Jegor
Sywuda
Student, Uniwersytet
Warszawski
Temat: Prace w warunkach ekstremalnych
01.02.20121 lutego 2012 roku w Mińsku odbyło się spotkanie przedstawicieli przedsiębiorstw budowlanych trzech państw: Rzeczypospolitej Polskiej firma „Borma” z Pludry, zarząd organizacji Wodociągi Kostromskie (Federacja Rosyjska) oraz przedstawiciele Wodociągów Mińskich.
Wizyty przedstawicieli przedsiębiorstw były zaplanowane wcześniej. Ale tak się stało, iż w Mińsku gości przewitał dwudziestostopniowy mróz. Prezentacja swoich maszyn podczas wykonania prac dla firmy „Mempex” to powszechna praktyka, gdyż przedsiębiorstwo zajmuje się nie tylko budową urządzeń, ale też świadczy usługi z zakresu wymiany i instalacji rurociągów metodą bezwykopową. Tylko że to był pierwszy taki przypadek w praktyce firmy, kiedy mieli zaprezentować swoją produkcję w tak ekstremalnych warunkach atmosferycznych. Dla przedsiębiorstwa „Mempex” nie było to wyzwaniem, gdyż prawie co roku na Białorusi są takie silny mrozy i nie stawią one przeszkody dla wykonania prac. Tak więc przedstawicieli firmy „Mempex” mieli przyjemność zadziwić gości.
Wielofunkcyjność maszyn firmy „Mempex” była zareprezentowana na dwóch obiektach:
1. Praca na pierwszym obiekcie była wykonywana z wykorzystaniem maszyny do przewiertów sterowanych MNB-50 wraz z samopodnoszącym się szalunkiem OR-1,5. Była to renowacja starego kolektora przy ul. Bieliajewa (zleceniodawca: SP Mińskwodokanal), wymiana starego rurociągu ze zwiększeniem średnicy z 150 mm na 225 mm, z następną wymianą starych studzienek rewizyjnych o średnicy 1000 mm na żelbetonowe o średnicy 1500 mm.
2. Za pomocą drugiej maszyny MNB-50 był wykonywany sterowany przecisk przy ul. Rogaczewska (zleceniodawca: UBK dzielnicy Pierwomajsk). Został zrobiony przecisk o średnicy 160 mm i długości 24 metrów pod jezdnią w celu dalszego układania kabla elektrycznego.
Gości firmy „Mempex” na własne oczy przekonali się o możliwościach pracy urządzeń w trudnych warunkach. Umiarkowana cena urządzań przy jednoczenym zachowaniu wysokiego poziomu jakości, wielofunkcyjności, i oczywiście, możliwość układania instalacji podziemnych metodą bezwykopową w okresie zimowym mało decydujący wpływ na podpisanie umowy na dostawę białoruskiego sprzętu.