Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: garnitury

Przemek G.:
Magdalena Z.:
urszula waleria W.:
Smoking-YES.Nic bardziej sexi!

Pod warunkiem, że Pan jest w miarę wysoki. Inaczej bywa karykaturalnie

Sorry ale - bzdura. Moze jeszcze chudy tylko? Pod warunkiem, ze jest dobrze uszyty/dopasowany sylwetka nie jest super idealna. Polecam sesje GQ z aktorami z filmu "Kac Vegas" - jednemu z nich daleko do idealu wysoki/chudy a w smokingu w tej sesji wyglada tak, jak niewielu panow o dobrej sylwetce wygladac bedzie kiedykolwiek.
Sesja to jedno, a proporcje i szara rzeczywistość to drugie. Pozostanę jednak przy swoim zdaniu :)

konto usunięte

Temat: garnitury

Magdalena Z.:
>
Sesja to jedno, a proporcje i szara rzeczywistość to drugie. Pozostanę jednak przy swoim zdaniu :)

Nie chodzi o sesje ale o dyskryminacje ze wzgledu na sylwetke. Wiem, ze sa stroje, ktorych nie powinno sie nosic nie majac pewnych warunkow ale smoking wg mojej wiedzy nie jest takim przykladem. Bo nie za bardzo rozumiem, co proporcje maja do czynienia ze smokingiem, ktory w proporcjach nie rozni sie znaczaco od zwyklego garnituru i podobnie jak on moze byc odpowiednio dopasowany? Marynarka ma relatywnie podobny kroj, podobna rowniez dlugosc. Chetnie uslysze argumenty przemawaijace za polemika a nie tylko tak bo tak :)
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: garnitury

Przemek G.:
Magdalena Z.:
>
Sesja to jedno, a proporcje i szara rzeczywistość to drugie. Pozostanę jednak przy swoim zdaniu :)

Nie chodzi o sesje ale o dyskryminacje ze wzgledu na sylwetke.

To nie dyskryminacja, to fakt :)
Wiem, ze sa stroje, ktorych nie powinno sie nosic nie majac pewnych warunkow ale smoking wg mojej wiedzy nie jest takim przykladem.
Oczywiście,że można nosić. Pytanie tylko jak się w nim wyglada.
Bo nie za bardzo rozumiem, co proporcje maja do
czynienia ze smokingiem, ktory w proporcjach nie rozni sie znaczaco od zwyklego garnituru i podobnie jak on moze byc odpowiednio dopasowany?
Owszem może, ale ze względu na swoją materię, ma to do siebie, że bywa dłuższy od garnituru prawda? A skoro dłuższy, to z proporcjami zaczyna się coś dziać przynajmniej w oku plastyka ;)
Marynarka ma relatywnie podobny kroj,
podobna rowniez dlugosc.
Gdyby smoking miał relatywnie podobny krój i długość zwany byłby marynarką, nie smokingiem :)
Chetnie uslysze argumenty przemawaijace
za polemika a nie tylko tak bo tak :)
Trudno mowić o konstruktywnej polemice, jesli wyrażam własne subiektywne zdanie. Oczywiście może się Pan z nim nie zgadzać, tak jak ja mogę nie tolerować smokingów u niskich mężczyzn :)
To trochę tak jakby uznawać, że kazda kobieta może nosić krótką mini, bo przecież dobrze skrojona mini i odpowiednio dobrany but pozwala na tego typu zabiegi. I proszę tego nie odbierać jako przytyk w stosunku do niższych panów, to po prostu moje skromne " widzimisie" ;)Magdalena Z. edytował(a) ten post dnia 07.10.10 o godzinie 09:09
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: garnitury

Magdalena Z.:
Sesja to jedno, a proporcje i szara rzeczywistość to drugie. Pozostanę jednak przy swoim zdaniu :)

Nie chodzi o sesje ale o dyskryminacje ze wzgledu na sylwetke.

To nie dyskryminacja, to fakt :)

To może konstruktywnie: co ma nosić niski mężczyzna w sytuacji typu "black tie"?
Bo nie za bardzo rozumiem, co proporcje maja do
czynienia ze smokingiem, ktory w proporcjach nie rozni sie znaczaco od zwyklego garnituru i podobnie jak on moze byc odpowiednio dopasowany?
Owszem może, ale ze względu na swoją materię, ma to do siebie, że bywa dłuższy od garnituru prawda?

hmm... chyba jakiś problem terminologiczny. Mówimy o smoking jacket (marynarka do palarni), faktycznie zwykle dłuższa, a czasem przybierająca formę krótszego szlafroka i wiązana paskiem), czy smokingu w znaczeniu polskim (francuskim), czyli w angielskiej terminologii dinner jacket. Bo ta druga nie jest dłuższa od marynarki od garnituru.
Gdyby smoking miał relatywnie podobny krój i długość zwany byłby marynarką, nie smokingiem :)

Owszem, nie. Marynarka smokingu ma określony kolor, krój i materiały, z których jest wykonana. Jeśli nie widzisz różnicy, polecam wizytę u okulisty. ;)
Trudno mowić o konstruktywnej polemice, jesli wyrażam własne subiektywne zdanie. Oczywiście może się Pan z nim nie zgadzać, tak jak ja mogę nie tolerować smokingów u niskich mężczyzn :)
To trochę tak jakby uznawać, że kazda kobieta może nosić krótką mini, bo przecież dobrze skrojona mini i odpowiednio dobrany but pozwala na tego typu zabiegi.

Krótka mini nie jest strojem dla kobiety na sytuacje, kiedy mężczyzna powinien założyć smoking, więc porównaniu od czapy zupełnie. Gdyby miała tu zachodzić jakaś analogia, trzeba by niektórym kobietom odmówić prawa (?) do noszenia koktajlowych sukienek.
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: garnitury

Bo nie za bardzo rozumiem, co proporcje maja do
czynienia ze smokingiem, ktory w proporcjach nie rozni sie znaczaco od zwyklego garnituru i podobnie jak on moze byc odpowiednio dopasowany?
Owszem może, ale ze względu na swoją materię, ma to do siebie, że bywa dłuższy od garnituru prawda? A skoro dłuższy, to z proporcjami zaczyna się coś dziać przynajmniej w oku plastyka ;)

tak na marginesie spraw mody itp... nie wiem jak oko plastyka, ale z matematycznego punktu widzenia, a proporcje tam się dość solidnie zakorzeniły, proporcja to jedno a dłuższe/krótsze to drugie...
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: garnitury

Dominik N.:
Bo nie za bardzo rozumiem, co proporcje maja do
czynienia ze smokingiem, ktory w proporcjach nie rozni sie znaczaco od zwyklego garnituru i podobnie jak on moze byc odpowiednio dopasowany?
Owszem może, ale ze względu na swoją materię, ma to do siebie, że bywa dłuższy od garnituru prawda? A skoro dłuższy, to z proporcjami zaczyna się coś dziać przynajmniej w oku plastyka ;)

tak na marginesie spraw mody itp... nie wiem jak oko plastyka, ale z matematycznego punktu widzenia, a proporcje tam się dość solidnie zakorzeniły, proporcja to jedno a dłuższe/krótsze to drugie...
Z plastycznego punktu widzenia, jeżeli sylwetka jest krótka i krempa to po założeniu smokingu, dzieki dłuższym rozwiązaniom owa sylwetka będzie ciążyć ku dołowi, kończyny dolne zostaną optycznie skrócone,korpus wydłużony a co za tym idzie zaburzona zostanie harmonia o którą tak usilnie zabiegał chociażby Myron z Eleuterai ;)Magdalena Z. edytował(a) ten post dnia 07.10.10 o godzinie 10:48
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: garnitury

Konrad B.:
Magdalena Z.:
Sesja to jedno, a proporcje i szara rzeczywistość to drugie. Pozostanę jednak przy swoim zdaniu :)

Nie chodzi o sesje ale o dyskryminacje ze wzgledu na sylwetke.

To nie dyskryminacja, to fakt :)

To może konstruktywnie: co ma nosić niski mężczyzna w sytuacji typu "black tie"?
Garnitur to też jakieś rozwiązanie :)
hmm... chyba jakiś problem terminologiczny.
To nie jest kwestia terminologi, to kwestia gustu :) Ale jeżeli mam uściślić swoje wyobrażenia, to faktycznie miałam na myśli " marynarkę do palarni" ;)

Owszem, nie. Marynarka smokingu ma określony kolor, krój i materiały, z których jest wykonana. Jeśli nie widzisz różnicy, polecam wizytę u okulisty. ;)
Dobrze, że zwróciłeś uwagę na "krój" to z reguły idzie w parze z harmonią :)

Krótka mini nie jest strojem dla kobiety na sytuacje, kiedy mężczyzna powinien założyć smoking, więc porównaniu od czapy zupełnie. Gdyby miała tu zachodzić jakaś analogia, trzeba by niektórym kobietom odmówić prawa (?) do noszenia koktajlowych sukienek.

Owszem ,nie jest. Krótka mini nie miała posłużyć jako dosłowna analogia do meskiego smokingu. Podałam mini, jako jeden z najbardziej banalnych możliwych przykładów,a nie jako odpowiednik męskiego smokingu. Wszak nie porównujemy pingwina z gazelą :)
Podobnie jak teraz podam jedno z najbardziej z banalnych możliwych zdań," gust nie podlega krytyce" ;)Magdalena Z. edytował(a) ten post dnia 07.10.10 o godzinie 11:11
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: garnitury

Magdalena Z.:
To może konstruktywnie: co ma nosić niski mężczyzna w sytuacji typu "black tie"?
Garnitur to też jakieś rozwiązanie :)

Mocno połowiczne. Nastolatkowi albo studentowi przystoi. Dorosłemu facetowi w oficjalnej sytuacji niebardzo.
hmm... chyba jakiś problem terminologiczny.
To nie jest kwestia terminologi, to kwestia gustu :) Ale jeżeli mam uściślić swoje wyobrażenia, to faktycznie miałam na myśli " marynarkę do palarni" ;)

To trochę zmieniasz temat. Zwłaszcza że to po pierwsze dość egzotyczny strój w dzisiejszych czasach, po drugie nie black tie.
Owszem, nie. Marynarka smokingu ma określony kolor, krój i materiały, z których jest wykonana. Jeśli nie widzisz różnicy, polecam wizytę u okulisty. ;)
Dobrze, że zwróciłeś uwagę na "krój" to z reguły idzie w parze z harmonią :)

W jakim sensie? Przecież kołnierz może być różnego kroju i szerokości, można rozważyć jedno- i dwurzędową marynarkę, trochę wysokością zapięcia manipulować, itd., żeby odpowiednie proporcje uzyskać.
Krótka mini nie jest strojem dla kobiety na sytuacje, kiedy mężczyzna powinien założyć smoking, więc porównaniu od czapy zupełnie. Gdyby miała tu zachodzić jakaś analogia, trzeba by niektórym kobietom odmówić prawa (?) do noszenia koktajlowych sukienek.

Owszem ,nie jest. Krótka mini nie miała posłużyć jako dosłowna analogia do meskiego smokingu. Podałam mini, jako jeden z najbardziej banalnych możliwych przykładów,a nie jako odpowiednik męskiego smokingu.

Damska mini może w przyrodzie w ogóle nie występować i kobieta zasad dress code'u nie nagnie nawet o milimetr. A elegancki mężczyzna w pewnych sytuacjach w smokingu wystąpić co najmniej powinien.
Podobnie jak teraz podam jedno z najbardziej z banalnych możliwych zdań," gust nie podlega krytyce"

Jedno z banalnych, ale zazwyczaj błędnie rozumianych przysłów łacińskich strawestowałaś. Sprawdź sobie, co znaczy.
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: garnitury

Konrad B.:
Magdalena Z.:
To może konstruktywnie: co ma nosić niski mężczyzna w sytuacji typu "black tie"?
Garnitur to też jakieś rozwiązanie :)

Mocno połowiczne. Nastolatkowi albo studentowi przystoi. Dorosłemu facetowi w oficjalnej sytuacji niebardzo.
Jestem innego zdania.
To trochę zmieniasz temat. Zwłaszcza że to po pierwsze dość egzotyczny strój w dzisiejszych czasach, po drugie nie black tie.
Z tego co pamiętam, to mój zarzut dotyczył niskich mężczyzn w smokingach, a nie egzotyki, chociaż masz rację, może być owe zjawisko rozpatrywane w kategoriach egzotycznych ;)

W jakim sensie? Przecież kołnierz może być różnego kroju i szerokości, można rozważyć jedno- i dwurzędową marynarkę, trochę wysokością zapięcia manipulować, itd., żeby odpowiednie proporcje uzyskać.
W Rosji sobie też radzą z tym problemem. Wydłużają nogi.
>

Damska mini może w przyrodzie w ogóle nie występować i kobieta zasad dress code'u nie nagnie nawet o milimetr.
I tu się z Tobą zgodzę. Wróćmy jednak do tematu smokingu zanim przerobimy cały dress code, strona po stronie, z podziałem na role ;)
A elegancki
mężczyzna w pewnych sytuacjach w smokingu wystąpić co najmniej powinien.
Owszem. Powinien. Dodam tylko, że wyskoki :)
Podobnie jak teraz podam jedno z najbardziej z banalnych możliwych zdań," gust nie podlega krytyce"

Jedno z banalnych, ale zazwyczaj błędnie rozumianych przysłów łacińskich strawestowałaś. Sprawdź sobie, co znaczy.

Proponuję czytać bez emocji i ze zrozumieniem zanim powołamy się na trawestację i zanim przejdziemy do łaciny ;)
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: garnitury

Magdalena Z.:
To trochę zmieniasz temat. Zwłaszcza że to po pierwsze dość egzotyczny strój w dzisiejszych czasach, po drugie nie black tie.
Z tego co pamiętam, to mój zarzut dotyczył niskich mężczyzn w smokingach, a nie egzotyki, chociaż masz rację, może być owe zjawisko rozpatrywane w kategoriach egzotycznych ;)


Dla ustalenia uwagi. To jest smoking jacket:

Obrazek

W jakim sensie? Przecież kołnierz może być różnego kroju i szerokości, można rozważyć jedno- i dwurzędową marynarkę, trochę wysokością zapięcia manipulować, itd., żeby odpowiednie proporcje uzyskać.
W Rosji sobie też radzą z tym problemem. Wydłużają nogi.

Nie pisałem o chirurgii, a o krawiectwie. W Polsce też się wydłuża nogi, ale myślę, że na forum o modzie możemy ten temat pominąć.
Podobnie jak teraz podam jedno z najbardziej z banalnych możliwych zdań," gust nie podlega krytyce"
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Jedno z banalnych, ale zazwyczaj błędnie rozumianych przysłów łacińskich strawestowałaś. Sprawdź sobie, co znaczy.

Proponuję czytać bez emocji i ze zrozumieniem zanim powołamy się na trawestację i zanim przejdziemy do łaciny ;)

De gustibus et coloribus non est disputandum

Uważasz, że to znaczy, że kolory nie podlegają krytyce? I ja się nie powołuję na trawestację (nawet nie wiem, co by to miało znaczyć), tylko piszę o Twojej (błędnej) trawestacji przysłowia.
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: garnitury

Serdecznie dziękuję za poświęcenie i wklejenie smoking jacketu. Doceniam.Nie wpływa to jednak na zmianę mojej, podkreślam subiektywnej oceny w stosunku do niskich mężczyzn w smokingu. Można mieć oczywiście odmienne zdanie, tak samo, jak można stosować sarkazm, jeśli druga strona tego nie rozumie. ( Dla ułatwienia podpowiem. Ten wątek o przedłużaniu nóg i wątek o mini)

"De gustibus et coloribus non est disputandum" nie jest przysłowiem starożytnym, źródeł należałoby poszukać raczej w średniowiecznej scholastyce :) A i tak mam wrażenie, że nie do końca Pan go rozumie powołując się na moją rzekomą trawestację przysłowia;) ( w wypowiedzi mojej mowa jest o zdaniu, a nie o przysłowiu)

Wracając do tego, czy uważam, że kolory nie podlegają krytyce?
Nie było mowy o kolorach,była mowa o smokingach i niskich mężczyznach.O kolorach z racji profesji, podobnie jak Kandynsky mogę długo, jednak nie chciałabym zanudzać, a i Pan słusznie zauważył, to forum o modzie ;)

"Gdybym zaczął dbać o swój wygląd, przestałbym być sobą. [...] Zatem do diabła z tym. Jeżeli jestem dla Ciebie odpychający, poszukaj sobie przyjaciela, który będzie bardziej odpowiadał kobiecym gustom. Ja natomiast w dalszym ciągu nie będę zwracał na to większej uwagi, co niewątpliwie ma te zaletę, że nie jestem niepokojony przez różnych lalusiów, którzy w innym przypadku by mnie nachodzili".
( dla ułatwienia A.Einsten)Magdalena Z. edytował(a) ten post dnia 07.10.10 o godzinie 14:46
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: garnitury

Magdalena Z.:
Serdecznie dziękuję za poświęcenie i wklejenie smoking jacketu. Doceniam.Nie wpływa to jednak na zmianę mojej, podkreślam subiektywnej oceny w stosunku do niskich mężczyzn w smokingu. Można mieć oczywiście odmienne zdanie, tak samo, jak można stosować sarkazm, jeśli druga strona tego nie rozumie. ( Dla ułatwienia podpowiem. Ten wątek o przedłużaniu nóg i wątek o mini)

"De gustibus et coloribus non est disputandum" nie jest przysłowiem łacińskim, źródeł należałoby poszukać raczej w średniowiecznej scholastyce :)

Wikibrednie? To nie po łacinie czy nie przysłowie? A źródla to są raczej u sofistów.
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: garnitury

Konrad B.:
Magdalena Z.:
Wikibrednie? To nie po łacinie czy nie przysłowie? A źródla to są raczej u sofistów.

Muszę zmartwić to nie brednie, to raczej historia filozofii :) Sofistów w sprawę zarówno smokingów, jak i samego cytatu,raczej bym nie mieszała.A co do Ego, zwłaszcza tego męskiego, to proponuję koncepcję Jacques Lacana, skoro już tak szeroko podchodzimy do zagadnień związanych z męskim smokingiem i czyimś zdaniem ;)

konto usunięte

Temat: garnitury

To może nam pani Magdalena jeszcze poda wymiary, od których mężczyzna się kwalifikuje do noszenia smokingu?

A czy niscy mężczyźni nie zaburzają estetyki Szanownej Pani przez samo pojawianie się na ulicy?
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: garnitury

Panie Macieju,

Proszę nie odbierać moich wypowiedzi aż tak emocjonalnie. Po prostu w moim guście w męskiej szafie smoking zarezerwowany jest jedynie dla mężczyzn wysokich. Może to ułomność, ale nie zdarzyło mi się widzieć niewysokiego mężczyznę na którym smoking dobrze by leżał. Ot empiria i gust własny :)

To, że nie lubię niskich mężczyzn w smokingach nie oznacza jeszcze, że nie lubię niskich mężczyzn w ogóle ;)

konto usunięte

Temat: garnitury

Magdalena Z.:
To nie dyskryminacja, to fakt :)

a
mojej, podkreślam subiektywnej oceny w stosunku do niskich mężczyzn
w smokingu

oraz
Trudno mowić o konstruktywnej polemice, jesli wyrażam własne subiektywne zdanie.

fakty zazwyczaj maja niewiele wspolnego z subiektywnoscia

Owszem może, ale ze względu na swoją materię, ma to do siebie, że bywa dłuższy od garnituru prawda? A skoro dłuższy, to z proporcjami zaczyna się coś dziać przynajmniej w oku plastyka ;)

Smoking, ktorego uzywam ma marynarke dokladnie tak samo dluga jak moje garnitury dzienne. Siega mi ona do polowy palcow u dloni. Spodnie maja te sama dlugosc i szerokosc. Wiec - nie, nie prawda.

A to, ze nie spotkalas mezczyzn niskich dobrze wygladajacych w smokingu nie moze byc podstawa do ekstrapolacji na stwierdzenie, ze niski mezczyzna wyglada zle w smokingu. Bo w Polsce niscy mezczyzni, nie mogac niestey kupic w standardzie marynarek, spodni, garniturow odpowiedniego rozmiaru, niezwyczajni w standardzie do korzystania z uslug krawcow, w ogole zle wygladaja w przydlugich marynarkach i z za dlugimi rekawami. To jest fakt.
Gdyby smoking miał relatywnie podobny krój i długość zwany byłby marynarką, nie smokingiem :)

Hm. Smoking to marynarka plus spodnie. Jedno, czy dwu rzedowa, z odpowiednio 'ozdobionymi' klapami. Czym w skladzie ten zestaw rozni sie od garnituru dzienego (tez marynarka i spodnie)? Slowo marynarka nie jest ZAPRZECZENIEM slowa smoking. Oznacza jeden z jego elementow. To tak jakby powiedziec, ze garnitur jest dluzyszy od marynarki bo gdyby byl taki sam, nazwyalby sie marynarka, prawda? A dobra marynarka ma odpowiednie proporcje wobec sylwetki (dlugosc samej marynarki, rekawow, szerokosc klap i ramion, miejsce guzikow) - czy jest to marynarka od garnituru, smokingu czy odd jacket.

(I mam nadzieje, ze rozmawiamy caly czas o tym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Smoking a nie o tym http://pl.wikipedia.org/wiki/Frak)
Trudno mowić o konstruktywnej polemice, jesli wyrażam własne subiektywne zdanie. Oczywiście może się Pan z nim nie zgadzać, tak jak ja mogę nie tolerować smokingów u niskich mężczyzn :)

Trudno swoje widzimisie nazywac zatem faktem. Oczywiscie, ze sie nie zgadzam i oczywiscie ze masz prawo NIE AKCEPTOWAC niskich mezczyzn w smokingach. Ale NIETOLEROWANIE to juz IMHO dyskryminacja czym wracamy do poczatku.

W zadnych zasadach ubioru wieczorowego nie jest napisane, ze smoking tylko dla wysokich. Ani nie ma takiego zwyczaju, ani tradycji. Dlatego nie powolujmy sie na fakty, bo ich po prostu nie ma.
To trochę tak jakby uznawać, że kazda kobieta może nosić krótką mini, bo przecież dobrze skrojona mini i odpowiednio dobrany but pozwala na tego typu zabiegi.

Nie wiem nie znam sie zarobiony jestem, imponuje mi u kobiet umiejetnosc ubierania sie tak, aby cechy dobre sylwetki podkreslac a zle maskowac. A z drugiej strony mam tez taka obserwacje, ze zaden mezczyzna nie bywa tak nietoleracyjny dla bledow w tej umiejetnosci zarowno wobec kobiet jak i mezczyzn jak potrafia byc kobiety zwlaszcza wobec innych kobiet :)
Magdalena Z.

Magdalena Z. dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie

Temat: garnitury

Przemek G.:
Magdalena Z.:
>Trudno swoje widzimisie nazywac zatem faktem. Oczywiscie, ze sie
nie zgadzam i oczywiscie ze masz prawo NIE AKCEPTOWAC niskich mezczyzn w smokingach. Ale NIETOLEROWANIE to juz IMHO dyskryminacja czym wracamy do poczatku.

Nie pisałam nic o akceptacji, tolerancji, dyskryminacji i IMHO. Pisałam jedynie o własnym subiektywnym zdaniu na temat niskich mężczyzn w smokingach. Nie sądziłam, że wywoła to aż takie emocje zupełnie niepotrzebnie, wszak mody nikomu nie narzucam :)

W zadnych zasadach ubioru wieczorowego nie jest napisane, ze smoking tylko dla wysokich.
Póki co zasad ubiorów nie ustanawiam, ale czasem zdarza mi się wyrazić własne zdanie, to jeszcze dalekie od wyznaczania trendów ;)

To trochę tak jakby uznawać, że kazda kobieta może nosić krótką mini, bo przecież dobrze skrojona mini i odpowiednio dobrany but pozwala na tego typu zabiegi.

Nie wiem nie znam sie zarobiony jestem, imponuje mi u kobiet umiejetnosc ubierania sie tak, aby cechy dobre sylwetki podkreslac a zle maskowac.
Cieszę się, że myślimy podobnie :) To samo cenię u mężczyzn w związku z tym uznaje, że niski mężczyzna niekoniecznie korzystnie wygląda w smokingu :)
A z drugiej strony mam tez taka obserwacje, ze
zaden mezczyzna nie bywa tak nietoleracyjny dla bledow w tej umiejetnosci zarowno wobec kobiet jak i mezczyzn jak potrafia byc kobiety zwlaszcza wobec innych kobiet :)
Słuszna obserwacja :)

konto usunięte

Temat: garnitury

Nie rozumiemy sie. A poniewaz omijasz dyskujs emerytoryczna skupiajac sie na zaglerce slowem - dla mnie EOT.

Zycze Ci samych wysokich mezczyzn ;)
Michał B.

Michał B. 'Błogosławieni,
którzy nie mają nic
do powiedzenia, a
mim...

Temat: garnitury

Żeby zakończyć tą dyskusję i wrócić do głównego tematu :
W Próchniku znalazłem ciemnogranatowy garnitur w przecenie z 2500 na 1000. Wełna 140. Co sądzicie o cenie? Czy np. w Vistuli znajdę garnitur z takiej tkaniny w porównywalnej cenie (może ktoś ostatnio 'halsował się' po galeriach i ma rozeznanie:)Michał B. edytował(a) ten post dnia 08.10.10 o godzinie 09:20

konto usunięte

Temat: garnitury

Przemek G.:
Nie rozumiemy sie. A poniewaz omijasz dyskujs emerytoryczna skupiajac sie na zaglerce slowem - dla mnie EOT.

Zycze Ci samych wysokich mezczyzn ;)

Przemku: zapomniałeś dodać "w smokingach"
:)

Następna dyskusja:

Materiał na garnitury




Wyślij zaproszenie do