Temat: Nastoletni trenerzy. Eksplozja talentu, czy przerost...
dla wszystkich tych "za" i tych "przeciw"
tych "młodych" i tych "starych":
Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził;
Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził,
Był bogacz, który zbiorów potrzebnym udzielał,
Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał,
Był celnik, który nie kradł; szewc, który nie pijał;
Żołnierz, co się nie chwalił; łotr, co nie rozbijał.
Był minister rzetelny, o sobie nie myślał,
Był na koniec poeta, co nigdy nie zmyślał.
- A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może!
- Prawda, jednakże ja to między bajki włożę.
pozdrawiam
Artur
ps
w Polsce kiedyś było bardzo dużo mechaników samochodowych i lekarzy
teraz jest trenerów - widocznie tak miało być i tak ma być, samo w sobie to zjawisko nie jest dobre ani złe może jedynie przynosić rozczarowania i to dwustronne oraz co niektóeych bez wzgledu na "wiek" denerwować i pamientajcie o jednym samemu sobie nadać "etykietę" jest łatwo ale "etykieta" nie robi szkolenia, szkolenie robi człowiek a uczestnicy weryfikują i nadają właściwe "etykiety" - chyba że nie mają punktu odniesienia, wtedy też nadają błędną "etykietę"