Temat: Polski klient? Matoł!!!

Damian P.:
Renata Murith:
Pianka z paszczy leci?

To chyba Szanownej Pani... Ja jestem całkowicie spokojny.
Misja wykonana: o to właśnie chodziło-:)

Co, jaka misja? Chyba Pani walka z polskimi wiatrakami.
Zastawiawiam się dlaczego marnuje się ciężkie miliony na wszędobylskie reklamy ( gdzie wszystko jest gratis, albo 50% taniej) żeby potem stado niekompetentnych, naburmuszonych, chamskich i aroganckich pracowników to wszystko spieprzyło...

Jest Pani w błędzie. Proszę się skupić i ruszyć głową raz jeszcze.
Może oficjalnie Polska należy do Unii, ale nieoficjalnie to jest 100 lat za Murzynami. Między innymi dzięki tobie.

Szanowna Pani po raz kolejny jest w błędzie. Dzięki mojej osobie? Haaa, to ciekawe - jakieś dowody na poparcie tej teorii? I proszę o więcej szacunku do mojej osoby... Nie przypominam sobie, abyśmy byli kolegami.

PS. jak dla ciebie to PANI RENATA, nie przypominam sobie, żebyśmy razem świnie pasali...

Skoro tak, to proszę także pisać zgodnie z zasadami dobrej kultury, której wyraźnie u Pani brakuje.

Nadal zajmuje się Pani handlem winem? Ten adres nadal aktualny?

Renata Murith
Nobless
Chemin Pérolles d'en Haut 5
1752 Villars-sur-Glâne/FR
026 912 84 14

Może się spotkamy F2F i porozmawiamy o tym? Widzę, że Pani ma problem ze sobą samą.

PS: z całym szacunkiem, ale to Pani jest przysłowiowym "matołem", któremy z tyłka słoma wystaje a będąc w Szwajcarii ma się za kogoś lepszego. Jest Pani mało inteligentna a w ciągłym atakowaniu wszystkiego, co polskie, nie widzę u Pani niczego żartobliwego. Ataki są, wraz ze wzrostem agresji i poziomem złości na "wszystko co polskie" spada poziom inteligencji a także umiejętność rzeczowego i rozsądnego odpowiadania na stawiane zarzuty...

Może być Pani pewna, że z takimi głupotami w głowie, daleko Pani nie zajdzie.Damian P. edytował(a) ten post dnia 19.12.07 o godzinie 11:33


W końcu ktoś nazwał sprawę po imieniu, jak to ma w zwyczaju Pani Renata :) hahahahahaha