Waldemar W C.

Waldemar W C. psycholog
(specjalizacja:
brd), wykładowca,
trener, coach,

Temat: ecodriving

Czy Waszym zdaniem można być ekomotocyklistą i motocyklistą jednocześnie?
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: ecodriving

Jasne, motocykle jako pojazdy spalinowe podlegają przecież wszelakim normom :)

Smoku
Waldemar W C.

Waldemar W C. psycholog
(specjalizacja:
brd), wykładowca,
trener, coach,

Temat: ecodriving

Czyli można, ale czy jest wśród Was taka grupa, która stosuje ecodriving motocyklowy? Patrząc z boku sądzę, że mogą nimi być posiadacze cięższych maszyn, typu Harley. Podoba mi się ich "dostojna" jazda.

Temat: ecodriving

nie jestem pewien, czy mowimy o tym samym, ale chyba tak. nazywa sie to hypermiling i w moim przypadku dalo bardzo ladne rezultaty. zuzycie benzyny zmniejszylem w znaczny sposob, trzeba jedynie popracowac nad przyzwyczajeniami.
w tym duchu pozdrawiam
Waldemar W C.

Waldemar W C. psycholog
(specjalizacja:
brd), wykładowca,
trener, coach,

Temat: ecodriving

Dziękuję za informacje. Wiem, że amerykańska odmiana ecodrivingu to właśnie hypermiling. Nie wiedziałem natomiast, że ta technika jazdy obejmuje również motocykle.
Zgadzam się z terminem: "popracować nad przyzwyczajeniami". W przypadku kierowców samochodów ten proces trwa nawet do dwóch lat - tak trudno jest przestawić się z dawnych przyzwyczajeń. Nawet doświadczeni ekokierowcy łapią się starych błędach.
Jeśli masz jeszcze jakieś spostrzeżenia ze swojej praktyki w "ekomoto", to są to bardzo cenne informacje. Od kilku lat zajmuję się szkoleniami BRD (bezpieczeństwo ruchu drogowego) i praktycznym ecodrivingiem. Jest on, moim zdaniem, bardzo dobrym sposobem na podtrzymanie uwagi kierującego, przez co łatwiej jet mu spostrzegać sytuacje zagrożenia drogowego.
Jak dotychczas, poznałem w Polsce tylko jednego znawcę sportu, równocześnie trenera i instruktora motocyklowego, któremu ten temat jest znany i bliski. Może dlatego tak trudno jest mi zebrać jakieś trafne rady dla chętnych. Pozdrawiam.
Tomek Kulik

Tomek Kulik Szef Kulikowisko
Motocyklowa Szkoła
Jazdy

Temat: ecodriving

Z całym szacunkiem, ale tzw. ecodriving nie jest niczym nowym. Zawiera wszystkie elementy sztuki poprawnego prowadzenia pojazdów, które były znane już sto lat temu, więc raczej można mówić o poprawnej, ekonomicznej technice jazdy, a nie o nowości.
Warto to propagować i przypominać, ale nie można mówić jako o czymś nowym i wyjątkowym.
Wszystkie zasady ecodrivingu wpajał mi najpierw ojciec a potem instruktor na kursie, zatem żadna to nowość. Broszurę o rzeczonej technice prowadzenia znalazłem niedawno w urzędzie, przeczytałem dokładnie, co umiliło mi czas oczekiwania, lecz zdziwiłem się, że rzeczy tak podstawowe i oczywiste są przedstawiane w atmosferze nowości i odkrycia wręcz. Zacząłem się zastanawiać, czemu tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta: byle gamoń może być instruktorem, zatem wśród kierowców jest spora część niedoszkolonych, lub wyszkolonych źle. Polskie prawo nie wymaga by instruktor umiał poprawnie jeździć. Nie trzeba umieć jeździć, by zakwalifikować się na kurs instruktorski ani żeby zdać egzamin państwowy na instruktora nauki jazdy. Tak, jakby komuś zależało na takiej patologii, która bezpośrednio przekłada się na fatalny stan bezpieczeństwa na drogach i niski komfort uczestnictwa w ruchu drogowym (i nie mam tu na myśli dziur i kolein).
Inna sprawa to egzaminatorzy, którzy często nie potrafią jeździć, lecz egzaminują. Dotyczy to głównie kategorii A i C, gdzie znane są przypadki nagminne, gdzie egzaminator robi kurs tylko po to, by "doklepać" sobie potem uprawnienia egzaminatorskie na kolejną kategorię. Nie mają praktyki ani umiejętności, lecz mają prawo oceniać...
Wracając do tematu. Jestem jak najbardziej za propagowaniem ecodrivingu wśród kierowców wszelkich kategorii, gdyż zużycie paliwa, oleju i pojazdu jest zdecydowanie mniejsze niż w przypadku niewłaściwego gospodarowania obrotami i momentem obrotowym.

Pozdrawiam i życzę dobrej pogody :-)
Błażej W.

Błażej W. Aby do przodu

Temat: ecodriving

dla mnie połączenie moto i ekojazdy to pomyłka.
Waldemar W C.

Waldemar W C. psycholog
(specjalizacja:
brd), wykładowca,
trener, coach,

Temat: ecodriving

Szanuję opinię Błażeja, tym bardziej, że jest raczej typowa.

Zgadzam się też w dużej części ze zdaniem Tomka, ale raczej problemami jakości szkolenia na prawo jazdy nie zamierzałem się w tej chwili zajmować. Doskonale wiem, że kursy na prawo jazdy bardziej uczą, jak postępować, by zdać egzamin, niż jak zachować się w trudnych sytuacjach drogowych. I uwaga: wspomniany przeze mnie zawodnik, trener i instruktor, nie należy do grupy opisanej i nazwanej dosadnie przez Ciebie, Tomku.
Dla dobrej klasy specjalistów trudno znaleźć coś, co będzie dla nich nowe, lecz większość kierujących pojazdami ma inne zawody i zainteresowania. Ekojazda nie jest popularna, i dla wielu osób jest "odkryciem". Z nimi właśnie warto podzielić się swoją wiedzą, zwłaszcza, gdy się ją rzeczywiście posiada.
Jak zatem wygląda ekojazda motorem? Czy możesz podać kilka najważniejszych porad dla zainteresowanych?

Następna dyskusja:

Ecodriving




Wyślij zaproszenie do