Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: pierwsze auto

planuję zakupić dla syna pierwsze auto. wybór padł min. na citroena saxo z 97 r. auto posiada litrowy motorek, poduszkę powietrzną, alugelgi i metaliczny lakier. jestem ciekaw Waszych opinii odnośnie tego modelu.

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Arkadiusz Piotr Z.:
planuję zakupić dla syna pierwsze auto. wybór padł min. na citroena saxo z 97 r. auto posiada litrowy motorek, poduszkę powietrzną, alugelgi i metaliczny lakier. jestem ciekaw Waszych opinii odnośnie tego modelu.

ciotka wy**** takim w latarnię... i jeździł jeszcze długo... więc... fajne, wytrzymałe i mało wymagające auto, myślę, że to dobry wybór... choć lepsze byłoby dresiarskie e36 ;D ale wtedy syn mógłby zejść na złą drogę ;p

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Dla syna ...?
To raczej samochodzik o konotacjach damskich ;P Z mojego zasłyszenia sprawuje się dobrze.
No nie wiem co syn na to ...:)

Arek, z tej półki rozważyłbym Pełgota 106 w 1,6 benzyna. Mój syn uczył się na takim (ja też :) i powiem Ci, że zabawka zajebista.
IMHO ładniejszy w środku (bardziej męski), mniej krągłości i w ogóle.
Na to, co my z nim wyprawialiśmy auto super bezawaryjne.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: pierwsze auto

oglądałem 106, i tak jak lubię pugoty, tak 106 są bardziej tandetne w moim odczuciu. poza tym saxo jest w idealnym niemalże stanie a pugi, które ogladałe zamęczone były.
jak sie nauczy jeździć, to dostanie większy pojazd, ale teraz ważne są stawki ubezpieczeń, a poza tym to auto do szkoły:) brałem pod uwagę fiestę i corsę, ale corsę syn odrzucił (brawo!), tez mi się nie podobają ople:), astry tez nie chciał. na bmw żona się nie zgadza, Paweł :P
w dogrywce udział bierze mazda 323 z sedan z 92r (trochę stara i motor 1,6) oraz ZX 1,9 diesel, ale tu stawka OC trochę wysoka, choć szczerze mówiąc auto w stanie idealnym. nie ukrywam, że mały silnik to w tym momencie priorytet.

tak wygląda saxofon, ma lekkie wgniecenie i kosztuje 3 tysiące..


Obrazek

Temat: pierwsze auto

Kup auto, rozłóż je na części pierwsze, i powiesz synowi że jak chce jeździć to ma je poskładać - nauczy się konstrukcji przy okazji... ;)

Co do auta - nie kupuj nic mocnego co by go "ułańska" fantazja nie poniosła... ;)

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Paweł Krawczyk:
Kup auto, rozłóż je na części pierwsze, i powiesz synowi że jak chce jeździć to ma je poskładać - nauczy się konstrukcji przy okazji... ;)

Co do auta - nie kupuj nic mocnego co by go "ułańska" fantazja nie poniosła... ;)

ułańska fantazja to ponosi nawet szczawi w kaszelach, więc... dla chcącego nie ma nic trudnego... ja jako "szczaw" jeździłem 3 litrowym 605 i co ? żyję... a i auto w jednym kawałku sprzedałem

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Ja poszedłbym w Mercedesa W124 - auto nie pierwszej świeżości, ale:

- części wszędzie i tanio (zarówno mechaniczne jak i blacharskie)
- tył napęd pozwalający co nieco się nauczyć
- solidne auto
- większe niż Saxo - łatwiej przyswoić sztukę parkowania
- duży a co za tym idzie bardziej bezpieczny
- nie traci na wartości już za specjalnie i zawsze jakiś taksówkarz kupi.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: pierwsze auto

Paweł Krawczyk:
Kup auto, rozłóż je na części pierwsze, i powiesz synowi że jak chce jeździć to ma je poskładać - nauczy się konstrukcji przy okazji... ;)

to nie lepiej od razu puzzle? :))

Co do auta - nie kupuj nic mocnego co by go "ułańska" fantazja nie poniosła... ;)


dlatego wybrałem 1 litrowy motorek.

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Arkadiusz Piotr Z.:
tak wygląda saxofon, ma lekkie wgniecenie i kosztuje 3 tysiące..


Obrazek

To nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz ? ;) Jak się trzyma kupy i jeździ.... to bierz.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: pierwsze auto

Daniel Piaskowski:
Ja poszedłbym w Mercedesa W124 - auto nie pierwszej świeżości, ale:

- części wszędzie i tanio (zarówno mechaniczne jak i blacharskie)
- tył napęd pozwalający co nieco się nauczyć
- solidne auto
- większe niż Saxo - łatwiej przyswoić sztukę parkowania
- duży a co za tym idzie bardziej bezpieczny
- nie traci na wartości już za specjalnie i zawsze jakiś taksówkarz kupi.
a jakie stawki OC? przecież pisałem, że chodzi o koszty. a swoją drogą za 3 tysiące dostanę wspomnienie po mercedesie.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: pierwsze auto

Paweł G.:
To nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz ? ;) Jak się trzyma kupy i jeździ.... to bierz.


w niedziele jadę go oglądać, jak będzie ok, to nim wrócę.. 200km taką zapalniczką.. dam radę? :))

Temat: pierwsze auto

Paweł G.:

ułańska fantazja to ponosi nawet szczawi w kaszelach, więc... dla chcącego nie ma nic trudnego... ja jako "szczaw" jeździłem 3 litrowym 605 i co ? żyję... a i auto w jednym kawałku sprzedałem

Idąc tym tokiem rozumowania to nawet młodzież na rowerach jest zagrożeniem... ;)

Ale nie zaśmiecajmy tematu koledze Arkowi... ;)

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Jak chodzi o taniość :) to nie ma co wybrzydzać markami i modelami.
Kupuje się najlepszy stan techniczny.

P.S.
A i tak za rok syn powie, że gówno mu kupiłeś ;P

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Arkadiusz Piotr Z.:
Paweł G.:
To nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz ? ;) Jak się trzyma kupy i jeździ.... to bierz.


w niedziele jadę go oglądać, jak będzie ok, to nim wrócę.. 200km taką zapalniczką.. dam radę? :))

jeśli po drodze nie dostaniesz pierdolca wyciskając na wylot przez podłogę gaz.... to tak ;D dasz radę ;)

A tak na poważnie to jeździłem różnymi autami i muszę powiedzieć, że ten który wskazałeś do najgorszych nie należy, choć jeździłem takim bardzo krótko i nie było to moje auto, to wcale go źle nie wspominam ;)

Ma tylko jedną wadę... przy moim wzroście... to czułem się w nim tak... no mało komfortowo ;)))

Temat: pierwsze auto

Arkadiusz Piotr Z.:

w niedziele jadę go oglądać, jak będzie ok, to nim wrócę.. 200km taką zapalniczką.. dam radę? :))

Nie przesadzaj... Ja ostatnio śmigam NISSANEM MICRĄ - bardzo wdzięczny samochód i nawet śmiem twierdzić że wygodny. Silnik 1.2 ale dzielnie daje sobie radę... Ale 550 km bez przerwy po naszych drogach każdemu daje po dooopie... ;)

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Piotr K.:
P.S.
A i tak za rok syn powie, że gówno mu kupiłeś ;P

ja bym gnojowi nogi z dupy wyrwał ;p swego czasu pół roku zap**** żeby sobie kupić starą skodę favorit ;p i w nagrodę dostałem ubezpieczenie ;p jakieś tam kilka groszy, żeby postawić auto na nogi...
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: pierwsze auto

Piotr K.:
Jak chodzi o taniość :) to nie ma co wybrzydzać markami i modelami.
Kupuje się najlepszy stan techniczny.

P.S.
A i tak za rok syn powie, że gówno mu kupiłeś ;P
nie powie, ja go niemalże zmuszam do samochodu. dla niego to zło konieczne. kamera, komputer to są rzeczy niezbędne :)
a stan techniczny saxo wygląda na niezły, w niedziele go testuję, jak będzie ok, to wezmę. środek ma bardzo przytulny.


Obrazek

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Arkadiusz Piotr Z.:
nie powie, ja go niemalże zmuszam do samochodu. dla niego to zło konieczne.

wiesz, że ja kiedyś podobnie miałem... ? ;> sytuacja zmusiła mnie do kupna auta ;)

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Paweł G.:
Piotr K.:
P.S.
A i tak za rok syn powie, że gówno mu kupiłeś ;P

ja bym gnojowi nogi z dupy wyrwał ;p swego czasu pół roku zap**** żeby sobie kupić starą skodę favorit ;p i w nagrodę dostałem ubezpieczenie ;p jakieś tam kilka groszy, żeby postawić auto na nogi...
Świat idzie z postępem - staryś ;P

konto usunięte

Temat: pierwsze auto

Piotr K.:
Paweł G.:
Piotr K.:
P.S.
A i tak za rok syn powie, że gówno mu kupiłeś ;P

ja bym gnojowi nogi z dupy wyrwał ;p swego czasu pół roku zap**** żeby sobie kupić starą skodę favorit ;p i w nagrodę dostałem ubezpieczenie ;p jakieś tam kilka groszy, żeby postawić auto na nogi...
Świat idzie z postępem - staryś ;P

jak ja jestem stary, to Ty powinieneś już przymiarki do dębowej mocnej, atłasem wyściełanej, mocno zbijanej.... robić ;p

Następna dyskusja:

Pierwsze auto




Wyślij zaproszenie do