GoldenLine
Zaloguj się
Adam Gęsich

Adam Gęsich "Sukces ma trzy
litery: RÓB!".
Johann Wolfgang von
Goethe

Temat: proponuję innego coach'a

Witam,
Proszę o wasze spostrzeżenia w temacie zmiany coach'a.
Przyjmując założenie, że coachee ma prawo wyboru osoby z którą będzie chciał pracować, czy zdarzyła się wam w praktyce taka sytuacja?

Bezsprzecznie, takie postawienie sprawy jest też dobrym elementem w procesie budowania zaufania.
Jak zachowuje się klient w takiej sytuacji, co to za sytuacja - macie takie doświadczenia?

pozdr
AdamAdam Gęsich edytował(a) ten post dnia 27.11.07 o godzinie 15:14
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: proponuję innego coach'a

Widziałęm takie sytuacje. Ale nie są one łatwe; zarówno dla Klienta, jak i dla coacha. Bardzo trudno często odbudować zaufanie Klienta w stosunku do coachingu, jako metody, jak i zmiany nastawienia Klienta do coacha, który może być postrzegany przez pryzmat poprzedniego, z którym nie wyszło.

Oczywiście może to sytuacja jaskrawa, ale kilka razy takie rzeczy widziałem. Łatwo nie jest. Ale kto mówił, że rola coacha, to prosta rzecz...

Pozdrawiam,

ZB
Link do wypowiedziLink
Klaudia Rosa

Klaudia Rosa Konsultant Biznesu,
Moją zawodową pasją
jest Sprzedaż :-)

Temat: proponuję innego coach'a

Witam,

Uszczęśliwienie każdego napotkanego człowieka, który poszukuje rady, pomocy, wsparcia jest wykluczone.

Mało przyjemne kiedy "klient" (zacytowałam, chociaż słowo raczej mało adekwatne) odchodzi do "konkurencji", tyle że jeżeli osiągnie sukces to cieszę się, że zamiast "leżeć kłodą do szczęścia" przyczyniłam się minimalnie - bo nie utrudniałam, niby nic a "gwoli prawdy" trudne

Pozdrawiam,

Klaudia :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: proponuję innego coach'a

Myślę, że jeśli to się odbywa "po ludzku" bez niedomówień czy jakiegoś zalu do siebie to chyba cześć procesu. Jeśli coach ma pomagać, to przecież jego zadanie prędzej czy później się musi skończyć. Jeśli coachowany rozwinął się już na tyle, że konkretny coach nie jest w stanie więcej wykrzesać to etyczne jest chyba wskazanie kogoś z wyższej półki. Ja nie jestem coachem. Jednak jako trener cieszę sie, gdy przyczyniam się do rozwoju uczestnika szkolenia. Jestem specjalistą w swojej wąskiej dziedzinie i kiedy ktoś oczekuje abym był dla kogoś coachem, czy trenerem NLP, motywacji czy kwestji menedzerskich to wskazuję inną osobę. Wtedy buduje zaufanie bo jestem szczery. Jednak inna sprawa, kiedy ktoś podejmuje się rzeczy, które później nie wychodzą. To faktycznie jest trudne. Chyba jeszcze trudniejsze dla coacha jest to, że sprawa nie wyszła z powodu coachowanego a on obwinia coacha. Ciężka sprawa......
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: proponuję innego coach'a

Jak zwykle, kwestia etyki.

Pozdrawiam,

ZB
Link do wypowiedziLink
Klaudia Rosa

Klaudia Rosa Konsultant Biznesu,
Moją zawodową pasją
jest Sprzedaż :-)

Temat: proponuję innego coach'a

Zbigniew Brzeziński (zbigniew@brzezinski.com.pl):
Jak zwykle, kwestia etyki.

Pozdrawiam,

ZB

Dlaczego "jak zwykle" ?

Klaudia :)

P.S. "gwoli prawdy" zdania zaczynające się od: zawsze, zwykle, nigdy, zazwyczaj, każdy, nikt są podobno kłamliwe...

:)

Klaudia :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: proponuję innego coach'a

Kwestia podejścia i mówiącego. Są tacy, którzy twierdzą, że pisanie ołówkiem świadczy, że dana osoba jest fałszywa :-)

Pozdrawiam,

ZB
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: proponuję innego coach'a

Zbigniew Brzeziński (zbigniew@brzezinski.com.pl):
Kwestia podejścia i mówiącego. Są tacy, którzy twierdzą, że pisanie ołówkiem świadczy, że dana osoba jest fałszywa :-)

Pozdrawiam,

ZB

Kupiłem pióro. Czy to szczerość, elegancja, szpan czy oznaka dojrzałości??? Żartuję. Faktycznie jak to mówi GT są trzy prawdy. Twoja, moja i właściwa. :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: proponuję innego coach'a

Nie będę cytował Górali. Oni mają jeszcze dosadniejsze określenie :-)

Pozdrawiam,

ZB
Link do wypowiedziLink
Klaudia Rosa

Klaudia Rosa Konsultant Biznesu,
Moją zawodową pasją
jest Sprzedaż :-)

Temat: proponuję innego coach'a

Zbigniew Brzeziński (zbigniew@brzezinski.com.pl):
Nie będę cytował Górali. Oni mają jeszcze dosadniejsze określenie :-)

Pozdrawiam,

ZB


Witam,

I tym "góralskim" sposobem zakończyłeś wątek?:(

Nie ma Ci wstyd? :)

Pozdrawiam,

Klaudia :)

P.S. "gwoli prawdy" nie podejrzewałam Cię o brak dosadności...

:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: proponuję innego coach'a

Nie jest istotna sama sztuka zaczynania. Kończenia również :-)

Pozdrawiam,

ZB
Link do wypowiedziLink
Klaudia Rosa

Klaudia Rosa Konsultant Biznesu,
Moją zawodową pasją
jest Sprzedaż :-)

Temat: proponuję innego coach'a

Zbigniew Brzeziński (zbigniew@brzezinski.com.pl):
Nie jest istotna sama sztuka zaczynania. Kończenia również :-)

Pozdrawiam,

ZB

Odpowiem Grechutą

"nie dokazuj miły, nie dokazuj" :) bo może się okazać, "że ta Pani w pierwszym rzędzie...."

Pozdrawiam najserdeczniej,

Klaudia :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: proponuję innego coach'a

...się Państwo zagalopowali karnawałowo ;-)

Osobiście nie zdarzyła mi się sytuacja, kiedy klient chciał zamienić mnie na kogoś innego.
Zdarzyło się natomiast, że zrezygnował w ogóle z coachingu, kiedy uświadomił sobie wreszcie, że to on ma ćwiczyć nowe umiejętności a nie ja.
Zdarzyło się również, że ja sama zaproponowałam zmianę coacha lub zakończenie coachingu, ale w takiej sytuacji osobie właśnie "zachciało się" ze mną pracować. Zadziałała widać zasada "uciekającego króliczka".

Myślę więc, że dla coacha sytuacja, kiedy klient będzie chciał trenować z kimś innym nie wydarzy się, jeżeli będzie przytomny na każdej sesji i pierwszy zauważy, że coś nie gra. Bądź co bądź w tym właśnie się szkoli.
To jest tak jak z przedstawicielem handlowym, który na początku zagaduje klienta na śmierć walorami swojej oferty, a na końcu jest zdziwiony, że druga strona eweakuuje się słowami "to ja się jeszcze zastanowię". Gdyby od początku słuchał i zadawał pytania i pozwolił klientowi mówić, pewnie nie doszłoby do tego.

więc podsumowując:
jeśli coach zbuduje dobrą relację i będzie uważny na klienta, jeśli na początku klient i coach dobrze się poczują w swoim towarzystwie (tzw. chemia), jeśli na bieżąco będą wyjaśniać trudne momenty, to - moim zdaniem - istnieje małe prawdopodobieństwo, że klient sam będzie chciał zmienić coacha.

Pozostaje jeszcze kwestia kompetencji (klient "wyrasta" z coacha), kiedy należy mu zaproponować kogoś bardziej doświadczonego - i to jest uczciwe, etyczne, ekologiczne, lojalne, buduje wiarygodność, markę coacha itd. Na pewno będę się lepiej czuła jako coach, kiedy inicjatywa będzie należała do mnie.

pozdrawiam,
mp
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj