Temat: Skąd te ceny???
Renata Murith:
Przyjeżdżam do Polski w interesach. Żeby ułatwić sobie pracę kupiłam sobie w Szwajcarii modem USB umożliwiający połączenia internetowe przez sieć telefonów komórkowych.
Na terenie CH płacę za godzinę połączenia 5CHF. Swisscom ( operator szwajcarski) uprzedził mnie, że za granicą takie połączenia mogą kosztować nawet 100% drożej.
Tak więc zadowolona, że będę mogła odbierać i pisać maile ma moim laptopie dosłownie wszędzie przyjechałam do Polski.
Odebrałam i wysłałam kilka e-mailów, żadnego tam surfowania godzinami.
Po powrocie dostałam fakturę, która przyprawiła mnie o mdłości.
Polacy naliczyli sobie...600 CHF za te usługi!!! Oni nie liczyli na godziny, tylko na pobraną objętość wiadomości.
Nie wiem, czy polscy operatorzy wysyłają swoich ludzi na stacje orbitalne, żeby obsługiwać satelity, bo niczym nie można tłumaczyć tak kosmicznych taryf!
Jedno jest pewne: zaskarżę to gdzie trzeba, bo tolerowanie zwykłego złodziejstwa i bezczelności nie należy do mojego zwyczaju!!!
A nie masz w umowie napisane, że możesz korzystać z internetu, ale przez telefon, a nie przez laptopa? Ostatnio głośno jest o takiej sprawie... Mogę się oczywiście mylić, ale mogę i nie.
Poniżej tekst z WP.
207 tys. zł - rekordowy rachunek za telefon
Rachunki telefoniczne mogą nas pogrążyć, jeśli nie znamy szczegółów umowy
Kanadyjczyk przeżył szok po tym, jak otrzymał rachunek za telefon. 22-letni Piotr Staniaszek, syn polskich emigrantów, ma zapłacić ok. 85 tys. dolarów czyli ponad 207 tys. zł.
Staniaszek myślał, że może używać nowego telefonu jako modemu do swojego komputera w ramach nielimitowanego planu taryfowego operatora Bell Mobility.
Mężczyzna o swojsko dla nas brzmiącym nazwisku ściągał filmy HDTV i inne materiały, zupełnie nieświadomy dodatkowych opłat za te usługi. Staniaszek nie zgadza się na zapłacenie tego rachunku i zapowiada walkę.
Pracownik z Calgary, zatrudniony na polu naftowym, powiedział, że pierwszy rachunek opiewający na 65 tys. dolarów wziął za pomyłkę.
Nikt mi nic nie powiedział o dodatkowych opłatach, nawet gdy moje rachunki urosły do 85 tys. - powiedział Staniaszek. Zazwyczaj płacił 150 dolarów miesięcznie. Problemy zaczęły się, gdy mężczyzna podpisał umowę na nowy telefon, z możliwością ściągania danych przez komputer.
Firma Bell Mobility ogłosiła, że być może obniży rachunek do 3 tys. 243 dolarów w "geście dobrej woli". Kanadyjczycy skarżą się, że ich opłaty za telefon są znacznie wyższe niż u sąsiadów w USA.
Tłum. A. Przegaliński, źródło: BBC
Monika S. edytował(a) ten post dnia 17.12.07 o godzinie 10:44