Temat: ciekawy link
klara pyryt:
Wiele jest dla mnie bulwersujacych zdan w tym artykule, np
"Ja nie chcę być zatrudniana tylko dlatego, że pracodawca będzie miał ulgi, gdy wybierze właśnie mnie. Ja chcę otrzymać pracę, bo jestem dobra."
To juz jest walka dla samej walki (...............)
Nie interesuje tej Pani ani poszerzenie kwalifikacji ani ewentualne zmiany kwalifikacji. Uwypuklanie i propagowanie takiego stanowiska jest dla mnie wrecz szkodliwe.
Ufff... aż obejrzałam Pani profil. Wynika z niego, że od dość dlugiego czasu przebywa Pani za granicą i myślę, że tylko to może tłumaczyć takie, a nie inne podejście oraz wg mnie niezrozumienie wypowiedzi Krystyny.
Natomiast totalne krytykanctwo jest już typowo polską cechą.
Generalnie mam pytanie o co ma poszerzyć swoje kwalifikacje główna księgowa ze studiami podyplomowymi, biegle posługująca się dwoma językami, świetnie znająca przepisy oraz biegła komputerowo? A może powinna przekwalifikowac się na "Mop Managera"?
Bardzo łatwo jest krytykować, dużo trudniej wnieść coś konstruktywanego do dyskusji.
Jak już wspominałam w innym miejscu znam Krystynę osobiście i namiawiała mnie abym rownież zdecydowala się na wywiad dla tej samej Pani redaktor w Gazecie Wyborczej. Nie zdecydowałam się, ze strachu przed agresją i krytykanctwem.
Natomiast zgadam się z Tadeuszem, ta Pani wie czego chce i znajdzie to, ale to chyba dobrze. Wszak nikomu krzywdy nie robi, a wręcz przeciwnie, uważam że robi dużo dobrego.
Co do chwalenia się naszymi osiągnięciami, to hmmm.... zawsze mam wrażenie, że cudze osiągnięcia tylko innych irytują. Firma złożona z samych 50+ chyba rownież byłaby katastrofą, tak jak uważam za katastrofę firmy złożone z samych młodych, prężnych, dynamicznych.
Czy mam jakiś pomysł, przepis, cudowną radę? Oczywiście, że nie mam. Nie tacy jak ja nie mają, gdyż problem jest trudny i złożony. Przez ostatnie 3 miesiące zajmowałam się aktywizacją zawodową Pań 50+ i aż za dobrze wiem jak złożony jest to problem. W każdym wieku ludzie są różni, a wraz z wiekiem stają się jeszcze bardziej różni.
Dlatego tak bardzo zależy mi na tym, abym była oceniana Ja jako JA, a nie przez pryzmat wszystkich nielubianych "starych" ciotek. Zwróćcie uwagę, że niezwykle często słyszy się łącznie 2 przymiotniki "stary i głupi".
pozdrawiam
Anka
P.S. Krzysztofie, bardzo dobrze trzymałeś kciuki, gdyż wypadłam REWELACYJNIE. Na 32 oceny dostałam 30 x 5 i 2 x 4, a od konkurencji propozycję współpracy. :-))) Może na "stare lata" przekwalifikuję się i zostanę szkoleniowcem. Pożyjemy - zobaczymy.