konto usunięte

Temat: wyrazy, ktorych znaczenia się nie rozumie...

Rafal G.:
Agata Kowalczyk:
Mnie osobiście drażni jak sie ktoś popisuje angielszczyzną i przeklina używając "szitów" i "faków". Mamy tyle pięknych polskich przekleństw, po co nam cudze :)
Choc przyznam, ze (moze kontekst kulturowy?) te mnie jednak mniej raza niz rodzime "k...", "ch...", "p...". I to jeszcze wymawiane z zaspeiwem i akcentem na "r" ;)

z tego powodu używam faków i szajsów, wolę nie razić innych kiedy muszę rzucić wiąchą. Jest to też swego rodzaju kuracja przywracająca kulturę mowy, coś jak nicorette dla palaczy.