Temat: pomóżcie...prawnik poszukiwany!

Witam serdecznie. Poszukuję pomocy prawnej w sprawie wynajętej nieruchomości.
Czy właściciel możę narzucać najemcy obowiązek założenia licznika, jeśli w umowie jasno jest napisane iż to właściciel udostępnia najmecy wszystkie środki do sprawnego korzystania z lokalu min. energię?
Najemca nie założył licznika i w związku z tym właściciel ograniczył dostęp ( odłączył ) do prądu ze swojego licznika w połowie drugiego miesiąca korzystania z lokalu. Nie miał prawa udostepniać nam swojego licznika? gdyż lokal który wynajmowaliśmy był osobnym lokalem ( domem) na terenie posesji właściciela?
W naszym lokalu było miejsce na licznik, ale poprzedni najemca podobno usunął go...
W momencie podpisania umowy wszystko sprawnie działało , był prąd i inne media..
Doprowadziło to do złożenia przez najemcę wypowiedzenia umowy, zgodnie z umową był to okres 30 dni. w tym okresie najemca nie korzystał z lokalu gdyż nie było prądu ani ogrzewania ... Właściciel w dniu podpisania umowy otrzymał kaucję 2-miesięczną, za dwa miesiące otrzymał też czynsz...za miesiąc w okresie wypowiedzenia prosiłam o pobranie z kaucji a zwrot drugiej cześci kaucji o wypłatę. niestety mija już 4 miesiąc i po wysłaniu pisma do właściciela nie ma kontaktu z jego strony w celu zwrotu kaucji...gdyż twierdzi, ze lokal nie został oddany i nadal utrzymuje że lokal jest prawnie wynajmowany...zaznaczam, ze z lokalu nie korzystam i nie korzystałam od 5,5 mc ze względu na brak warunków! podczas naszego najmu mam dowody iż własciciel bezpodstawnie wchodził do wynajętego lokalu, twierdząc iż chciał sprawdzić czy są zamknięte okna...co w takiej sytuacji mozemy zrobić? od samego początku nie mieliśmy licznika, był prąd podłączony co się okazało w późniejszym czasie z jego lini...nie ma też protokołu zdawczo-odbiorczego. oczywiście nie ma info o stanie licznika w zwiazku z tym iż go nie było...proszę o komentarze i pomoc prawną. chętnie spotkam się z prawnikiem, który zakończy nasz koszmar. na początku zależało Mi tylko na zwrocie kaucji, ale czy jest szansa za zwrot wszystkich kosztów w związku z brakiem możliwości korzystania z lokalu?
zaznaczam też że próbowaliśmy łagodnie porozmawiać i ustalić szczegółu,w dniu zdania lokalu właściciel nie przyjął kluczy , wyszedł z lokalu i kazał zapłacić za prąd 1000 zł. gdyż korzystałam z jego licznika...korzystanie to trwało 2 tygodnie i to w okresie letnim na pomieszczenie ok jeden pokój 50 m2 i łazinka z kuchnią - tylko 8 godzin dziennie.

proszę o pomoc lub kontakt osoby, która podejmie się zamknięcia tego koszmaru.

kontakt mailowy akwunia@tlen.pl
lub przez goldenline...