GoldenLine
Zaloguj się
Anna S.

Anna S. Dyrektor ds.
pedagogicznych

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Dopiero zaczęły się wakacje, a ja zamiast cieszyć się z tego, że mogę spać dłużej, a potem w ciszy przeczytać książkę lub w inny sposób odpocząć - tęsknię za dziećmi, za robieniem czegokolwiek dla nich, dla szkoły. Nie mam na nic ochoty, leżę i przeglądam strony. Jestem przygnębiona i drażliwa. Moje aktywne jeszcze niedawno życie stało sie oczekiwaniem na wrzesień. W głowie układam nowe scenariusze zajęć z dziećmi, planuję wycieczki klasowe i programy adaptacyjne dla rodziców i dzieci z klas I. Czy to już pracoholizm?

Ania
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. www.promama.pl

Temat: Wakacyjne przygnębienie

A masz rodzinę? Męża, dzieci?
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Witaj Anno,
widzę, ze chyba jestesmy do siebie podobne kropka w kropkę;)...
Ja zawsze odpoczywam dobrze tylko na początku wakacji a potem leniuchowanie zwyczajnie mnie męczy...
Dla mnie zawsze wakacje były za długie zwłaszcza na studiach, jesli nie było we wrześniu żadnego egzaminu...zawsze sie zastanawaiałam z czego sie to bierze- czy z nieumiejętnoiści zorganizowania sobie czasu czy moze z czegos innego bo jednak kolezanki ze studiów tez nie wyjezdzały na dłuzej niz n dwa tygodnie a mimo to cieszyły sie "nicnierobieniem".
Ale dla mnie nawet weekendy były zbyt długie, zwykle w piątek znajdowałam sobie cos do roboty tak, ze zaczynał się ona dla mnie dopiero w sobotę...Nieumiejętnośc spędzania wolnego czasu?;(
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Dyrektor ds.
pedagogicznych

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Monika M.:
A masz rodzinę? Męża, dzieci?

Rodzinę mam. Jak każdy... W przyszłym roku biorę ślub. Czy uważasz, że to że nie mam męża i dzieci coś zmienia? Mam w domu równie dużo pracy co matki, czy żony. Jednak rutyna domowych obowiązków sprawia, że odkładam je na później.
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Dyrektor ds.
pedagogicznych

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Dorota S.:
Nieumiejętnośc spędzania wolnego czasu?;(

O dziwo prowadzę zajęcia pozalekcyjne i uczę w jaki sposób efektywnie wykorzystywać czas wolny :/Anna K. edytował(a) ten post dnia 30.06.07 o godzinie 13:27
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Anna K.:
Monika M.:
A masz rodzinę? Męża, dzieci?

Rodzinę mam. Jak każdy... W przyszłym roku biorę ślub. Czy uważasz, że to że nie mam męża i dzieci coś zmienia? Mam w domu równie dużo pracy co matki, czy żony. Jednak rutyna domowych obowiązków sprawia, że odkładam je na później.
Też nie cierpię rutyny;)i lekceważę sobie dowomwe obowiązki jak mawia moja mama.Ile mozna zyc takimi przyziemnymi sprawami?...
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Anna K.:
Dorota S.:
Nieumiejętnośc spędzania wolnego czasu?;(

O dziwno prowadzę zajęcia pozalekcyjne i uczę w jaki sposób efektywnie wykorzystywać czas wolny :/
szewc be butów chodzi?;);(
niesttey w wielu kwestiach tak mam...znacznie latwiej jest radzic komus innemu niz sobie samemu...choć nie ma w tym nic dziwnego...
Link do wypowiedziLink
Monika M.

Monika M. www.promama.pl

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Dorota S.:
Anna K.:
>> > Rodzinę mam. Jak każdy... W przyszłym roku biorę ślub.
Czy uważasz, że to że nie mam męża i dzieci coś zmienia? Mam w domu równie dużo pracy co matki, czy żony. Jednak rutyna domowych obowiązków sprawia, że odkładam je na później.
Też nie cierpię rutyny;)i lekceważę sobie dowomwe obowiązki jak mawia moja mama.Ile mozna zyc takimi przyziemnymi sprawami?...

Jak się ma dzieci to można im czas organizować i szkołę sobie w domu zrobić. Oczywiście tak, żeby dzieci tego nie czuły:P

Nie chodziło mi o dommowe obowiązki. Ale o to, co wyżej napisałam.

Ja uważam, że to dzisiejszy świat, media nakręcają Wam koniunkturę. Kobieta musi być sprawna, aktywna, przebojowa, modna, ładna... a matką czy żoną to może być z nazwy, bo przecież nie z obowiązku - te za nie wykonuje gosposia domowa i niania jej dzieci.

Ja jestem żoną i matką, która zrezygnowała z kariery nauczycielki na rzecz wychowywania własnego potomstwa i zajmowania się domem. Jest usatysfakcjonowana. Z perspektywy widzę te rafy problemów z dzieckiem, które udało mi się ominąć. Gdybym wychowywała cudze dzieci miast swojgeo, dziś nie rozumiałabym dlaczego moja 14 miesięczna córka zachowuje się tak a nie inaczej. Nie da się zauważyć czegoś jak się nie obserwue dziecka cały czas. ALe to tak na margniesie, bo nie o tym jest ta dyskusja.

Powodzenia w walce z przygnębieniem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Chciałabym móc ponarzekać na wakacyjną nudę... ale niestety....
Dostałam się na studia z EFS i do końca lipca mam codziennie zajęcia na uczelni... do tego 6 egzaminów do zdania do 17 lipca i jeszcze 3 zaliczenia na dokładkę... i niestety nic nam nie odpuszczają - więc siedzę i się uczę :(
jutro 2 egzaminy z wiedzy o państwie i podstaw wiedzy prawnej...

bardzo chętnie oddam osobom nudzącym się :) :) :)

pozdrowionka :)
Link do wypowiedziLink
Joanna Nawrocka-Laboga

Joanna Nawrocka-Laboga muzyk, nauczyciel
rytmiki

Temat: Wakacyjne przygnębienie

A ja jeszcze nie mam wakacji...jutro mam jeszcze radę, a pojutrze warsztaty dla nauczycieli...a już bym wolała się trochę ponudzić...
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Dyrektor ds.
pedagogicznych

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Beata G.:
Chciałabym móc ponarzekać na wakacyjną nudę... ale niestety....


Ja się nie nudzę. Ja tęsknię za pracą... Również mam studia i obronę za tydzień... Ponadto dziś rozmowa w sprawie kolejnego stopnia awansu... Nie mogę się przestawić na nic-nie-robienie lub jak kto woli na robienie-dużo-mniej
Link do wypowiedziLink
Daniel D.

Daniel D. Captain Morgan's
Party

Temat: Wakacyjne przygnębienie

A ja od dwóch tygodni nic nie robię i jest mi z tym bardzo, bardzo dobrze... pozdrowienia dla umiejących sie nudzić :-)
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Daniel K.:
A ja od dwóch tygodni nic nie robię i jest mi z tym bardzo, bardzo dobrze... pozdrowienia dla umiejących sie nudzić :-)
Nudzic? czy leniuchować?;)...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wakacyjne przygnębienie

O MATKO JAK JA KOOOCHAM WAKACJE...
A w tym roku po raz pierwszy miec ich nie bedę i w dodatku mój mąż też. Ja w pracy on na studiach z EFS- OKROPNOŚĆ.
Ja sie osobiście NIGDY nie nudzę a co do tęsknoty za pracą...:) jakos nie mogę sobie wyobrazic, ze tęsknię za praca. Nawet w wakacje mam czas tak naszpikowany, że ciagle mi peka worek z zajęciami przewidzianymi i gdzies mi się gubia niektóre działania pozistajac niewykonane:)

Ps. Pozdrowienia Dorotko. Masz rację nudzić sie to zupełnie cos innego niz leniucjhować:) Leniuchom TAK nudziarzom NIE!!!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Monika M.:
Dorota S.:
Anna K.:
>> > Rodzinę mam. Jak każdy... W przyszłym roku biorę ślub.
Czy uważasz, że to że nie mam męża i dzieci coś zmienia? Mam w domu równie dużo pracy co matki, czy żony. Jednak rutyna domowych obowiązków sprawia, że odkładam je na później.
Też nie cierpię rutyny;)i lekceważę sobie dowomwe obowiązki jak mawia moja mama.Ile mozna zyc takimi przyziemnymi sprawami?...

Jak się ma dzieci to można im czas organizować i szkołę sobie w domu zrobić. Oczywiście tak, żeby dzieci tego nie czuły:P

Nie chodziło mi o dommowe obowiązki. Ale o to, co wyżej napisałam.

Ja uważam, że to dzisiejszy świat, media nakręcają Wam koniunkturę. Kobieta musi być sprawna, aktywna, przebojowa, modna, ładna... a matką czy żoną to może być z nazwy, bo przecież nie z obowiązku - te za nie wykonuje gosposia domowa i niania jej dzieci.

Ja jestem żoną i matką, która zrezygnowała z kariery nauczycielki na rzecz wychowywania własnego potomstwa i zajmowania się domem. Jest usatysfakcjonowana. Z perspektywy widzę te rafy problemów z dzieckiem, które udało mi się ominąć. Gdybym wychowywała cudze dzieci miast swojgeo, dziś nie rozumiałabym dlaczego moja 14 miesięczna córka zachowuje się tak a nie inaczej. Nie da się zauważyć czegoś jak się nie obserwue dziecka cały czas. ALe to tak na margniesie, bo nie o tym jest ta dyskusja.

Powodzenia w walce z przygnębieniem.


w KAŻDYM RAZIE CHOCIAZ TO NIE TO MIEJSCE ZXWRÓCĘ cI UWAGĘ, ŻE NIE KAZDEGO ZWYCZAJNIE STAC NA LUKSUS WYCHOWYWANIA DZIECI W DOMKU- NIE KAZDY MA FACETA BISNESMENA NIEKTÓRZY MAJĄ SUPERMENÓW- NAUCZYCIELI:)
Link do wypowiedziLink
Daniel D.

Daniel D. Captain Morgan's
Party

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Nie chodzi mi o nudzenie innych tylko o nudzenie SIĘ, a to w sumie to samo co leniuchowanie.
Większość ludzi po prostu boi się nudzić. Uważa, że w każdej chwili swojego życia muszą coś robić. Boją się zatrzymać i po prosu poleżeć przez telewizorem ot tak, po prostu dla samego leżenia. Uważają, że marnują czas.
Prawda jak zawsze leży po środku. Nie można całego życia spędzić przed telewizorem, ale też nie można całe życie biec bez wytchnienia.
Równowaga musi być zachowana.

Ja od trzech tygodni nie mam po prostu co robić, a właściwie robię co mi się podoba i kiedy mi sie podoba i jest mi z tym baaaaardzo dobrze. Oczywiście dwóch miesięcy tego robić nie będę, ale na razie cieszę sie chwilą.

Jeszcze raz pozdrawiam umiejących się nudzić tzn. takich co potrafią przez cały dzień nic nie zrobić i nie czuć sie z tego powodu źle.
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Dyrektor ds.
pedagogicznych

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Anka Skrzypek- W.:
Ja sie osobiście NIGDY nie nudzę a co do tęsknoty za pracą...:) jakos nie mogę sobie wyobrazic, ze tęsknię za praca.

To bardzo smutne nie tęsknić za pracą, gdyż oznacza pracę jedynie dla wynagrodzenia. Ja uwielbiam swoją pracę i nie robię tego dla pieniędzy, bo każdy doskonale zdaje sobie sprawę ile zarabiają nauczyciele...
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Anna K.:
Anka Skrzypek- W.:
Ja sie osobiście NIGDY nie nudzę a co do tęsknoty za pracą...:) jakos nie mogę sobie wyobrazic, ze tęsknię za praca.

To bardzo smutne nie tęsknić za pracą, gdyż oznacza pracę jedynie dla wynagrodzenia. Ja uwielbiam swoją pracę i nie robię tego dla pieniędzy, bo każdy doskonale zdaje sobie sprawę ile zarabiają nauczyciele...
Wiesz Anno, byc moze masz podobny styl funkcjonowania do mojego...po prostu potrzebujesz na codzień realizowac się w pracy...
Moze powinnas poszukac jakiejs pracy wolontariackiej,skoro pieniądze nie mają dla Ciebie znaczenia...moze praca na rzecz zwierząt albo pacjentów?...niesttey u nas ciągle dziwnie jest ten swiat pracy ułozony - praca dająca najwiecej satysfakcji jest najmniej płatna albo w ogóle bezpłatna:(
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Dyrektor ds.
pedagogicznych

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Dorota S.:

Moze powinnas poszukac jakiejs pracy wolontariackiej,skoro pieniądze nie mają dla Ciebie znaczenia...moze praca na rzecz zwierząt albo pacjentów?...niesttey u nas ciągle dziwnie jest ten swiat pracy ułozony - praca dająca najwiecej satysfakcji jest najmniej płatna albo w ogóle bezpłatna:(

Nie napisałam, że pieniądze nie mają dla mnie znaczenia, jedynie, że bardziej satysfakcjonuje mnie praca niż pensja (gdyby tak nie było nie byłabym nauczycielem).
Wolontariuszem byłam dwa lata... Byłabym do dziś, gdybym nie miała złych doświadczeń.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Wakacyjne przygnębienie

Anna K.:

Nie napisałam, że pieniądze nie mają dla mnie znaczenia, jedynie, że bardziej satysfakcjonuje mnie praca niż pensja (gdyby tak nie było nie byłabym nauczycielem).
Wolontariuszem byłam dwa lata... Byłabym do dziś, gdybym nie miała złych doświadczeń.
a z czym?...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Wakacyjne kursy i szkolenia...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj