Adam
Pietrasiewicz
Półliterat, Audytor
dostępności
Temat: Najważniejsze jest zdrówko.
Forma już nie ta, co kiedyś, nie?Ja mam na to po pierwsze - pyłek pszczeli - jedna łyżka stołowa dziennie (brrrrr! paskudztwo, ale dobrze robi) oraz witaminki. Ale nie bylejakie. Otóż połykam sobie 2 razy w tygodniu końską dawkę jaką oferuje Animal Pak - zestaw dla kulturystów. Kulturyści jedzą to dwa razy dziennie, jak trenują, a ja jem to w poniedziałki i piątki i muszę powiedzieć, że to naprawdę działa.
O Pyłku można poczytać tu: http://www.apiterapia.biz/pylek_choroby.html
A o animal Paku tu: http://www.animalpak.pl/index_.php?DZIAL=4&PDZIAL=10&I...
Z pyłkiem pszczelim to należy uważać jednak - ma on zdecydowanie wyraźnie działanie podwyższające libido....
Z Animal Pakiem natomiast nie należy przesadzać, bo tam jest witamina A i witamina D, które w nadmiarze bywają szkodliwe - dlatego ja biorę tylko 2 razy w tygodniu.
Efektem jest zdecydowana poprawa samopoczucia - lepszy sen, większa wydolność. Paznokcie przestały mi się łamać.
A wy macie jakieś wspomagacze?