Temat: Polak na wakacjach
Hmmm... dopowiem. Pozostaje jeszcze 10%, a w moim przypadku więcej i jak sądzę dla wielu innych osób również. Mało kto pracuje 16 godz./doba 7/7 dni w tygodniu.
Doba ma 24 godziny: 8-9 godz. praca + 7-8 godz. sen.
Pozostaje 7-8 godz. i weekendy z różnorodną aktywnością: dom, ulica, zakupy, spacer, pies, hobby....
Właśnie do tego przedziału czasowego się odwoływałem.
Nie bardzo sobie wyobrażam, aby po powrocie z pracy natychmiast nie zmienić ciuchów na inne.
I właśnie jest pytanie na co? workowate dresy, stary T-shirt, czy kolejny zestaw pozwalający czuć się nam swobodnie i dobrze ubranym w dowolnej sytuacji.
Poza oczywiście mniej lub bardziej oficjalnymi okazjami - tutaj właśnie kłania się DC i odpowiedni do sytuacji zestaw ubraniowy.
A jak mi się cokolwiek pobrudzi przy myciu, gotowaniu, praniu, spacerze z psem ... wrzucam to do pralki i zakładam kolejny zestaw nie gorszy od poprzedniego.
Zresztą przy aktualnych upałach latem jest to nieuniknione.
Kupuję wyłącznie szmatki z jakościowo dobrych tkanin, dających się prać wielokrotnie bez specjalnej utraty wyglądu. Jak się podniszczy to leci do kosza.
Przy moim systemie zakupów (okoliczne sh) nie jest to wcale takie drogie w realizacji.
Wydaje mi się, że wystarczająco jasno i zrozumiale to wyklarowałem.
Vslv
p.s. reasumując nigdy w godz.0600-2300 nie zobaczysz mnie inaczej ubranego, niż jeden z wielu zestawów prezentowanych na moim blogu
Vslv's, no chyba, że maluję mieszkanie, remontuję swoją
starą łodź, lub jestem na jednym z
projektów historycznychWiesław Mileńko edytował(a) ten post dnia 14.07.10 o godzinie 09:53