Temat: sprzedaż usług (prawniczych) jak towarów
To jest właściwy sposób działań marketingowych. Strategia taka skłąda się z kilku etapów.
Na początku określa się potrzebę potencjalnych klientów - potrzebę która nie jest w pełni zaspokojona. Jeżeli na przykład zobaczysz, że GIODO (ten od danych osobowych) przeprowadza kontrolę w zakresie ochrony danych osobowych w (wymyślam) sklepach internetowych i kontrole te kończą się zazwyczaj karami to znaczy, że jest niezaspokojona, często nieuświadomiona potrzeba. Znalezienie odpowiedniego produktu to jak znalezienie skarbu -- jak to zrobić? piszę o tym w tym wpisie na moim blogu
http://marketing-prawniczy.pl -
http://marketingprawniczy.blogspot.com/2008/03/id-tam-...
Drugi etap to jest zaprojektowanie usługi i nadanie jej pewnych cech produktu - "materializacja usługi". Opracowujesz zatem komplet dokumentów i procedur potrzebnych do zrelizowania usługi. Nie musisz tego robić "na 100%" bo pełna mobilizacja nastąpi w momencie pierwszego zlecenia i wtedy uzupełnisz niedostatki swojego "produktu". Dobrze jest zrobić specjalną, drukowaną broszurkę na temat produktu - przypomina to strategię stosowaną przez wytwórców oprogramowania komputerowego - wkładają płyty cd do wielkich pudeł zwiększając postrzeganą przez klientów wartość.
Jednocześnie zastanawiasz się nad ceną usługi (ryczałt, godziny, premia od sukcesu?)
Równolegle pracujesz nad planem działań promocyjnych. Zbierasz informacje o potencjalnych klientach - opracowujesz bazę danych, zastanawiasz się jak poinformować ich o tym co robisz. Przygotowujesz plan konkretnych działań - rozłożonych w czasie, przydzielonych różnym pracownikom. Te działania to między innymi: networking, rozmowy z obecnymi klientami, udział w szkoleniach, konferencjach, artykuły prasowe, specjalna strona internetowa...
A potem? AVANTI!
Aby skutecznie zastosować taką strategię warto zainteresować się zasadami zarządzania projektami. PIszę o tym tutaj:
http://marketingprawniczy.blogspot.com/2008/03/jak-sku...
Zaprasam wszystkich do dyskusji i generalnie zachęcam do dzielenia się doświadczeniami i do zadawania pytań. Mamy szansę stworzyć naprawdę inspirującą grupę ludzi, którzy wzajemnie się wzbogacają. Jest tu 56 osób. Każdy z Państwa może dać coś od siebie i otrzymać w zamian 56 razy więcej :-)