konto usunięte

Temat: dziecko, niania i pies

Witam serdecznie,

Wprawdzie moja rodzinka powiększy się dopiero lada dzień, nie zmienia to faktu, że już powoli trzeba rozglądać się za nianią... No właśnie - moje pytanie w tym temacie:

Ktoś z Was miał doświadczenia związane z zostawianiem dziecka, psa i niani? Temat jest niebanalny, bo przecież Tosiaki to nie Yorki i stwarza to już niemały problem. Jak sobie z tym poradzić? Jak się przygotować?

Będę wdzięczny za każdą pomoc :)

Sławek
Tomasz B.

Tomasz B. "Są tylko dwa
sposoby życia: tak
jakby nic nie było
cudem...

Temat: dziecko, niania i pies

Witaj Sławku
Problem dla niani raczej nie będzie dziecko.:)
Casting na nianię tak naprawdę przeprowadzać będzie Twoja sunia.
Czy chcecie czy nie ale niania może z nimi zostać tylko wtedy gdy ona ją zaakceptuje.:)
Tak szczerze to zastanów się jak Tosiak zareaguje jak małe dziecko zacznie płakać podczas przewijania.
Mój Eiku nikomu nie pozwalał podchodzić do wózka jak moja kuzynka z dzieckiem do nas przyjechała. Pilnował dzieciaka jak oka w głowie, a z wagą 100kg nie było żartów.
Paweł Kuźma

Paweł Kuźma ekspert ds
prezentacji

Temat: dziecko, niania i pies

może temat już sam się rozwiązał....

Zainteresowanie Tosy płaczem dziecka mija po 1-2 tygodniach. Po miesiącu pies nawet nie podniósł powieki jak mój syn ryczał przez godzinę.

Bez problemu zaakceptował moją mamę, która przez moment samodzielnie opiekowała się kilku miesięcznym dzieckiem oraz psem. Znaczenia miał też to, że od szczeniaka socjalizowałem go z obcymi, sąsiadami oraz wszystkimi psiakami z sąsiedztwa.

Wszystko zależy od opiekunki, widok kilkudziesięciokilowego psiaka może nawet najbardziej odważnego człowieka przysporzyć o miękkie kolana. Jeżeli boi się psów - szczególnie dużych to nie poradzi sobie z tosą. Dobrze wiemy jak dominujący jest to pies. Ja swoje niespełna roczne dziecko wysłałem już do żłobka. Nie chciałem ryzykować z opiekunką.

Następna dyskusja:

Tosa a małe dziecko




Wyślij zaproszenie do