Aneta W.

Aneta W. wizażystka

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Marek Bilski:
O to niech Pan głowa nie boli, ja mam umowę z hodowcą, że pies może być zwrócony.

Szok!! zabrzmiało jak: "zwrot dziurawego swetra" do sklepu....
a gdzie jest uczucie.... pies i kazde inne zwierzę też czuje....
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Uśpić kundla. W końcu to forum miłośników Amstaffów, a nie kundli.
RaV

PS. Mój kundel właśnie zeżarł mi śniadanie ze stołu kiedy nie było mnie w pokoju.....(pumpernikiel z czosnkiem i serem pleśniowym) ale i tak go kocham ;)
Monika M.

Monika M. PROGRAMISTA VBA,
Excel, Access,
Outlook, Word -
SZKOLENIA

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Aneta Witek:
Marek Bilski:
O to niech Pan głowa nie boli, ja mam umowę z hodowcą, że pies może być zwrócony.
Szok!! zabrzmiało jak: "zwrot dziurawego swetra" do sklepu....
a gdzie jest uczucie.... pies i kazde inne zwierzę też czuje....

Rzeczywiście, ręce opadają! :(
Nie dziwię się Pani Joannie.

Ciekawe, kto jest hodowcą, bo przecież hodowcy ponoć oddają psy tylko w dobre ręce! :( I który to się zgodził na taki układ!

A Panu Krzysztofowi gratuluję ładnego pupila i poczucia humoru :)

konto usunięte

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Jako twórca tematu muszę podsumować i zareagować.

Czy wy ludzie nić nie rozumiecie, czy udajecie, albo Wasza inteligencja jest nie na moim poziomie.

Ja na forum rzuciłem temat i chciałem otrzymać pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!

A otrzymałem tzw. "g".

"
Córka podsunęła mi błyskotliwą myśl - lepszym rozwiązaniem niż algi wydaje się użycie czarnego markera co jakiś czas ;).
"
"
A dlaczegóż by nie? Problem w zasadzie żaden, dlaczego więc traktować go nad miarę poważnie? W końcu to nie brak czwartej łapy. Zresztą zapytaj psa, czy źle mu się żyje z plamką na nosie.
"
"
cóż tak czasami bywa, czasem nie ma się tego co się chce....
"
"
a co ma plamka na nosie do "kontaktów z suką"?....
"
"
Hmm, będę szczera, nie podoba mi się Pana podejśćie.
"
"
Mój też ma plamkę... choć pod nosem;)
"
"
No to wg wskazań mazakiem go !
"

NIKT Z WAS NIE MA POJĘCIA O HODOWLI I O PSACH.
Po co w takim razie zawracacie głowę.

To dla Was Wasze psy są obojętne, bo nie macie elementarnej o nich wiedzy, żal mi ze do takich domów trafiły. Jak się kupuję psa, to trzeba się na tym znać.
Jak ktoś pisze w stylu: "uśpij kundla" czy piszę o używaniu "toksycznych pisaków do nosa" to MI RĘCE OPADAJĄ.

Podsumowanie,
Ja żartów na temat mojego psa nie zacząłem, tylko Wy wszyscy zaczęliście.
Jak żartujecie sobie ze swoim psów to IM serdecznie współczuje, ale nie pozwolę żebyście żartowali z mojego.

Pisząc, że chcę oddać psa, zniżyłem się do Waszego poziomu dyskusji, ALE CHYBA CHORY BYM MUSIAŁ BYĆ ABY ODDAWAĆ PSA.
Co nie przeszkadza w zwrocie kosztów za psa.

Jak się czujecie obrażeni tym postem to trudno, nie trzeba było sobie żartować!Marek Bilski edytował(a) ten post dnia 02.10.11 o godzinie 22:09

konto usunięte

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Marek Bilski:
Jako twórca tematu muszę podsumować i zareagować.
Zaraz pękniesz ze złości człowieku. Idź z psem na spacer (na smyczy będziesz go widział od tyłu, więc ta nieszczęsna plamka nie będzie cię frustrować).
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Teraz już wiem dlaczego czasem amstafy zagryzają swoich właścicieli.....
RaVRafał Winnicki edytował(a) ten post dnia 04.10.11 o godzinie 07:53

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Drogi Panie Marku,
Ja myślę, że nie ma sensu zadawać takich pytań oraz prezentować swojego podejścia w grupie "Miłośnicy Amstaffów".
Naraża się Pan, drogi Panie Marku na lincz, ponieważ nikt nie jest na tyle otwarty aby zrozumieć Pana stosunek do tematu.
Pozdrawiam serdecznie.

PS:
Proszę się nie zaopatrywać więcej w psy proszę Pana!Paulina Zielińska edytował(a) ten post dnia 05.10.11 o godzinie 13:36

konto usunięte

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Marek Bilski:
Proszę Pana, mój pies i Ja mamy plany wystawowe, chcemy aby był reprodukotrem, co w przypadku tej plamki jest niemożliwe.
Ktoś mądrzejszy ode mnie i od Pana, takie reguły przyjął jak wzorzec rasy.

Tak, mojemu psu będzie się żyć gorzej z tą plamką, bo nigdy nie będzie miał kontaktu z suką, chyba wie Pan o jaki kontakt chodzi.

Tyle w temacie.

Panie Marku proszę pamiętać że to dość zamknięte środowisko i dla swojego dobra nie robić sobie w nim wrogów.
Nie znając pana osobiście wiem skąd ma pan psa,za ile go kupił jaki ma pan kontakt z hodowcą z kim pan trenował i do kogo zgłasza się o porady i proszę sobie wziąć dobrą rade do serca i się ogarnąć bo to bardzo przykre zjawisko które wszędzie pan sam sobie tworzy ... niemiłą etykietę.
Poza tym dość śmieszne jest to że "macie plany wystawowe" gdzie pies w życiu na wystawie nie był ... hmm poza tym liczy się też jego eksterier,ruch itd. oraz to jaki samiec z niego wyrośnie nie da się ot tak wybrać psa z miotów na daną chwilę dostępnych w dodatku bez pierwszeństwa wyboru szczeniaka?!
i uznać tak to będzie rep,rzeczywistość sprowadza nas na ziemie i pokazuję jakie są możliwości.
Dodatkowo nawet jak pan wyrobi psu papiery to gdzie jest powiedziane iż znajdą się hodowcy chcący użyć go w hodowli ?
Poza tym proszę nie przesadzać z tą ceną bo jest pan lekko śmieszny.Małgorzata Czarniecka edytował(a) ten post dnia 25.10.11 o godzinie 10:11
Monika Dawid

Monika Dawid technik weterynarii

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Ma Pan przecież umowę z hodowcą , to proszę zwrócić psa -przypuszczam ,że ów hodowca bardzo ucieszy się ;-)
Po "kościach amstafiarzy "rozeszło się i pewnie nikt Panu psa już nie sprzeda .
Imię i nazwisko zostało wyryte na bardzo twradej skale Panie Marku .
Pies nie jest rzeczą - rasowy, wystawowy , przyszły reproduktor , zwykły mieszaniec , mały czy duży jaka róznicą to stworzenie , które tak samo jak ludzie czuje ,żyje .
Pan pewnie ma mnóstwo wad a matka i tak kocha .
Życzę powodzenia i pozdrawiam hodowca z 16 letnim stażem , technik weterynarii.
Monika
Monika Dawid

Monika Dawid technik weterynarii

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Monika M.:
Aneta Witek:
Marek Bilski:
O to niech Pan głowa nie boli, ja mam umowę z hodowcą, że pies może być zwrócony.
Szok!! zabrzmiało jak: "zwrot dziurawego swetra" do sklepu....
a gdzie jest uczucie.... pies i kazde inne zwierzę też czuje....

Rzeczywiście, ręce opadają! :(
Nie dziwię się Pani Joannie.

Ciekawe, kto jest hodowcą, bo przecież hodowcy ponoć oddają psy tylko w dobre ręce! :( I który to się zgodził na taki układ!
Hodowca nie ma RTG i nie jest w stanie przewidzieć każdego kupującego , nawet czasami intuicja zawodzi .
Monika Dawid

Monika Dawid technik weterynarii

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Krzysztof Choromański:
Marek Bilski:
Jako twórca tematu muszę podsumować i zareagować.
Zaraz pękniesz ze złości człowieku. Idź z psem na spacer (na smyczy będziesz go widział od tyłu, więc ta nieszczęsna plamka nie będzie cię frustrować).
Panie Krzysztofie gorzej jak pies wyjdzie na spacer i nie wróci do domu , już taka sytuacja miała miejsce - psa policja znalazła :-) Bardzo odpowiedzialny właściciel nosem psa się przejmuje a pies po ulicy goni i szuka opiekunaMonika Dawid edytował(a) ten post dnia 31.01.12 o godzinie 22:02
Monika Dawid

Monika Dawid technik weterynarii

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Marek Bilski:
Proszę Pana, mój pies i Ja mamy plany wystawowe, chcemy aby był reprodukotrem, co w przypadku tej plamki jest niemożliwe.
Ktoś mądrzejszy ode mnie i od Pana, takie reguły przyjął jak wzorzec rasy.

Tak, mojemu psu będzie się żyć gorzej z tą plamką, bo nigdy nie będzie miał kontaktu z suką, chyba wie Pan o jaki kontakt chodzi.

Tyle w temacie.
Jeszcze jedno , psy kryjące suki ( bardzo rzadko) bo o taki kontakt Panu chodziło - zapadają na nowotwór prostaty - czy wiedział Pan o tym ?Monika Dawid edytował(a) ten post dnia 01.02.12 o godzinie 11:23

konto usunięte

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.

Witam,
Szkoda tylko panie Marku,że mówił pan zupełnie co innego jak pan był u mnie po pieska. Zależało mi aby rudy trafił w wystawowe ręce, pan stwierdził,że się na tym nie zna,ale chętnie się tego podejmie, jednak mimo wszystko mówił pan,że najważniejsze dla państwa było to,by pies był kochany, bo to miał być przede wszystkim przyjaciel. Stracili państwo psiaka w typie rasy, sunia dożyła ładnego wieku 14lat, myślałam,że są państwo miłośnikami rasy a tu takie coś... Ręce opadają...
Tak jak panu mówiłam, skoro piesek nie spełnia pańskich oczekiwań ja bardzo chętnie odkupie go od pana ,moja propozycja jest wciąż aktualna, oddam panu pieniądze jak to pan napisał "wartość używanego samochodu", a ja mu znajdę nowy, lepszy i przede wszystkim kochający domek, gdzie nikomu nie będzie przeszkadzać niewielka plamka niedopigmentowanego noska.
Nie wyobrażam sobie jak Ci sami ludzie co ubolewali śmierć swojego czworonożnego przyjaciela nagle zaczęli podchodzić tak przedmiotowo do psa, który jest żywą istotą :( Serce boli czytając pańskie wypowiedzi, widocznie ambicja pana przerosła. Proszę pamiętać o jednym, na pewno pan już nie nabędzie żadnego amstaffa z rodowodem i osobiście tego dopilnuję, ma pan na to moje słowo.

konto usunięte

Temat: Pigmentacja nosa u Amstaffów.


Obrazek

Następna dyskusja:

SPRZEDAM Sliczne szczeniacz...




Wyślij zaproszenie do