Temat: Wspomnienia na wesoło

Arek N.:

Klaudia C.:

Arek N.:

Klaudia C.:
A ja tam sie nie wstydzę i będe pisać hahaha

Pamiętam, że jak byłam mała to bałem się pielęgniarek. Wydawało mi się, ze muszą być okropnie brzydkie skoro noszą maski. . No i kiedy pewnego dnia mama powiedziała, że jedziemy do szpitala na jakieś badania, a ja przypomniałam sobie o pielęgniarkach postanowiłam ją szantażować. , bo ja taka bylam już ..haha
Dziarsko wlazłam na taką dużą, metalową huśtawkę i powiedziałam, że nie zejdę. Szantażowałam - podobno - jakieś pół godziny, oczywiście się przy tym huśtając. No i wreszcie zakręciło mi się w głowie i zrobiło niedobrze... Więc spadłam, dostałam huśtawką w łuk brwiowy , a następnie przejechałam się po okolicznym betonie. Jak można się domyślić pielęgniarkę i tak spotkałam. No i miałam zszywany łuk brwiowy - to był dopiero szpan. haha

Noo to pojechałas hahaa , a ja jak miałem tak z osiem latek uczyłem sie drewno rąbać, Tak mi fajnie szło żem se z centymetr siekiery w kolańsko wrąbał ]:-> Żeby wpierdal nie dostac to potłukłem słoik i powiedziałem w domu później że się przewróciłem i akurat szkło na podwórku leżało hhahaha

To też byłeś dobry hahaha

I dobry jestem do dziś skarbie :P ]:->

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Klaudia C.:

Arek N.:

Klaudia C.:

Arek N.:

Klaudia C.:
A ja tam sie nie wstydzę i będe pisać hahaha

Pamiętam, że jak byłam mała to bałem się pielęgniarek. Wydawało mi się, ze muszą być okropnie brzydkie skoro noszą maski. . No i kiedy pewnego dnia mama powiedziała, że jedziemy do szpitala na jakieś badania, a ja przypomniałam sobie o pielęgniarkach postanowiłam ją szantażować. , bo ja taka bylam już ..haha
Dziarsko wlazłam na taką dużą, metalową huśtawkę i powiedziałam, że nie zejdę. Szantażowałam - podobno - jakieś pół godziny, oczywiście się przy tym huśtając. No i wreszcie zakręciło mi się w głowie i zrobiło niedobrze... Więc spadłam, dostałam huśtawką w łuk brwiowy , a następnie przejechałam się po okolicznym betonie. Jak można się domyślić pielęgniarkę i tak spotkałam. No i miałam zszywany łuk brwiowy - to był dopiero szpan. haha

Noo to pojechałas hahaa , a ja jak miałem tak z osiem latek uczyłem sie drewno rąbać, Tak mi fajnie szło żem se z centymetr siekiery w kolańsko wrąbał ]:-> Żeby wpierdal nie dostac to potłukłem słoik i powiedziałem w domu później że się przewróciłem i akurat szkło na podwórku leżało hhahaha

To też byłeś dobry hahaha

I dobry jestem do dziś skarbie :P ]:->

Wcale w to nie wątpię skarbie .. ]:->

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Klaudia C.:
Przypomniała mi się historyjka z dzieciństwa. haha
Wracaliśmy z rodziną z wakacji i musieliśmy poczekać chwilę w poczekalni dworca PKP. Siedzieliśmy znudzeni, gdy wtem przez megafon odezwała się dyspozytorka i oznajmia godzinę odjazdu pociągu.
Na mojej małej wówczas siostrzyczce sceneria dworca plus głos wydobywający się z głośników zrobiły tak duże wrażenie, że uklękła i przeżegnała się , haha :)
Chyba myślała, że jest w kościele.hahaha Mama szybko podniosła ją z klęczek, a my długo wspominaliśmy ten "incydent".

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Klaudia C.:
A ja tam sie nie wstydzę i będe pisać hahaha

Pamiętam, że jak byłam mała to bałem się pielęgniarek. Wydawało mi się, ze muszą być okropnie brzydkie skoro noszą maski. . No i kiedy pewnego dnia mama powiedziała, że jedziemy do szpitala na jakieś badania, a ja przypomniałam sobie o pielęgniarkach postanowiłam ją szantażować. , bo ja taka bylam już ..haha
Dziarsko wlazłam na taką dużą, metalową huśtawkę i powiedziałam, że nie zejdę. Szantażowałam - podobno - jakieś pół godziny, oczywiście się przy tym huśtając. No i wreszcie zakręciło mi się w głowie i zrobiło niedobrze... Więc spadłam, dostałam huśtawką w łuk brwiowy , a następnie przejechałam się po okolicznym betonie. Jak można się domyślić pielęgniarkę i tak spotkałam. No i miałam zszywany łuk brwiowy - to był dopiero szpan. haha

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Andre M.:

Klaudia C.:
A ja tam sie nie wstydzę i będe pisać hahaha

Pamiętam, że jak byłam mała to bałem się pielęgniarek. Wydawało mi się, ze muszą być okropnie brzydkie skoro noszą maski. . No i kiedy pewnego dnia mama powiedziała, że jedziemy do szpitala na jakieś badania, a ja przypomniałam sobie o pielęgniarkach postanowiłam ją szantażować. , bo ja taka bylam już ..haha
Dziarsko wlazłam na taką dużą, metalową huśtawkę i powiedziałam, że nie zejdę. Szantażowałam - podobno - jakieś pół godziny, oczywiście się przy tym huśtając. No i wreszcie zakręciło mi się w głowie i zrobiło niedobrze... Więc spadłam, dostałam huśtawką w łuk brwiowy , a następnie przejechałam się po okolicznym betonie. Jak można się domyślić pielęgniarkę i tak spotkałam. No i miałam zszywany łuk brwiowy - to był dopiero szpan. haha

To ty byłaś rozrabiara :D

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Klaudia C.:




Ja z moim bratem ,jako ta rasowa mieszczucha pojechalam na wies. Mialam moze z 6 lat. Zobaczylismy krowe pasąca sie na łące . No i jak to krowa zaczela sie zalatwiac. Wtem moj brat pobiegl ,nie wiedzialam o co mu chodzi. Wraca z papierem toaletowym i chcial krowie pupe wycierac . hahaha To ja za nim , ale krowa się przestraszyła majdneła ogonem i poszla dalej haha . Dzis sie z tego strasznie smiejemy ,ale w tedy to bylo takie oczywiste.

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Arek N.:

Klaudia C.:




Ja z moim bratem ,jako ta rasowa mieszczucha pojechalam na wies. Mialam moze z 6 lat. Zobaczylismy krowe pasąca sie na łące . No i jak to krowa zaczela sie zalatwiac. Wtem moj brat pobiegl ,nie wiedzialam o co mu chodzi. Wraca z papierem toaletowym i chcial krowie pupe wycierac . hahaha To ja za nim , ale krowa się przestraszyła majdneła ogonem i poszla dalej haha . Dzis sie z tego strasznie smiejemy ,ale w tedy to bylo takie oczywiste.

No tak , hhaha , nieźle. A swoją drogą krowy powinny w pampersach chodzić ]:->

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Klaudia C.:

Arek N.:

Klaudia C.:




Ja z moim bratem ,jako ta rasowa mieszczucha pojechalam na wies. Mialam moze z 6 lat. Zobaczylismy krowe pasąca sie na łące . No i jak to krowa zaczela sie zalatwiac. Wtem moj brat pobiegl ,nie wiedzialam o co mu chodzi. Wraca z papierem toaletowym i chcial krowie pupe wycierac . hahaha To ja za nim , ale krowa się przestraszyła majdneła ogonem i poszla dalej haha . Dzis sie z tego strasznie smiejemy ,ale w tedy to bylo takie oczywiste.

No tak , hhaha , nieźle. A swoją drogą krowy powinny w pampersach chodzić ]:->

No własnie powinny , a dlaczego nie chodzą ? ]:->

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Arek N.:
Dzisiaj nie wspominam, pierdziule . Dość juz wypisałem , niech inni sobie powspominają bo jeszcze kto powie że miejsca mu brak na pisanie :P ]:->

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Klaudia C.:

Arek N.:
Dzisiaj nie wspominam, pierdziule . Dość juz wypisałem , niech inni sobie powspominają bo jeszcze kto powie że miejsca mu brak na pisanie :P ]:->

No wlasnie , bo tylko my piszemy , a inni się boją albo wstydzą ..]:->

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Arek N.:

Klaudia C.:

Arek N.:
Dzisiaj nie wspominam, pierdziule . Dość juz wypisałem , niech inni sobie powspominają bo jeszcze kto powie że miejsca mu brak na pisanie :P ]:->

No wlasnie , bo tylko my piszemy , a inni się boją albo wstydzą ..]:->

To nie to , ja myślę że zwyczajnie sie nie chce.. a przecie tu nikt nikogo nie przymusza , nie to nie :)

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Klaudia C.:




Ja z moim bratem ,jako ta rasowa mieszczucha pojechalam na wies. Mialam moze z 6 lat. Zobaczylismy krowe pasąca sie na łące . No i jak to krowa zaczela sie zalatwiac. Wtem moj brat pobiegl ,nie wiedzialam o co mu chodzi. Wraca z papierem toaletowym i chcial krowie pupe wycierac . hahaha To ja za nim , ale krowa się przestraszyła majdneła ogonem i poszla dalej haha . Dzis sie z tego strasznie smiejemy ,ale w tedy to bylo takie oczywiste.

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Klaudia C.:




Ja z moim bratem ,jako ta rasowa mieszczucha pojechalam na wies. Mialam moze z 6 lat. Zobaczylismy krowe pasąca sie na łące . No i jak to krowa zaczela sie zalatwiac. Wtem moj brat pobiegl ,nie wiedzialam o co mu chodzi. Wraca z papierem toaletowym i chcial krowie pupe wycierac . hahaha To ja za nim , ale krowa się przestraszyła majdneła ogonem i poszla dalej haha . Dzis sie z tego strasznie smiejemy ,ale w tedy to bylo takie oczywiste.

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Arkus K.:

Klaudia C.:




Ja z moim bratem ,jako ta rasowa mieszczucha pojechalam na wies. Mialam moze z 6 lat. Zobaczylismy krowe pasąca sie na łące . No i jak to krowa zaczela sie zalatwiac. Wtem moj brat pobiegl ,nie wiedzialam o co mu chodzi. Wraca z papierem toaletowym i chcial krowie pupe wycierac . hahaha To ja za nim , ale krowa się przestraszyła majdneła ogonem i poszla dalej haha . Dzis sie z tego strasznie smiejemy ,ale w tedy to bylo takie oczywiste.

hehe Klaudia , dobrze ze bykowi nie chcialas podcierać tylka hehe

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Tomasz Z.:

Klaudia C.:




Ja z moim bratem ,jako ta rasowa mieszczucha pojechalam na wies. Mialam moze z 6 lat. Zobaczylismy krowe pasąca sie na łące . No i jak to krowa zaczela sie zalatwiac. Wtem moj brat pobiegl ,nie wiedzialam o co mu chodzi. Wraca z papierem toaletowym i chcial krowie pupe wycierac . hahaha To ja za nim , ale krowa się przestraszyła majdneła ogonem i poszla dalej haha . Dzis sie z tego strasznie smiejemy ,ale w tedy to bylo takie oczywiste.

to dalas popalic z tym papierem :P

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Arek N.:

Klaudia C.:

Arek N.:
Dzisiaj nie wspominam, pierdziule . Dość juz wypisałem , niech inni sobie powspominają bo jeszcze kto powie że miejsca mu brak na pisanie :P ]:->

No wlasnie , bo tylko my piszemy , a inni się boją albo wstydzą ..]:->

To nie to , ja myślę że zwyczajnie sie nie chce.. a przecie tu nikt nikogo nie przymusza , nie to nie :)

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Link do wypowiedzi

Temat: Wspomnienia na wesoło

Klaudia C.:
A to z przedszkola historyjka haha

Wracałam z mamą z przedszkola(w przedszkolu był obiad i śniadanie) i pytam się mamy ..Mamo co jest dzisiaj na obiad w domu ? Mama odpowiada pomidorowa , a ja na to, no nie ! w domu pierdolowa w przedszkolu pierdolowa , no nie nie wytrzymam . I mama się roześmiala w głos ..haha

Link do wypowiedzi