mi zeby załozyl własna firmę bo to bujda na resorach.

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

Nie zrozumieliśmy się. Ja nie potępiam absolwentów, że próbują się jakoś odnaleźć w tej trudnej sytuacji. I nie tylko ich, i nie tylko w tej. Nikt nie zastanawia się dlaczego 18 osób zrzuca się na paliwo, wsiada do busa i ginie w drodze do pracy na czarno przy zrywaniu jabłek za 50zł/12h + jeden posiłek. Wszyscy natomiast rzucą się przez najbliższe dwa tygodnie do sprawdzania busów na drogach.
Wypychanie wyżu młodych ludzi na uczelnie (często marne), emigracja zarobkowa, zakładanie własnych działalności - to wszystko mechanizmy, które odsuwają problem od decydentów.
Realia dzisiaj są takie a nie inne. Staż może pomóc lub być tylko wyzyskiem. Pisanie bloga może być zauważone lub nie. Chociażby dlatego, że jak czytamy są tacy headhunterzy, którzy m.in. na tej podstawie wnioskują o Twojej przydatności na dane stanowisko. Nie absolwenci dyktują warunki. I długo nie będą. Dlatego optymistycznie Ci doradzę: pisz bloga, rób szum wokół siebie i odbądź kilka staży. Inaczej będziesz skazana na bycie nędznym kurierem albo na inną marną handlowcopodobną pracę.
Działalność zakładaj tylko wtedy, jeśli masz fajny pomysł, fiansowanie i minimum doświadczenia.

No chyba, że Twój "pracodawca" Ci każe ;-)Przemysław Figas edytował(a) ten post dnia 22.10.10 o godzinie 13:55

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

popyt na pracę nie jest dostosowany do podaży - to proste. nazywa się bezrobocie strukturalne: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bezrobocie_strukturalne

konto usunięte

Temat: Młodzi nie mogą znaleźć pracy, bo...

jakie znaczenie ma, czy pracuje się na umowę o pracę czy nie? jeśli jesteś dobry, a ktoś cię potrzebuje, to nie ma znaczenia na jakich zasadach współpracujesz. jeśli jesteś kiepski, to nie utrzymasz się w pracy tylko dzięki temu tylko, że masz etat.

Następna dyskusja:

Agencje rekrutacyjne - czy ...




Wyślij zaproszenie do