Temat: zimno po masażu
Wpierw musielibyśmy dokładnie określić co oznacza pojecie "relaksacyjny" potocznie i medycznie. Po drugie takie reakcje są czasem bardziej skomplikowanym procesem. Po pierwsze podczas dłuższych zabiegów generalnie ludziom potrafi byc "zimno" to jednak przejściowe. Chwilowe doznanie. Łączy się także z reakcją samej skóry, jej pobudzeniem. (Niekoniecznie w związku krążeniem, rozgrzewaniem, itd. Ta teoria jest przereklamowane) Wystarczy wykonac masaż z przewagą ucisków i niewiele będzie to miało wspólnego z pobudzaniem krążenia.
Dzieje sie tak nawet w bardzo upalny dzień lub w ciepłym gabinecie. Wystarczy pacjenta odpowiednio przykryć zwykłym cienkim pareo i już inaczej reaguje. Druga kwestia to reakcje psychofizyczne, np intensywniejszy masaż grzbietu a potem przejście na spokojniejszą pracę w okolicach klatki. W silnym stresie człowiek instynktownie broni ciepłych miejsc klatka, serce, pachwiny lub pachy. Paradoksalnie w głębszej relaksacji to napięcie zostaje uwolnione, jeśli! Odczuwamy chwilowe zimno, czasem są to dreszcze. Gdyby jednak wykonać badania medyczne, musielibyśmy się uporać z bardzo subiektywnymi reakcjami.
Nie wiem co to znaczy "głębokie oczyszczanie energetyczne" pod jakim względem, z jakimi energiami pracujecie? Czy to tylko hasło?
Chcesz, to poproś o masaż w lekkim ubraniu (jest taka opcja) i zmierzcie sie z tymi energiami.
Czasem jest nieco inaczej. Pacjentowi jest przez moment zimno, chce się wtulić jakby w swoje ciało po zabiegu jest mu nie tyle zimno co chce się zamknąć, pozostać w dych doznaniach z soba samym. Wtedy przykrywasz go kocem i potrzebuje troche czasu dla siebie.
Można także rozpocząć zabieg od twarzy i potem przedniej strony ciała, a dopiero następnie pracować np z grzbietem.
temat rzeka :)