konto usunięte
Temat: Wspomnienia na wesoło
Arkus K.:
Wracałem z imprezy taksówką. Zorientowałem się, że nie mam już przy sobie gotówki więc poprosiłem taksówkarza żeby zatrzymał się przy najbliższym bankomacie. Kierowca spojrzał na mnie podejrzliwie i poprosił żebym zostawił swój telefon żeby miał pewność, że mu nie zwieję. Gdy tylko wyszedłem z auta... odjechał z piskiem opon. Dosyć że pozbylem sie telefonu to jeszcze zapierniczalem pieszo do domu .hehe
A mówiłech Ci zawżdy , nie szpanuj temi telafonami. A ten sie uparł że musi być taki ze satelitą i zmywarką :P hhaha
I tele numerów do fajnych foczek poszło w pis. . ]:-> hahahahaaa