Temat: Ostatnio przeczytane ... - książki, artykuły ...
Werner Fuld
"Krótka historia książek zakazanych"
Pozycję książkową pod tym tytułem znalazłem podczas przeglądania nowości w jednej z księgarni internetowych. Może bym jej nie kupił, ale w zasadzie nie wiedziałem nic cenzurze poza tą, którą znałem w wydaniu PRL-u ...
Treść książki w polskojęzycznym wydaniu napisano lekkim językiem.
Autor opisał różne rodzaje cenzury tekstów pisanych i drukowanych, począwszy od czasów antycznych. Jeśli chodzi o pochodzenie faktów, to skupił się na krajach Europy Zachodniej, Rosji i USA. Nie została w ogóle omówiona cenzura występująca w krajach Europy Środkowej i pozostałych regionach świata.
Tym niemniej, patrząc na to co zostało napisane odniosłem wrażenie, że zweryfikowano możliwie najwięcej różnych rodzajów blokowania, retuszowania, korekty itp. działań mających za zadanie zmienić oryginalną treść tekstu, bądź zawartość książki.
Nie ominięto nawet autocenzury dokonywanej przez autorów, którzy po prostu chcieli mieć na swym koncie tylko jeden lub dwa znaczące sukcesy literackie. W komercyjne i moralizatorskie działania społeczne, bardzo dobrze wpisało się omówienie działań prawnych na terenie USA.
Ograniczenia dotyczące erotyki, czy też pamfletów polityczno-wyznaniowych nie były dla mnie specjalnym zaskoczeniem. Ciekawszymi okazały się metody podejmowane przez urzędy cenzury, w celu znalezienia dzieł zakazanych w domach bibliofilów, czy też kolekcjonerów rzadkich wydań.
Opisano metody przemytu, omijania ustanowionych zakazów, oraz specyficzne tło towarzyszące ich powstawaniu, które nierzadko było związane ze światem polityki międzynarodowej. W tym kontekście omówiono powstanie tzw. zbiorów zamkniętych, jakie istnieją od kilku stuleci w bibliotekach. Czyli cenzura, ale w nieco łagodniejszej formie.
Pokazano także, jak bardzo przewrotna okazywała się wolność rewolucji ... zwłaszcza w kontekście cenzury podejmowanej przez propagatorów owej wolności. Zazwyczaj ostrzejszej, niż ta z którą wcześniej walczyli.
Pod tym kątem, dokładnie omówiono ograniczenia po zwycięstwie Wielkiej Rewolucji we Francji, oraz działalność cenzury w ZSRR. Dokładniej opisano cenzurę z lat 1930-90 stosowaną w Niemczech faszystowskich, NRD i NRF, tudzież jej selektywny brak.
Końcowe rozdziały poświęcono na opisanie zagrożeń, jakie niesie ze sobą możliwość szerokiej kontroli treści w Internecie i książkach oferowanych w postaci elektronicznej. Stawiane przez autora pytania nie mają odpowiedzi ... ale zawierają duże obawy.
Kogo w takiej sytuacji będzie chroniło prawo ? Kim w powyższych realiach będzie wydawca ? Jak szybko będzie można wycofać zakazany/kłopotliwy nakład ? - to tylko niektóre z pytań.
Oprócz wskazywania zbędnych, przesadzonych (czyli nieobiektywnych) działań cenzorskich - poruszono także kwestię tematów tabu. Czy warto znosić wszystkie tabu ? Jakie granice będziemy wtedy przekraczać ? Ponoć wszystko jest dla ludzi, ale wolność to także odpowiedzialność.
Z drugiej strony im ostrzejszy zakaz, tym większa reklama dla (nawet marnego ...) dzieła. A zakazana treść zawsze wcześniej czy później dotrze do zainteresowanych.
Tak więc co jest (naj...) ważniejsze ? Ze swej strony uważam, że przede wszystkim zdrowy rozsądek zarówno ze strony autora, wydawcy, cenzora ... jak i czytelnika.
Jednakże pomimo wyrażenia swego zdania, zachęcam do przeczytania tej pozycji książkowej. Nie wyczerpuje ona wszystkich wątków tematu, ale może być przyczynkiem do refleksji.