Temat: To znaczy, że nie ma mobbingu
Witaj Doroto,
na początku bardzo współczuję Tobie takiej sytuacji. Oczywiście odpowiadając na pytanie, to nigdy nie jest za późno i takie sprawy się nie przedawniają, jednak im dłużej zwlekasz tym trudniej udowodnić działania mobbingu w byłej pracy. Ważne oczywiście są informacje zawarte w karcie lekarskiej i diagnoza, jaką postawił lekarz, czym jest spowodowana depresja lub podobny stan. Jak wiadomo trudno jest udowodnić mobbing w pracy zarówno ten stosowany przez kadrę zarządzającą jak i ten, który występuje w zespołach.
Na Twoim miejscu, jak już zdecydowałaś sie wejść na drogę sądową, zrobiłbym to jak najszybciej. Pamiętaj, że z czasem zacierane są dowody przez mobberów i zmienia sie skąd zespołu czy manager i linia obrony firmy jest taka, że osoba mobbująca już nie pracuje a firma normalnie funkcjonuje. Reasumując, im wcześniej wejdziesz na drogę sądową tym większe szanse na wygranie sprawy. Musisz się i tak liczyć z tym, że będziesz poddana badaniom przez biegłego sądowego i postawiona przez niego diagnoza (po takim czasie od zakończenia stosunku pracy) może być nie korzystna dla Ciebie, ale korzystniejsza dla pracodawcy.
Pytanie jest następujące, na czym bardziej Ci zależy, czy na ukaraniu mobbera, czy na udowodnieniu pracodawcy, że w jego zakładzie pracy występuje mobbing (tutaj jest bardzo ważny czas, w którym pracowałaś i ile minęło lat – Sąd będzie brał to pod uwagę). Przy takiej okazji warto też wtrącić do sprawy powód zwolnienia i stan zdrowia (nawet po latach). Pamiętaj także, że pracodawca będzie tą sprawę specjalnie przeciągał w czasie, po to by zmęczyć Ciebie i ewentualnych świadków – są to bardzo trudne sprawy dla powoda.
Pozdrawiam,
Robert