Beata Paczynska (Hanzel)

Beata Paczynska
(Hanzel)
spedytor
miedzynarodowy

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

A ja mowie "zjadlam ogorka"
i nie rozumie dlaczego to wszytkich zawsze smieszy :-)
Arkadiusz K.

Arkadiusz K. Myśleć jak Leonardo
da Vinci!
Bezcenne... ;]

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

Jeden 'człowiek' z dawnych lat odrywając komórkę od ucha i wskazując nią na serwer:
"Panie Arku, znajdzie pan te pliki, co do nas nie doszły." :D

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

zalewa mnie:

"masz pożyczyć 20 złoty?" (to 1 złoty czy 20 złotych?)

i standardowe, nagminne i powszechne jak oddychanie -

o wadze - 20 gram (to sobie graj)
w miesiącu maju (CHRYSTE przenajświętszy)
tą książkę, tą torbę - zamiast tę

i szczyt szczytów :)
"to wszystko z tych nerw"
"zapraszam Cię na urodzinowego torta" (!!!!)
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

Jacek Artur Szostak:
tą książkę, tą torbę - zamiast tę

No tu akurat chyba przesadziłeś. W mowie potocznej używa się formy "tą", "tę" jest uważane za hiper-poprawne. Pisząc faktycznie trzeba użyć "tę".

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

O ile pamiętam, to któryś z profesorów-mądrali językowych uznał "tą" za naturalną i ogólnie dopuszczalną zmianę ze starszej "tę". Jak zresztą mam powiedzieć: Idę z tę kobietą? Także bez prze-sadyzmu ;)
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

To jest kwestia przypadka fleksyjnego.

Idę z tą kobietą, ale widzę tę kobietę.

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

Niech mu będzie i fleksyjny, pies z nim tańcował.
Chodzi mi tylko o to, żebyśmy nie przedobrzyli i - jak pisała Ewa - zostali 'hiper-poprawnymi' nudziarzami ;) Też przecież popełniamy błędy.

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

właśnie chodzi o przypadki - np. lubię TĘ książkę, podaj mi TĘ książkę, oddałem dzisiaj do biblioteki TĘ książkę (a nie TĄ książkę)

ale: razem z TĄ książką dostałem zakładkę, zainteresowałem się tą książką

formy TĄ używamy w narzędniku, formy TĘ używamy w bierniku :)

mnie to razi. i nie jest to hiperpoprawność a jedynie dbanie o poprawną odmianę zaimków

chodzi o umiejętność odmiany przez przypadki. i nie ma tu rozgraniczenia pomiędzy mową a pismem :)

a już na pewno nie jest to hiperpoprawność fonetyczna postaci /japko/- poprawne i /jabłko/-hiperpoprawne [starałem się napisać fonetycznie :)].

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

Jacek Artur Szostak:
właśnie chodzi o przypadki - np. lubię TĘ książkę, podaj mi TĘ książkę, oddałem dzisiaj do biblioteki TĘ książkę (a nie TĄ książkę)

ale: razem z TĄ książką dostałem zakładkę, zainteresowałem się tą książką

formy TĄ używamy w narzędniku, formy TĘ używamy w bierniku :)

mnie to razi. i nie jest to hiperpoprawność a jedynie dbanie o poprawną odmianę zaimków

chodzi o umiejętność odmiany przez przypadki. i nie ma tu rozgraniczenia pomiędzy mową a pismem :)

a już na pewno nie jest to hiperpoprawność fonetyczna postaci /japko/- poprawne i /jabłko/-hiperpoprawne [starałem się napisać fonetycznie :)].

Pozdrawiam
za hołd złożony poprawności..dziękuje

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

nie zdałżam :)

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

Jacek Artur Szostak:
"zapraszam Cię na urodzinowego torta" (!!!!)

"albo nie, chodźmy na kebaba"
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

Katarzyna S.:
"albo nie, chodźmy na kebaba"
To niestety często spotykane w Warszawie...

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

so też tacy co mówio, rozumio, i mnie denerwujo

Anna Prejzner:
A ja dostaję szału kiedy ktoś mówi
ja rozumię
ja umię

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

nie wiem czy już było:

frytek czy frytka
pomarańcz czy pomarańcza
brokuł czy brokuła

wiem że pomarańcza, ale ja wolę rodzaj męski :P

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

Tomasz M.:
"albo nie, chodźmy na kebaba"
To niestety często spotykane w Warszawie...

Jak zjemy kebaba, to zamówimy torta :P
Maria F.

Maria F. historyk prawa

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

No cóż, ja ostatnio na bazarze widziałam: potszewki na poduszki, hustę, no i ubrania przecenione bo posiadają WSKAZY FABRYCZNE...

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

a np takie słowo "patrzałam", nie podobało mi się, ale forma z tego, co gdzieś znalazłem jest poprawna...

chyba że źle popatrzałem...

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

A mnie zawsze interesował 'spór' w zakresie określenia mieszkańca Warszawy: warszawiak (którego sam używam) kontra warszawianin. Spotkałem się wielokrotnie z twierdzeniem, choć moim zdaniem nieuzasadnionym, że warszawiak to rdzenny mieszkaniec stolicy, a warszawianin to osobnik Warszawę zamieszkujący.

Znalazłem parę ciekawych urywków na ten temat, więc się nimi podzielę:
"Słownik poprawnej polszczyzny, PWN, 1996 podaje: Najbardziej produktywne w zakresie nazw rodzimych są przyrostki –ian i –ak . Pierwszy z nich jest nie nacechowany stylistycznie, używany we wszystkich odmianach języka. Przyrostek –ak w zastosowaniu do nazw mieszkańców miast i dzielnic miejskich ma zabarwienie potoczne; w nazwach mieszkańców kraju – nie ma tego zabarwienia: Krakowiak, Poznaniak – to jedyne formy nazw mieszkańców tych regionów." (źródło: http://forum.wordreference.com/showthread.php?t=1133568)

I jeszcze ciekawszy cytat:
"W tej grupie nowotworów najbardziej produkcyjny okazuje się przyrostek –ak, tak charakterystyczny dla gwary mazowieckiej. Językoznawcy i publicyści (zwłaszcza małopolscy) podkpiwali z mazowieckich kurczaków, prosiaków, cielaków, które obecnie w ogólnopolskiej polszczyźnie chyba wygrały z kurczętami, prosiętami i innymi zwierzętami.

W gwarze warszawskiej mamy zatem łobuziaków, uczniaków, kociaki (od których można dostać buziaka).

Ciekawym zjawiskiem jest nazwa mieszkańca Warszawy – warszawiak. Jeszcze w XIX wieku istniała nazwa warszawianin, zaniechana w wieku XX. Forma z sufiksem –ak jest nie tylko wyrazem opisanych wyżej mazowieckich tendencji słowotwórczych, ale jest także obciążona semantycznie. Różnicę między warszawiakiem, a warszawianinem wyjaśnia taksówkarz ze wspomnień K. Wroczyńskiego „Z moją młodością przez Warszawę”:

Przyuważył mnie raz gość przy placu Trzech Krzyży koło grzybka. Siada do taksówki taki trep i zarządza: „Jadź pan na plac Konstytucji. Podjedzie pan Mokotowską do Koszykowej, a potem dalej już prosto na plac.” On mnie, uważa pan, warszawskiego rodaka, będzie uczył, jak mam jechać na plac Konstytucji. To, panie, przybysz, żłób z prowincji, co pare lat tu u nas mieszka. To nie warszawiak, to warszawianin!" (źródło: http://www.warszawskapraga.pl/articles.php?article=24)

konto usunięte

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

Piotr G.:
A mnie zawsze interesował 'spór' w zakresie określenia mieszkańca Warszawy: warszawiak (którego sam używam) kontra warszawianin.

A Pan to Warszawiak czy Warszawianin? ;-)

spoza Wa-wy.
Bolesławianka ;-)
Renata Czerwińska

Renata Czerwińska korekta, redakcja

Temat: kontrol, swetr, proszę panią!

Maria C.:
No cóż, ja ostatnio na bazarze widziałam: potszewki na poduszki, hustę, no i ubrania przecenione bo posiadają WSKAZY FABRYCZNE...

W hurtowni firanek: "firany z POZAGATUNKU"

Następna dyskusja:

KONTROL zwolnienie lekarski...




Wyślij zaproszenie do