Temat: PRAWO PRZYCIĄGANIA
Jakub Rozbicki:
Cóż Panowie Coachowie!
Czas wreszcie zabrać się za magię! :-)
Byłem, robiłem, przyzwałem pare bóstw i demonów (Marduk był z tego najciekawszy), mam koszulkę i choć doświadczeniowo było to fajne, to jeśli chodzi o obiektywną wartość, to naprawdę nie ma po co wracać :)
Kuba, myślisz, że Ty pierwszy trafiłeś na takie odloty? Albo że najostrzej? Za paroma pojedynczymi wyjątkami (które jestem w stanie nazwać po nazwisku, choć wolę tego nie robić publicznie) jestem w stanie spokojnie założyć się, o konkretne pieniądze, z każdym ezo-coachem, że robiłem rzeczy bardziej odleciane i hardkorowe w ezo niż oni. A mam w swoim środowisku kilka osób, które poleciały jeszcze dalej niż ja, a dziś mówią to co ja - że doświadczeniowo fajnie, ale jeśli chodzi o realną wartość, to po prostu wkręta.
Zresztą, polecam w temacie "Kumare" świetna ilustracja procesu "ezomyślenia".
Są techniki magiczne w "coachingu". Programowanie przyszłości np. Pytanie o Cud, czarodziejskie różdżki, wróżki i inne gusła (jako narzędzia użyte w technikach). Czyż nie?
Nie. Pytanie o cud, itp. nie mają funkcji magicznej, to zwykłe zmiany perspektywy, przeramowania, niekiedy wręcz po prostu diagnoza tego, czy klient w ogóle przemyślał jak to by było osiągnąć cel. Jeśli traktujesz je jako mające magiczną funkcję, to IMO nadaje się to na superwizję, bo możesz krzywdzić klientów z takim podejściem.
A, jeśli chodzi o klasyczne programowanie przyszłości, to po prostu nie działa, więc nie stosuję. Używam Strategii Voneguta, ale nie w celach programowania, a powiązania działania z nagrodą oraz wskazania ew. problemów, na które warto się przygotować po drodze.
Czy coaching jest wg Was właśnie twardym, zmierzonym matematycznie i fizycznie procesem? Na ile np NLP (oczywiście nie w całości) jest powierdzone naukowo?
Zdumiałbyś się, ale w zasadzie całość :) A przynajmniej moja wersja, czyli Beyond NLP. Akurat wczoraj skończyłem kompilować dla moich Praktyków krótką (tylko 7 stron, można by oczywiście dużo więcej) listę przykładowych badań na poszczególne tematy, które poruszaliśmy na szkoleniu. Poszczególne aspekty NLP są mocno uzasadnione. NLP jako całość słabiej (badań jest mało, generalnie pozytywne, ale przydałoby się więcej), ale w połączeniu z badaniami n.t. poszczególnych jego części jest w tym względzie naprawdę dobrze.
Czy rzeczywiście WSZYSTKO CO STOSUJECIE W SWOJEJ PRACY jako coachowie, trenerzy osobiści, terapeuci ma podbudowę NAUKOWĄ?
Tak. Wszystko. Albo konkretne badania na temat skuteczności, albo wysoka prior probability w oparciu o dostępne badania. Dodatkowo nieustannie się dokształcam po to, by w razie pojawienia się nowych dowodów odpowiednio doprecyzować to czego uczę.
Dlatego tym bardziej polecam Courserę. Ja jestem tam obecnie zapisany na 8 kursów, jeden właśnie się skończył, dwa mam aktywne, kolejne wystartują w najbliższych miesiącach.
Również Regresja Hipnotyczna, której wszak Arturze się uczyłeś (doświadczałeś) jest niczym innym jak magią. Czy jest naukowo potwierdzonym temat poprzednich wcieleń?
Regresja hipnotyczna jest fantazją :) Poprzednie wcielenia są wręcz obalone naukowo - notabene, każdy, kto faktycznie bawił się nieco regresją musiałby dokonać strasznej gimnastyki umysłowej, by również nie obalić idei poprzednich wcieleń, bo coś za dużo Kleopatr, Joann d'Arc i Napoleonów, a za mało portowych dziwek i rolników się pojawia ;)
Jednocześnie regresja jako fantazja p.t. "zmieniam źródło moich problemów zanim powstały" może być skuteczną techniką pracy z przekonaniami - ale nie ze względu na jakikolwiek magiczny wpływ, a specyfikę przekonań i instalowania fałszywych wspomnień oraz ich konsekwencji (uzasadnionego już naukowo).
No i...jeśli tytułujecie się coachami, a coachowie w magię właśnie "wierzą"- jak stwierdziłeś sam Krzysztofie-czas wykasować ze swych wizytówek termin COACH.
Nie. Czas zadbać o profesjonalizację zawodu, a ezo-coachów przerzucić do jednego worka z wróżką Basią i wróżem Maciejem z ezo-tv.
I tak będzie się to działo naturalnie, ale można proces przyśpieszyć.
Jeśli myślicie tak twardo i naukowo-może lepiej jednak zająć się informatyką lub fizyką kwantową?
Dlaczego? Właśnie w pracy z ludźmi takie twarde, oparte na dowodach jest potrzebne i właśnie dzięki niemu mam taką skuteczność, jaką mam i w takim czasie, w jakim mam :)
Jak coach, to od razu ma nienaukowo i w oparciu o brednie? No proszę Cię!
Przy okazji-nie podoba mi się ton dyskusji. Zachęcam do przestudiowania procedury udzielania prawidłowych i kulturalnych informacji zwrotnych przy zastosowaniu zasady JA JESTEM OK I TY JESTEŚ OK.
Kuba, Kuba, ale przecież zgodnie z PP sam sobie ten ton ściągnąłeś. Nie bądź hipokrytą - jeśli wierzysz w PP, nie masz na co marudzić, musisz zmienić swoje myśli, wtedy zmieni się ton dyskusji.