Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: skuteczność coachingu

witam,

takie pytanie mi się nasunęło: jak na etapie pozyskiwania klienta pokazać mu że może czegoś oczekiwać po coachingu, skuteczności, efektywności, skoro inwestuje swoje pieniądze, a efekt nie jest ani znany, ani pewny??

przecież z założenia coach nie odpowiada za wynik, ale to od niego zależy jak ten proces poprowadzi, klient sam wpływa na to jak realizuje to co sobie postanowi, zaplanuje itd i tutaj mi się nasuwa analogia do mierzenie efektywności miękkich szkoleń, które tak na prawdę też jest trudno mierzyć, i czego w praktyce się nie robi, nie mówiąc o ankietach,

jasne, że klient sam może ocenić w jakim stopniu osiągnął cel, ale chodzi mi o to, jak na początku pozyskać klienta, który nie wie tak na prawdę co zyska ... poza nauką o sobie samym ;) a musi zapłacić, żeby się tej tajemnicy dowiedzieć.

sprzedawałem przez wiele lat, teraz szkolę ze sprzedaży, ale jeszcze nie wypracowałem metody, sposobu na to, aby klient mógł kupić coaching, bo przecież nikt nie lubi gdy mu się sprzedaje ;)

pzdr
Wojtek
Eliza K.

Eliza K. zenCO coaching

Temat: skuteczność coachingu

Też się nad tym zastanawiałam... Na Zachodzie czy tez w Stanach normalną praktyką są sesje "próbne", że ICC raczej odradza tego typu metody, ponieważ po jednej sesji rzeczywiście trudno oczekiwać rezultatu.. ale z moich obserwcaji wynika, że nawet po jednej sesji można sporo uzyskać, a czasami krótka dobrze przeprowadzona sesja wnosi więcej niż normalna/standardowa. Można to też po prostu nazwać spotkaniem "wstępnym". Tak naprawdę nie ma chyba innej metody, oczywiście pozostają jeszcze tzw. "testimoniale" czy też po prostu rekomendacje klientów, jeżeli zechcą się podzielić swoimi doświadczeniami. Można też wspomnieć o tym co tobie dał coaching :), albo o tym co konkretnie innym dał coaching oczywiście zachowując "tajemnicę danych osobowych" :)
To co wnosimy swoją osobą jest bardzo istotne, w tym momencie jesteśmy swoją najlepszą wizytówką i witryną sprzedaży, wydaje mi się, że powiedzenie o tym co konkretnie coaching wniósł w twoje życie mogłoby być niezłą metodą.
Przede wszystkim jednak należy wsłuchać się w klienta i jeśli uruchomisz intuicję to on sam Ci powie, co jest dla niego istotne, dokładnie tak jak w procesie coachingu. Tak czy inaczej jeśli ktos nie jest gotowy na zmianę to go na nią nie namówisz.
A może po prostu każdy jest inny i nie ma jednej metody...
Ewa N.

Ewa N. Warszawa

Temat: skuteczność coachingu

Zgadzam się z Elizą, podstawą jest rozmowa wstępna, stanowiąca de facto sesję próbną. W trakcie takiej rozmowy Klient jest w stanie ocenić czy coach wykazuje wymagany poziom zrozumienia, czy odpowiada mu sposób wzajemnej komunikacji, poziom wiedzy wynikający ze sposobu zadawania pytań przez Coacha. istotne jest również, czy klientowi odpowiada zaproponowany przez Coacha plan dalszych działań i czy wynika z tych działań perspektywa odpowiedzi na pytania i osiagnięcie celów postawionych przez Klienta. Według mnie w trakcie takiej sesji coach w oparciu o rozmowę wstępną powinien zaproponować scenariusz i uzasadnienie dalszych działań.
Ważne jest równiez to jak Klient czuje się w obecności Coacha, czy może się "otworzyć", czy nie czuje się skrepowany i bedzie mógł otwarcie rozmawiać o swoich słabościach i porażkach.
Powinna byc równiez poruszona kwestia finansowa.

No i referencje - jak zawsze stanowia wskazówkę.Ewa Najdenow edytował(a) ten post dnia 17.07.07 o godzinie 18:00

Temat: skuteczność coachingu

przede wszystkim jestem ci wdzieczna za to pytanie bo sama sie od dluzszego czasu nad tym zastanawiam
ludzie maja rozne wzorce przekonywania: jedni przekonuja sie gdy widza, inni gdy slysza, jedni sie przekonuja przez przyklady inni przez kontrprzyklady, jedni sie przekonuja "bo znajomi powiedzieli", inni bo sami szukali i znalezli, jedni przez metafory, inni poprzez konkrety, jedni szukaja czegos szybkiego inni czegos wolnego, jedni sie ciesza ze jest tanio inni mysla ze jak jest drogo to musi byc dobrze, na pewno wiesz sporo o wzorcach przekonywania sie
zadbaj aby twoje przeslanie zawieralo jak najwieksza ilosci roznych elemntow wplywajacych na przekonanie,
uczciwe jest tez powiedzenie klientowi ze jest to podroz w nieznane i efekty zaleza od niego i ze nie mozesz bardziej wierzyc w swojego klienta niz on sam, mozesz dostarczyc mu jak najlepszych narzedzi ale spora robota jest po jego stronie
zastanow sie czego poszukuje potencjalny klient coachingu, mysle ze moze sam nie wiedziec, bo gdyby wiedzial czego szuka i jak to osiagnac to po co bylby mu coach? jedna z moich metafor to jak mysle o sobie jak o ratowniku w gorach (b. lubie gory), musze znalezc zgubionego ktory wysyla do mnie slaby sygnal s.o.s. i bezpiecznie sprowadzic go do miejsca, w ktorym pomoge nauczyc mu sie jak korzystac z mapy zeby nastepnym razem sie juz nie zgubil, badz wyczulony na te sygnaly i pomagaj ludziom czytac mapy
na razie sie ucze i pomagam ludziom z otoczenia nawet za darmo, ale juz teraz widze ze trzeba dbac o rekomendacje,
z tego co podpatrzylam konkurencje to widze kilka sposobow dotarcia do klienta - sprzedaz coachingu w pakiecie z innymi uslugami (najczesciej szkoleniami), pierwsza sesja gratis, bycie wszedzie gdzie tylko sie da (bycie a nie nachalne sprzedawanie i wciskanie coachingu w promocji, to nie jest szampon ze sie kupuje dwie butelki w cenie jednej na zapas), nic zlego sie nie stanie jesli od czasu do czasu komus wreczysz wizytowke z napisem "coach", profesjonalna i przemyslana strona www, pisanie o sobie i doradzanie na forum, jak bedziesz mial juz kilku klientow to mozesz zamodelowac ich strategie wyboru coacha i na tej podstawie powiekszac swoja wiedze
i pamietaj skoro jestesmy przy takich generalizacjach: nikt nie lubie jak mu sie cos sprzedaje ale kazdy lubi kupowac ;) i tu wchodza prawa marketingu, klient chce miec poczucie dobrze zainwestowanych pieniedzy, daj mu to badajac dokladnie jego potrzeby, pamietaj o koncepcjach ilustam-P z marketingu: produkt, cena, dystrybucja, promocja, personel, materialne swiadectwo, proces uslugowy i tak dalej, co jest twoim produktem, do jakich klientow go oferujesz, zadbaj o rekomendacje klientow podobnych, co musialoby sie stac zeby klienci sami miedzy soba cie polecali?, jak dostarczasz coaching? w jakiej formie, w jakich godzinach? czy zapewniasz jakies materialy - coaching to usluga ale daj klientowi cos co moze dotknac i zabrac do domu? im wiecej odpowiedzi udzielisz w ofercie tym lepiej

tu masz sciage
http://www.sciaga.pl/tekst/23633-24-marketing_uslug
jak na wiedze dla sprzedazowca jest bardzo kiepskiej jakosci ale jest tam kilka hasel, na ktore warto zwrocic uwage i doczytac gdzies indziej, troche jest tam o ryzyku, zadbaj tez o poczucie bezpieczenstwa klienta i do dziela!
Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: skuteczność coachingu

dzieki za tak wyczerpujaca wypowiedz, jutro sie bardziej rozwine, a dzisiaj na te pore na krotko, to dla mnie oferta nie istnieje, dopoki klient nie zdefiniuje swoich oczekiwan, bo dopiero wtedy mozna mu cos wstepnie zaproponowac ;) ale lepiej to nazwac rozwiaznaniem, koncepcja doskonalenia, projektem rozwoju komptencji itp ;) bo ofert dookola jest pelno i ze wszystkiego, trzeba wiec sie wyroznic ...
Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: skuteczność coachingu

a tak z rannej perspektywy, zastanawiam sie nad modelem, procesem sprzedazy coachingu do potencjalnego klienta, ale nie tego ktory juz wie co chce, czyli zadanie odpowiednic pytan, ktore nakieruja na coaching, pokazanie korzysci jakie klint uzyska, po wczesiejszym zbadaniu motywow i potrzeb, i niby wszystko proste jak to w sprzedazy ;) ale .. jakos mi to poki co sie nie zmaterializowalo, chyba ze Wy macie jakies przyklady, ktorymi chcecie sie podzielic

pzdr
Eliza K.

Eliza K. zenCO coaching

Temat: skuteczność coachingu

Proponuje mały trening na znajomych, którzy od lat narzekają, że coś tam chcą zrobić, ale wciąż jakoś nie mogą... Dwie korzyści mogą z tego wyniknąć: 1. unikniesz przynudzania na znany ci dobrze temat... 2. zobaczysz czy można kogoś "nakierunkować" na inne rozwiązanie niż męczenie świata wokół.. Chyba, że nie masz takich znajomych ?
Jeśli tak to jesteś szczęsciarzem :)
A poza tym opowiadać komu się da, przecież wszyscy rozmawiają o tym czym się zajmują, a skoro zajmujesz się czymś tak fascynującym jak coaching to przecież to sama przyjemność... Jeśli robisz coś z pasją to efekty przyjdą, nie znaczy to, że od razu, ale jeżeli komus opowiedziałeś co to jest coaching, to jak będzie w potrzebie, albo spotka kogoś, kto jest w "potrzebie rozwiązań" to istnieje szansa, że sobie o tobie przypomni (i o coachingu, zakładając, że zrozumiał o co chodzi ;), a jeśli jeszcze dałeś mu wizytówkę...
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: skuteczność coachingu

Poczta pantoflowa jest najlepsza:) Jeśli ludzie są zadowoleni z efektów wizyt, to po pierwsze utrzymują kontakt, a po drugie polecają znajomym swojego doradcę.
Dariusz G.

Dariusz G. Pilot Drona,
właścicel Akademi
Droningu, Trener
Szkolenio...

Temat: skuteczność coachingu

tak, zgodzę się z przdmówczynią, poczta pantoflowa (najstarsza reklama świata) jest w wielu dziedzinach motorem napędowym :-)Dariusz Golczyk edytował(a) ten post dnia 20.07.07 o godzinie 08:44
Jaroslav T.

Jaroslav T. Coach, Mentor,
Doradca,

Temat: skuteczność coachingu

No, Wojtku...

Masz doświadczenie w sprzedaży i jasno z wypowiedzi wynika, że od "zwykłej" sprzedaży swojej osoby nie uciekniesz, zanim sobie nie wyrobisz swoją "markę". Trudna, żmudna a czasami upierdliwa :-))) praca namawiania. Ale potem ........ miodzio zajęcie :-))
Aleksandra S.

Aleksandra S. psycholog, coach,
trener, mediator

Temat: skuteczność coachingu

Wojtku,
z olbrzymią przyjemnością czytam twoje posty na GL i obserwuję Twój rozwój jako trenera, coacha, człowieka
Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: skuteczność coachingu

Olu,

ja tylko zadałem pytanie ;) które mnie dręczy, odkąd poznaliśmy
coaching, i odkąd chcę udostępniać to co jeszcze nie umiem ;) ludziom, ale miło takie coś przeczytać .. każdy ma prawo do swoich presupozycji ;)

to ciekawe jakim wcześniej byłem człekiem ;)Wojtek Pill edytował(a) ten post dnia 21.07.07 o godzinie 15:20
Aleksandra S.

Aleksandra S. psycholog, coach,
trener, mediator

Temat: skuteczność coachingu

Wojtuś,
powiem krótko, tylko tak dalej :-)
a tak przy okazji fajnie byłoby zorganizować spotkanie przynajmniej części naszej grupy
Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: skuteczność coachingu

Olu, jestem za, a czy czesci, pewnie tak, bo nie wszyscy beda chcieli, czyli zawiazujemy komitet organizayjny, Ty jestes Pezezes, a ja przewodniczacy ;)
Ewa N.

Ewa N. Warszawa

Temat: skuteczność coachingu

:) rozwija się fajny temat:)
Aleksandra S.

Aleksandra S. psycholog, coach,
trener, mediator

Temat: skuteczność coachingu

Jeszcze trochę i bedziemy mieć partię polityczną ;)
a poważniej trochę wytraciłam energię i fajnie byloby jej trochę dostać od grupy
Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: skuteczność coachingu

to jak masz czas 20-22 sierpnia Ania z Piotrem organizują szkolenie z zażądzania emocjami i energią, zapisz się to będzie dużo energii, a jeszcze jak zarządzać ;)
Eliza K.

Eliza K. zenCO coaching

Temat: skuteczność coachingu

Jakby bylo jakies spotkanie nieformalne to ja chetnie, jakoś warsztatów mam chwilowo przesyt....
jak tam komitecie organizacyjny? ;)))
Wojtek Pill

Wojtek Pill handlowiec, trener,
coach, menedżer

Temat: skuteczność coachingu

to mozna pomyslec o luznej formie spotkania, gdzie przy okazji jakis zajec poza sala, mozna by powymieniac doswiadczenia, to bardzo ciekawe, i przyznam ze od dawna mi chodzi po glowie,

ostatnio bralem udzial w regatach GL w Slawie, co pokazalo, ze polecznosc GL potrafi sie zebrac, choc co prawda bylo kilku organizatorow, ale to zawsze mozna wybrac tych co dadza rady,

a formula moglaby byc rekreacyjno-doswiadczeniowa, a wiec mozna by dzielic sie swoimi wnioskami, postawic jakies problemy do dyskusji - wszystko wokol coachingu, niezaleznie jakiego brandu, metody itp, wazne ze chodzi o to co zrobic, zeby klient sam sobie poradzil z tym co dla niego jest nie do zdobycia, a przeciez jak zechce to i K2 przejdzie dwa razy dookola ;) ...no ale cel tez musi byc realny ;)

pzdr
Wojtek

konto usunięte

Temat: skuteczność coachingu

a propos pytania (tego pierwszego) Wojtka. Im więcej siwych włosów i zmarszczek, tym łatwiej sprzedawać coaching. To taka refleksja po kilkunastu latach doświadczenia ;-)

Powodzenia,

Z

Następna dyskusja:

Jak i gdzie najlepiej szkol...




Wyślij zaproszenie do