Michalina Meller daję z siebie 1000%
Temat: zapytanie do doświaczonych
Nie jestem zwyczajną marudą, szukam jedynie odpowiedzi na gryzące mnie pytania:)))Jestem absolwentką magisterskich studiów logistycznych. Pasjonuje się logistyką i poświęcam wiele czasu na zdobywanie i poszerzanie wiedzy z tej dziedziny, szczególnie teraz kiedy jestem bezrobotna. Mam problem ze znalezieniem stażu (niestety nieliczne firmy logistyczne oferują staże absolwentom jedynie dzięki dopłatom z PUP). Jestem zmuszona czekać na takie fundusze, które prawdopodobnie będą dostępne w lutym.
Jak dotąd złożyłam ponad 30 CV, niestety bez odzewu.
Nie liczę nawet na "poważny etat", gdyż jestem niedoświadczona, a wiadomo nie każdy ma czas zajmować się "młokosami" w pracy.
Czytając artykuł zamieszczony na http://www.pracujwlogistyce.pl/11-tydzien-1/463-ix-kon... można znaleźć fragment: "...Aż 41 proc. badanych firm potwierdziło, że ma problem z obsadzeniem kluczowych stanowisk w swoich firmach. Największe braki dotyczą stanowisk operacyjnych: menadżerów projektów, spedytorów oraz kierowców - kurierów. Problemem jest także pozyskanie do pracy operatorów wózków widłowych i specjalistów IT. ..."
Chciałam więc zapytać:
- Skąd firmy logistyczne mają brać dobrych logistyków skoro ciężko nam absolwentom znaleźć nawet staż? Jak zdobywać zatem doświadczenie?? Słowem jak to ugryźć żeby się wdrążyć?
Owszem istnieje wiele programów stażowych dla studentów niestety w odległych miastach, a jak wiadomo za stażowe pieniądze ciężko w tych czasach się utrzymać. Ponadto stanowisk stażowych w logistyce nie jest wcale dużo.
Nadmieniam, iż mieszkam w okolicach Szczecina, więc może tu jest pies pogrzebany. Przeglądając oferty stażowe na pracuj.pl większość z nich pochodzą z woj. mazowieckiego, dolnośląskiego i małopolskiego. A może to ze mną jest coś nie tak, może ja coś źle robię?
Może to za wcześnie albo za późno by szukać stażu logistycznego? Jedni powiedzą że powinnam stażować się już na studiach jednak moja sytuacja materialna zmusiła mnie do tego żebym dorabiała fizycznie w celu zarobienia pieniążków, aby w ogóle się na tych studiach utrzymać. Teraz powiem szczerze, że jestem w pełni zdecydowana od stycznia zamknąć za sobą drzwi i za pracą w logistyce wyjechać nawet na koniec świata.Co zatem robić?? Co o tym sądzicie??? Z niecierpliwością czekam na opinie i byłabym wdzięczna za każdą radę. Pozdrawiam.