konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

A może uda nam się wrócić do meritum, jeśli w ogóle ono tu może istnieć...? Wiem, że to, o czym tu wszyscy piszemy, to... samo życie, ale nie każdemu jest tak "dobrze"...Maciej Krasny edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 18:33

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Maciej Krasny:
A może uda nam się wrócić do meritum, jeśli w ogóle ono tu może istnieć...? Wiem, że to, o czym tu wszyscy piszemy, to... samo życie, ale nie każdemu jest tak "dobrze"...Maciej Krasny edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 18:33

Doprecyzuj Maćku ,abyśmy wiedzieli do czego mamy wracać, a także co znaczy, że nie każdemu jest tak "dobrze". Trochę enigmatycznie sie wypowiadasz, przynajmniej dla mnie.

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Jadwiga F.:
Maciej Krasny:
A może uda nam się wrócić do meritum, jeśli w ogóle ono tu może istnieć...? Wiem, że to, o czym tu wszyscy piszemy, to... samo życie, ale nie każdemu jest tak "dobrze"...

Doprecyzuj Maćku ,abyśmy wiedzieli do czego mamy wracać, a także co znaczy, że nie każdemu jest tak "dobrze". Trochę enigmatycznie sie wypowiadasz, przynajmniej dla mnie.

No to jeszcze raz:
Seweryn Ebertowski:
(..)
Generalnie doświadczenie jest,
i co dalej, jakie macie plany
na resztę życia?

Jak dobrze zagospodarować czas?

Proponuje podzielić się pomysłami,
można kogoś zainspirować, podpowiedzieć...

Wymiana doświadczeń jak najbardziej może się wszystkim przydać
Może pojawią się więc pomysły na:

- pracę, która nie wysysa resztek sił, a przynosi dochód i satysfakcję (ideał? a może w zasięgu wzroku...),

- czas poza pracą: gdzie warto pojechać, pójść, zwiedzić, zjeść, spotkać, obejrzeć, nie narażając kieszeni, zdrowia, życia u osób już nie pierwszej młodości, ale ciągle aktywnych lub pragnących tej aktywności, ale bez pomysłów/inspiracji...,

- etc... pomysły?Maciej Krasny edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 18:49

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Maciej Krasny:
Jadwiga F.:
Maciej Krasny:
A może uda nam się wrócić do meritum, jeśli w ogóle ono tu może istnieć...? Wiem, że to, o czym tu wszyscy piszemy, to... samo życie, ale nie każdemu jest tak "dobrze"...

Doprecyzuj Maćku ,abyśmy wiedzieli do czego mamy wracać, a także co znaczy, że nie każdemu jest tak "dobrze". Trochę enigmatycznie sie wypowiadasz, przynajmniej dla mnie.

No to jeszcze raz:
Seweryn Ebertowski:
(..)
Generalnie doświadczenie jest,
i co dalej, jakie macie plany
na resztę życia?

Jak dobrze zagospodarować czas?

Proponuje podzielić się pomysłami,
można kogoś zainspirować, podpowiedzieć...

Wymiana doświadczeń jak najbardziej może się wszystkim przydać
Może pojawią się więc pomysły na:

- pracę, która nie wysysa resztek sił, a przynosi dochód i satysfakcję (ideał? a może w zasięgu wzroku...),

- czas poza pracą: gdzie warto pojechać, pójść, zwiedzić, zjeść, spotkać, obejrzeć, nie narażając kieszeni, zdrowia, życia u osób już nie pierwszej młodości, ale ciągle aktywnych lub pragnących tej aktywności, ale bez pomysłów/inspiracji...,

- etc... pomysły?Maciej Krasny edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 18:49

Osobiście bardzo chętnie posłucham/poczytam, czy jako inicjator masz jakieś fajne pomysły na resztę życia, oczywiście swojego. Masz rację każdy pomysł, każda mysl może okazać się dla innych bardzo przydatna. Nareszcie coś konkretnego.

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Jadwiga F.:
(..)
Osobiście bardzo chętnie posłucham/poczytam, czy jako inicjator masz jakieś fajne pomysły na resztę życia, oczywiście swojego. Masz rację każdy pomysł, każda mysl może okazać się dla innych bardzo przydatna. Nareszcie coś konkretnego.
Ależ oczywiście! (zaraz przejdę do szczgółów, tylko dowiem się, czego Moje Szczęście się ode mnie właśnie dopomina...)
:)

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Kontynuując swoją myśl...

Jednym z pomysłów (przeze mnie osobiście realizowanych) jest ZMIANA PRACY na aktywność w systemie MLM z odpowiednim produktem, którego ja sam i moja rodzina na co dzień z powodzeniem używamy.

Otwiera to zupełnie nowe możliwości na gospodarowanie swoim czasem, gdzie brak jakiegokolwiek stresu, obustronna przyjemności ze spotkań z ludźmi (kiedyś pracowałem w ubezpieczeniach, więc np. znajomi omijali mnie, jakbym był zarażony co najmniej świńską grypą), możliwości dzielenia się tym zajęciem z innymi, którym jestem w stanie pomóc wyjść z zapaści po utracie pracy etatowej, dając poznać ten system oraz produkt, pomagając faktycznie rozpocząć nowe życie.

To, że jestem świadom i mam na to jeszcze dowody, że jestem w stanie pomóc prawie wszystkim ludziom w czymś, czego zaczyna im brakować nierzadko już jako... nastolatkom, czyni moje zajęcie dodatkowo przyjemnym i zajmującym.

To tylko przykład. Może ktoś jeszcze podzieli się tu z innymi swoim doświadczeniem niekoniecznie zawodowym.Maciej Krasny edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 19:51

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Jadziu, myślę, że też masz tu coś do powiedzenia zwłaszcza w otoczeniu takich wspaniałych obrazów z Twojej strony, jak np. ten poniżej:


Obrazek
Maciej Krasny edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 20:03

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Dziękuję Maćku za te obrazy.Dla mnie jest to bardzo miłe otoczenie, jednakże z ich sprzedażą już nie tak bardzo.Jest to obecnie mój sposób na życie i przeżycie, przyznaję, wcale nie taki łatwy. Jednakże jestem wdzięczna losowi, że mogę chociaż to. Jak powiedział Krzysztof w jednym z wątków, realiom należy spojrzeć prosto w oczy. A to są własnie moje realia. Dlatego marzy mi się niewielki domek gdzieś na wsi, gdzie malując zdobędę środki na utrzymanie. Czy i jak mi się to uda, tego na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiem.

Piszesz, że realizujesz się poprzez mlm, przyznaję,że nie wiem co to jest, jednak przyjemnie się czyta, albowiem przebija tam duża radość i spokój.

Tak więc niewiele mam tu do powiedzenia, bowiem to co miałam, już wcześniej powiedziałam.

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Maciej Krasny:
To, że jestem świadom i mam na to jeszcze dowody, że jestem w
stanie pomóc prawie wszystkim ludziom w czymś, czego zaczyna im brakować nierzadko już jako... nastolatkom, czyni moje zajęcie dodatkowo przyjemnym i zajmującym.

Maciej Krasny edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 19:51

Maćku, chętnie sprawię Ci przyjemność i pozwolę, abyś pomógł mi w tym wybrakowanym od czasu, gdy byłam nastolatką, życiu. Ale chyba musialbyś być Bogiem :-)

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Beata M.:
Maciej Krasny:
To, że jestem świadom i mam na to jeszcze dowody, że jestem w
stanie pomóc prawie wszystkim ludziom w czymś, czego zaczyna im brakować nierzadko już jako... nastolatkom, czyni moje zajęcie dodatkowo przyjemnym i zajmującym.

Maciej Krasny edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 19:51

Maćku, chętnie sprawię Ci przyjemność i pozwolę, abyś pomógł mi w tym wybrakowanym od czasu, gdy byłam nastolatką, życiu. Ale chyba musialbyś być Bogiem :-)
To, że sam doświadczam na co dzień Jego pomocy, Beatko, nie budzi moich wątpliwości od... nie pamiętam już ilu lat. To On pomaga mi cały czas za pośrednictwem Moich Najbliższych, znajomych i tych, których stawia codziennie na mojej drodze (także na GL), a których dzięki Niemu mam przyjemność i radość poznawać. Wszystkie z pozoru nieszczęścia, jakie napotykam na swej drodze, później okazują się... błogosławieństwem - cały czas odbieram na to dowody.

W podzięce i nie tylko dlatego, staram się służyć ludziom jak najlepiej swoimi różnymi umiejętnościami, wszechstronną wiedzą i bogatym doświadczeniem z wielu dziedzin. Robię to często, bo mogę, chcę i lubię to czynić.

Obecnie, dzięki dobrze zorganizowanemu i nadzorowanemu systemowi oraz najwspanialszemu produktowi, mającemu niesamowity wpływ na nasze zdrowie, życie i... wygląd, posiadam możliwość dzielenia się tym wszystkim z chętnymi i otwartymi na nową wiedzę i możliwości, co pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość.

Ufam, że nie jestem w tym osamotniony :)

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Jadwiga F.:
Dziękuję Maćku za te obrazy.Dla mnie jest to bardzo miłe otoczenie, jednakże z ich sprzedażą już nie tak bardzo.Jest to obecnie mój sposób na życie i przeżycie, przyznaję, wcale nie taki łatwy. Jednakże jestem wdzięczna losowi, że mogę chociaż to. Jak powiedział Krzysztof w jednym z wątków, realiom należy spojrzeć prosto w oczy. A to są własnie moje realia. Dlatego marzy mi się niewielki domek gdzieś na wsi, gdzie malując zdobędę środki na utrzymanie. Czy i jak mi się to uda, tego na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiem.

Piszesz, że realizujesz się poprzez mlm, przyznaję,że nie wiem co to jest, jednak przyjemnie się czyta, albowiem przebija tam duża radość i spokój.

Tak więc niewiele mam tu do powiedzenia, bowiem to co miałam, już wcześniej powiedziałam.
Uważam, że obrazy, które powstają Twoją Ręką niosą w sobie niezwykłe ciepło i blask, a patrzenie nań przynosi ulgę i spokój; natomiast jeden mi jakoś nie pasuje do charakteru pozostałych (hmm...):


Obrazek


Co do marzeń, to oboje z żoną doświadczyliśmy onegdaj możliwości przekonania się o słuszności twierdzenia, że jeśli czegoś się NAPRAWDĘ pragnie i w swoim umyśle ZWIZUALIZUJE (zobaczy), można to otrzymać prędzej, czy później (u nas było to prędzej). To działa!
Chcesz się o tym przekonać? Zacznij to robić ze swoimi marzeniami już dziś, Jadziu, i obowiązkowo bez cienia wątpliwości co do efektu. Warto, mówi Ci o tym ktoś, kto sam tego doświadczył.

Jeśli chodzi o moją realizację siebie, to zawdzięczam wszystko Naszemu Stwórcy, Bogu, który postawił na mojej drodze dokładnie o czasie (ang. just in time) tych, których powinienem spotkać, z tymi informacjami, które miałem otrzymać, by robić to, co właśnie robię i mogę przekazywać innym.
That's it.

---
Wszyscy już pewnie śpicie, a tylko ja się spowiadam... Ok. Widocznie tak miało być.

A więc... Spokojnej Nocy Wszystkim.
M.

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

A co Tobie się, Maćku nie podoba w tym obrazie, hę?
To mój portret!
Zbolały byk ze strzałą w łepetynie, wokół niego marzenia o zielonych łąkach, na których rośnie kasiora, wię nie trzeba sie trudzić, żeby ją zdobywać. I niekonczoność szczęścia.
Jedyne, co bym zmodyfikowała, to ten wieniec laurowo-ognisty zagięłabym w serce :-) na znak nieskończonych marzeń o Miłości :-)

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Witaj Maćku. Obraz który Ci się "kłóci" z pozostałymi to runa Fehu. Nie ukrywam, że jestem ciekawa, co Twoim zdaniem jest takiego niespójnego pomiędzy tym obrazem a pozostałymi. Otwarcie mówię, że moje pytanie jest trochę prowokacyjne.

Piszesz o tworzeniu poprzez myśl. O tym ,że jest ona energią, że poprzez wizualizację możemy "tworzyć" to,czego bardzo pragniemy, że wystarczy to "zobaczyć", że wystarczy naprawdę chcieć, itd. Tak Maćku ,znam to od wielu lat. Wierzę ,że cały Wszechświat jest jedną, pulsującą energią, a my jesteśmy jego częścią.

Jednakże dla mnie, "proście a będzie wam dane",ma trochę inny ,że tam powiem podtekst. Być może dlatego świat materii i świat ducha, jak słusznie zauważyłeś kłóci się w moim wnętrzu. Dla mnie są to światy nie do pogodzenia, co nie znaczy, że dopóty, dopóki jestem "tu" nie próbuję ich w sobie pogodzić.

Mam pewną "wizję", która powstała w mojej głowie kilka lat temu i głęboko wierzę, że się zrealizuje. O tym opowiedziały mi moje sny.

Pozdrawiam Cię serdecznie.

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Beata M.:
A co Tobie się, Maćku nie podoba w tym obrazie, hę?
To mój portret!
Zbolały byk ze strzałą w łepetynie, wokół niego marzenia o zielonych łąkach, na których rośnie kasiora, wię nie trzeba sie trudzić, żeby ją zdobywać. I niekonczoność szczęścia.
Jedyne, co bym zmodyfikowała, to ten wieniec laurowo-ognisty zagięłabym w serce :-) na znak nieskończonych marzeń o Miłości :-)

Bea , Ty Wiedźmo, jak Ty to robisz, że zawsze mnie rozbawisz.
Marzena Cecylia Karcz

Marzena Cecylia Karcz artysta plastyk,
Pracownia plastyczna

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Witam!
Za dwa miesiące będę też po 50-tce,więc dołączam!
Wróciłam z 1-go Amatorskiego Pleneru Kreatywnych AMAKREAT,który zorganizowałam dla nieznających się wcześniej osób:ryzyko dla nich i dla mnie.I co ? Sukces na całej linii! Przedział wiekowy:17-56 lat i wszysy,jak się okazało, byliśmy w jednym wieku:XXI-szym!Uczestnicy zaczynali praktykę w plastyce od ... niemowlęctwa:była euforia tworzenia ale i łzy,autentyzm przeżywania i budzącej się pasji.To jest to!
Umawiamy się na następne warsztaty.Zapraszam!
http://www.goldenline.pl/grupa/amakreat

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Witaj Marzena. Ja Ci odpuszczam te dwa m-ce. Jak wytrzymasz tu z nami, to będziesz musiała postawić wielkiego wirtualnego torta i koniecznie lampkę szampana.

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Beata M.:
A co Tobie się, Maćku nie podoba w tym obrazie, hę?
To mój portret!
Zbolały byk ze strzałą w łepetynie, wokół niego marzenia o zielonych łąkach, na których rośnie kasiora, wię nie trzeba sie trudzić, żeby ją zdobywać. I niekonczoność szczęścia.
Jedyne, co bym zmodyfikowała, to ten wieniec laurowo-ognisty zagięłabym w serce :-) na znak nieskończonych marzeń o Miłości :-)
Z całym szacunkiem, ale ja napisałem "(..) jeden mi jakoś nie pasuje do charakteru pozostałych (..)"; nie pasuje do pozostałych, to nie znaczy, że się nie podoba :)

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Jadwiga F.:
Witaj Maćku. Obraz który Ci się "kłóci" z pozostałymi to runa Fehu. Nie ukrywam, że jestem ciekawa, co Twoim zdaniem jest takiego niespójnego pomiędzy tym obrazem a pozostałymi. Otwarcie mówię, że moje pytanie jest trochę prowokacyjne.
(..)
Niespójnym z pozostałymi, wg mnie, czynią ten obraz motywy chociażby dolarowe ($$$$) - po Twoich wyjaśnieniu, że są to runa, "niespójność" tego obrazu mogę spróbować "wykreślić".
(..)
Piszesz o tworzeniu poprzez myśl. O tym ,że jest ona energią, że poprzez wizualizację możemy "tworzyć" to,czego bardzo pragniemy, że wystarczy to "zobaczyć", że wystarczy naprawdę chcieć, itd. Tak Maćku ,znam to od wielu lat. Wierzę ,że cały Wszechświat jest jedną, pulsującą energią, a my jesteśmy jego częścią.
(..)
Ja to bardziej "zmechanizowałem" - jeśli coś pragnę, to widzę to, jakbym już miał, i po pewnym czasie rzeczywiście to się materializuje. Nie próbuję tego nawet wyjaśniać energią etc.
(..)
Jednakże dla mnie, "proście a będzie wam dane",ma trochę inny ,że tam powiem podtekst. Być może dlatego świat materii i świat ducha, jak słusznie zauważyłeś kłóci się w moim wnętrzu. Dla mnie są to światy nie do pogodzenia, co nie znaczy, że dopóty, dopóki jestem "tu" nie próbuję ich w sobie pogodzić.
(..)
Nie tyle "kłóci się w Twoim wnętrzu", co bardziej "ja tego nie zrozumiałem".
(..)
Mam pewną "wizję", która powstała w mojej głowie kilka lat temu i głęboko wierzę, że się zrealizuje. O tym opowiedziały mi moje sny.
(..)
Podobnie, jak ja - tu się zgadzamy :)
(..)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
I ja Tobie przesyłam serdeczności i pozdrowienia

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Maciej Krasny:
>
(..)
Podobnie, jak ja - tu się zgadzamy :)
(..)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
I ja Tobie przesyłam serdeczności i pozdrowienia

To cieszę się Maćku, że choć w części się zgadzamy- oczywiście żartuję w tym momencie. Zauważyłam,że te internetowe rozmowy często wywołują niepotrzebne nieporozumienia.Jak to się mówi, papier przyjnmie wszystko, tylko nie zawsze w związku z tym adresat/nadawca jest dobrze zrozumiany.

konto usunięte

Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce...

Widzę, że o ile życie ZACZYNA się po 50-ce, to wątek chyba OBUMIERA...

Czy już nikt z pokolenia 50+ nie jest w stanie podzielić się z "otoczeniem" swoim doświadczeniem, które pozwoliło (nadal pozwala?) zapomnieć o upływających latach? A może wszystko "przeminęło z wiatrem", a ja właśnie "gadam do obrazu"...Maciej Krasny edytował(a) ten post dnia 04.09.09 o godzinie 22:11

Następna dyskusja:

Życie zaczyna się po 50tce!




Wyślij zaproszenie do