Temat: Nabycie psa

Chciałbym kupić amstaffa, i pracować z nim, tresować go, biegać z nim. Największy problem stanowi chyba to że byłby to mój pierwszy pies. Wiele osób odradza amstaffa jako pierwszego psa, jednak wydaje mi się że jestem gotowy na jego kupno. Trenuję boks, jestem aktywnym człowiekiem dlatego też chciałbym takiego samego towarzysza. Proszę o dodatkowe uwagi na temat tych psów o których być może jeszcze nie wiem. Jestem odpowiedzialną osobą, dlatego wolę przemyśleć 10 razy decyzje kupna psa i poradzić się was. Czytałem wiele na temat wychowania amstaffa, proszę o szczere opinie i dziękuję :) Myślę że to nie są takie bestie jak ludzie mówią.... tylko kwestia wychowania.

Temat: Nabycie psa

Nabywając takiego psa musisz być gotowy... na towarzysza we własnym łóżku na przykład:) To przylepy i niezwykle uczuciowe zwierzaki.
Zła sława amstaffa bierze się po części z medialnej nagonki; to energiczne i silne psy, więc jeśli już ugryzie, to skutecznie, przynajmniej w teorii. W praktyce agresję przejawiają pieski egzaltowanych paniuś, ale to na Ciebie będą krzywo spoglądać-przecież masz "takiego" psa. Ludzie amstaffa nie obchodzą, chyba że powiedzą psu dobre słowo; wtedy będą musieli być polizani niestety. Do niektórych psów się "sadzi", od tego jednak jest smycz.
Ale do rzeczy, warto zadbać o kilka kwestii:
1) Psa kupić wyłącznie z hodowli; poczytać opinie, pojechać, pobawić się z psami, porozmawiać z hodowcą, wybrać szczeniaka na podstawie obserwacji. Amstaff, w przeciwieństwie do psa "w typie amstaffa" ma też charakterystyczne cechy psychiczne, które będą ważne w przyszłości. Ważne jednak, by udać się do dobrej hodowli,a nie pana Zenka.
2) Z uwagi, że to terrier, często z zapędami do dominacji należy wykazywać się w stosunku do niego konsekwencją, asertywnością i spokojem. Należy wymagać i stawiać na swoim ale nie krzycząc, kopiąc czy bijąc.
3) Kochać zwierzaka
Miałem podobne wątpliwości, jeśli nie takie same. Teraz już czwarty rok psisko mieszka z nami i dwoma kotami, ani przez chwilę nie żałowałem.
Koniecznie umów się na spotkanie z hodowcą, dopytasz się o wszystko.
To moje osobiste opinie, na pewno jest wiele osób mających większe doświadczenie, warto ich posłuchać. Nie słuchaj za to wywodów "wszechwiedzących", którzy o amstaffach wiedzę czerpią z wiadomości tv, wiedzy ludowej lub artykułów w onecie.

Temat: Nabycie psa

Mówi się żeby nie karać psa uderzając go. A co jeśli pies by warczał nie pozwalał np usiąść na fotelu czy łóżku . Podobno są takie przypadki, i co wtedy ? Słyszałem też jak temu przeciwdziałać ale to bardzo brutalny sposób, więc nie zgadza się z metodami wychowania w pozytywny sposób. Wiem że to tylko przypadki ale mogą się zdarzyć

Temat: Nabycie psa

Alan P.:
Mówi się żeby nie karać psa uderzając go. A co jeśli pies by warczał nie pozwalał np usiąść na fotelu czy łóżku . Podobno są takie przypadki, i co wtedy ? Słyszałem też jak temu przeciwdziałać ale to bardzo brutalny sposób, więc nie zgadza się z metodami wychowania w pozytywny sposób. Wiem że to tylko przypadki ale mogą się zdarzyć

Nie doświadczyłem takiego przypadku, ale jeśli psisko się opiera to trzeba go zwyczajnie zepchnąć. Nie sądzę by przejawiał agresję do czlowieka, bo i po co?
Dlatego kupuje się psa o wiadomej psychice, odbywa psie przedszkole i słucha rad hodowcy.
Zapomina się, że walczące psy z których asty się wywodzą, były szkolone do walki ze zwierzętami a jednocześnie tak aby człowiek zawsze mógł złapać go za kark i odciągnąć. Nawet jeśli w amstafie zostało trochę bullowatej zadziorności to jest ona skierowana do zwierząt a nie ludzi. Poczytaj czym różni się amstaff od pitbulla - głównie cechami psychicznymi. Jeśli nie kupisz mieszańca niewiadomego pochodzenia, to trudno o bardziej przyjacielskiego psa.
Ułóż sobie listę pytań i odwiedź hodowlę.