Temat: praktyczne wskazówki przed wyjazdem
Jacek Parol:
podpowiedzcie jeszcze trase powrotną. jechał ktoś przez Serbie ?
My jechaliśmy przez Serbię. Szczerze powiedziwaszy to odradzam. Jak tylko przekroczyliśmy Serbską granicę i już za nią pojawił się pierwszy patrol policji zatrzymujący wszystkich przekraczających dozwoloną prędkość. W Bośni jest ogromna ilość patroli policyjnych tylko czekających na kogoś, komu za bardzo się śpieszy. Oczywiście łapówki są mile widziane, aczkolwiek najlepszy sposobem na uniknięcie nie do końca miłego spotkania z „Panem Władzą” jest zwyczajne przestrzeganie przepisów drogowych. Skutkuje to dosyć niską średnią prędkością na trasie, natomiast plusem jest niskie spalanie. Niestety Bośnia posiada bardzo duże utrudnienie poruszaniu się po niej w postaci znikomej informacji drogowej. Co więcej, okazało się, że Bośnia to jedyny kraj, w którym kultura jazdy nie jest wyższa niż w naszej Polonii. Wyprzedanie na zakazach to norma. Nagminne jest sygnalizowanie pojazdowi z przodu zamiaru wyprzedania poprzez włączenie długich świateł przed manewrem. Natomiast klakson jest przyciskiem w samochodzie, którego używa się najczęściej.
Jeśli jedziesz przez Sarajewo to to w ogóle jest jakaś masakra! spędziliśmy godzinę krążąc po Sarajewie, nadaremne szukając drogowskazów na lotnisko lub drogę krajową M18. W końcu jakoś się udało, ale droga M18 to oddzielna historia:-) Trasa ta oznaczona jest na mapie jako droga główna. Niestety niedaleko granicy zwęża się do szerokości półtora furmanki i wije się po górach jak wąż, więc przed ostrzejszym zakrętem skazane jest sygnalizować swoją obecność klaksonem, ponieważ przez większość trasy niemożliwe jest minięcie się dwóch samochodów. Dodatkowo nie wszędzie można zjechać na pobocze, ponieważ z reguły po jednej stronie drogi jest skalna ściana, a po drugiej przepaść. Czasami pojawiają się wysepki, które można wykorzystać na ominięcie samochodu z naprzeciwka. Średnia prędkość na tej drodze to około 30km/h. O wyprzedzaniu można zapomnieć.
Niemniej droga jest bardzo malownicza i chyba najkrótsza...