Temat: Praca licencjacka

Witam,
Stoję właśnie przed wyborem tematu pracy licencjackiej z logistyki jednak na żaden nie mogę się zdecydować. Nie potrafię nawet jednoznacznie się określić w którym kierunku chciałbym pójść. Mój promotor specjalizuje się w ekologistyce.
Dlatego myślę, że te tematy były by odpowiednie.

Pomóżcie mi się zdecydować, poszukuje sugestii, wskazówek, przykładów, rad co do tematu pracy.
Piotr L.

Piotr L. Manager Projektu OLP

Temat: Praca licencjacka

A nad jakimi się zastanawiasz?
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Praca licencjacka

Mateusz Pobłocki:
[...]
Mój promotor specjalizuje się w ekologistyce.
Dlatego myślę, że te tematy były by odpowiednie.
Najpierw wybiera się własną dziedzinę zainteresowań, a potem do tego dobiera się promotora, który pracę poprowadzi.
Ale w Twoim przypadku problemem jest po prostu to, że logistyką jako taką, ani żadną jej częścią się nie interesujesz. Gdybyś się interesował, to sam byś sobie znalazł temat pracy.
Poda Ci ktoś temat, to zaraz poprosisz o napisanie planu pracy, potem o spis literatury, a potem... całe życie ktoś będzie wymyślał za Ciebie co masz robić? No chyba nie tędy droga...
Michał K.

Michał K. Kierownik Zakładu,
AZZ WSI

Temat: Praca licencjacka

Dorota K.:
Mateusz Pobłocki:
[...]
Mój promotor specjalizuje się w ekologistyce.
Dlatego myślę, że te tematy były by odpowiednie.
Najpierw wybiera się własną dziedzinę zainteresowań, a potem do tego dobiera się promotora, który pracę poprowadzi.
Ale w Twoim przypadku problemem jest po prostu to, że logistyką jako taką, ani żadną jej częścią się nie interesujesz. Gdybyś się interesował, to sam byś sobie znalazł temat pracy.
Poda Ci ktoś temat, to zaraz poprosisz o napisanie planu pracy, potem o spis literatury, a potem... całe życie ktoś będzie wymyślał za Ciebie co masz robić? No chyba nie tędy droga.

Podpisuję się pod odpowiedzią.
Nie znajdziesz w moim poście również odpowiedzi na Twoje pytanie kolego. Ale być może poprzednia odpowiedź w dłuższej perspektywie czasu pomoże Ci bardziej niż podany na tacy temat pracy jeśli wyciągniesz odpowiednie wnioski.
To też jest powód do zadumy nad poziomem i skutecznością szkolnictwa wyższego.
Z drugiej strony wiem, że potencjalni pracodawcy szukają informacji nt kandydatów na takich portalach jak ten. Twoje pytanie i nasze komentarze będą doskonałym źródłem :)

BTW, masz już może ten temat ? :):)

konto usunięte

Temat: Praca licencjacka

Niespecjalnie mnie te wesołe buźki bawią. Student prosi o pomoc, a tu starsza pani i pan bez włosów oznajmiają swoje mądrości w formie komentarzy, niespecjalnie zabawne... Sądzę, że mając pewne doświadczenie zawodowe pan Mateusz by miał zdecydowanie więcej pomysłów na swoją pracę licencjacką, a puki co jest studentem, zatem potrafię zrozumieć jego problem.

Ja na miejscu Pana Mateusza poprosiłbym o pomoc promotora i wówczas zapoznałbym się z literaturą danego problemu. Wtedy, włączając zapał i determinację w poznaniu zagadnienia można wysnuć odpowiednie wnioski opisując dane zjawisko. Jestem przekonany, że odkrywając pewne nowe (dla siebie), dotąd niepoznane zagadnienia, człowiek jest w stanie odkryć coś nowego, ciekawego, ponieważ moim zdaniem nie ma nic gorszego jak rutyna. Warto także skonsultować swe wnioski z promotorem albo kimś o większym doświadczeniu aby się w swych przemyśleniach nie powtarzać.
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Praca licencjacka

Krzysztof Kremin:
Niespecjalnie mnie te wesołe buźki bawią. Student prosi o pomoc,
a tu starsza pani i pan bez włosów oznajmiają swoje mądrości w formie komentarzy, niespecjalnie zabawne...
Można wiedzieć, co ma wygląd wypowiadających się do tematu wątku?
Ja na miejscu Pana Mateusza poprosiłbym o pomoc promotora i wówczas zapoznałbym się z literaturą danego problemu. Wtedy, włączając zapał i determinację w poznaniu zagadnienia można wysnuć odpowiednie wnioski opisując dane zjawisko. Jestem przekonany, że odkrywając pewne nowe (dla siebie), dotąd niepoznane zagadnienia, człowiek jest w stanie odkryć coś nowego, ciekawego, ponieważ moim zdaniem nie ma nic gorszego jak rutyna. Warto także skonsultować swe wnioski z promotorem albo kimś o większym doświadczeniu aby się w swych przemyśleniach nie powtarzać.
No właśnie. Ciekawe dlaczego studenci, zamiast pójśc do promotora, proszą o wymyślenie tematu, planu pracy lub podanie literatury na portalu społecznościowym? Dziesiątki takich postów można znaleźć w tej i pokrewnych grupach. Czy przypadkiem nie dlatego, żeby ukryć, że po trzech lata studiów nie mają pojęcia o tym, co studiowali, bo każdy egzamin zdawali w systemie 3 x Z (zakuć, zdać, zapomnieć)?
Jeśli ktoś pisze: "Nie potrafię nawet jednoznacznie się określić w którym kierunku chciałbym pójść.", to w jaki sposób obcy ludzie mają to określić? Na trzecim roku studiów wypadałoby zacząć podejmować decyzje samodzielnie.

konto usunięte

Temat: Praca licencjacka

Można wiedzieć, co ma wygląd wypowiadających się do tematu wątku?

Pani mnie niezrozumiała. Chodziło mi o te znaczki (dwukropek i nawias zamykający) w wypowiedzi pana Michała. Zapewne intencją jaką kierował się pan zakładający ten wątek była chęć znalezienia jakiejś informacji, a nie czytanie ironicznych tekstów z takimi znaczkami.
No właśnie. Ciekawe dlaczego studenci, zamiast pójśc do promotora, proszą o wymyślenie tematu, planu pracy lub podanie literatury na portalu społecznościowym? Dziesiątki takich postów można znaleźć w tej i pokrewnych grupach. Czy przypadkiem nie dlatego, żeby ukryć, że po trzech lata studiów nie mają pojęcia o tym, co studiowali, bo każdy egzamin zdawali w systemie 3 x Z (zakuć, zdać, zapomnieć)?
Jeśli ktoś pisze: "Nie potrafię nawet jednoznacznie się określić w którym kierunku chciałbym pójść.", to w jaki sposób obcy ludzie mają to określić? Na trzecim roku studiów wypadałoby zacząć podejmować decyzje samodzielnie.

A tu już Panią w pełni rozumiem. Zawsze będą osoby, które niespecjalnie będą chciały się przemęczać i całe życie będą się "ślizgać".
Natomiast potrafię także zrozumieć osoby, które studiują teorię, lecz poprzez brak praktyki nie potrafią odnaleźć odpowiedniego tematu dla swojej pracy. Albo chcą nieco ambitniej podejść do tematu, niż pisać setną pracę na taki sam temat.Krzysztof Kremin edytował(a) ten post dnia 14.11.11 o godzinie 11:12
Paulina Korzyniewska

Paulina Korzyniewska Logistics Manager

Temat: Praca licencjacka

Witam,
praca licencjacka nie jest pracą wymagającą praktyki. Wydaje mi się, że przez 3 lata studiów możliwe było znalezienie obszaru, który w całej szeroko pojętej logistyce najbardziej zainteresował.
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Praca licencjacka

Krzysztof Kremin:
Można wiedzieć, co ma wygląd wypowiadających się do tematu wątku?
Pani mnie niezrozumiała. Chodziło mi o te znaczki (dwukropek i nawias zamykający) w wypowiedzi pana Michała.
Taaaa.... a ten tekst o starszej pani i panu bez włosów, to niby komentarz do znaczków...
A tu już Panią w pełni rozumiem. Zawsze będą osoby, które niespecjalnie będą chciały się przemęczać i całe życie będą się "ślizgać".
Natomiast potrafię także zrozumieć osoby, które studiują teorię, lecz poprzez brak praktyki nie potrafią odnaleźć odpowiedniego tematu dla swojej pracy. Albo chcą nieco ambitniej podejść do tematu, niż pisać setną pracę na taki sam temat.
Autor wątku być może wcale nie należy do kategorii "ślizgaczy". Po prosu studiuje coś, co go niespecjalnie interesuje, za to usłyszał, że w logistyce łatwo o pracę. Tylko, że jak się nie ma choćby zaangażowanego podejścia do logistyki, że o entuzjastycznym nie wspomnę, to o pracę wcale nie tak łatwo. Zresztą jak w każdym miejscu, gdzie jest duża podaż pracowników.
Małgorzata B.

Małgorzata B. Spedycja krajowa i
międzynarodowa

Temat: Praca licencjacka

Jestem przekonana, że założyciel postu przestał analizować przebieg korespondencji po 3 pierwszych odpowiedziach...ani nie znalazł pomocy ani żadnych wskazówek. Zapominamy, że GoldenLine jest miejscem na wymianę bogatych doświadczeń ale również stanowi grupę wsparcia dla osób, które tego potrzebują.

Pozdrawiam
Małgorzata Bączkiewicz

konto usunięte

Temat: Praca licencjacka

Taaaa.... a ten tekst o starszej pani i panu bez włosów, to niby komentarz do znaczków...

Nie będę się powtarzał...
Autor wątku być może wcale nie należy do kategorii "ślizgaczy". Po prosu studiuje coś, co go niespecjalnie interesuje, za to usłyszał, że w logistyce łatwo o pracę. Tylko, że jak się nie ma choćby zaangażowanego podejścia do logistyki, że o entuzjastycznym nie wspomnę, to o pracę wcale nie tak łatwo. Zresztą jak w każdym miejscu, gdzie jest duża podaż pracowników.

Nie znam autora wątku. Chciałem tylko pomóc, a nie ironizować. Pamiętam jak sam byłem studentem i też ciśnienie było spore. Co prawda nie pchałem się na fora społecznościowe, tylko siedziałem w bibliotece uniwersyteckiej, ale rozumiem tych co łapią się wszystkiego co dostępne w oczekiwaniu na choć drobne pokierowanie albo radę (w sumie żyjemy dziś w takiej rzeczywistości).

Być może ma pani rację, ale to nie znaczy aby takim osobom nie pomagać chociażby odesłaniem do promotora.

konto usunięte

Temat: Praca licencjacka

Krzysztof Kremin:
Taaaa.... a ten tekst o starszej pani i panu bez włosów, to niby komentarz do znaczków...

Nie będę się powtarzał...
Autor wątku być może wcale nie należy do kategorii "ślizgaczy". Po prosu studiuje coś, co go niespecjalnie interesuje, za to usłyszał, że w logistyce łatwo o pracę. Tylko, że jak się nie ma choćby zaangażowanego podejścia do logistyki, że o entuzjastycznym nie wspomnę, to o pracę wcale nie tak łatwo. Zresztą jak w każdym miejscu, gdzie jest duża podaż pracowników.

Nie znam autora wątku. Chciałem tylko pomóc, a nie ironizować. Pamiętam jak sam byłem studentem i też ciśnienie było spore. Co prawda nie pchałem się na fora społecznościowe, tylko siedziałem w bibliotece uniwersyteckiej, ale rozumiem tych co łapią się wszystkiego co dostępne w oczekiwaniu na choć drobne pokierowanie albo radę (w sumie żyjemy dziś w takiej rzeczywistości).

Być może ma pani rację, ale to nie znaczy aby takim osobom nie pomagać chociażby odesłaniem do promotora.

Drogie Dziecko (mam nadzieję, że się nie pogniewasz, w końcu sam zacząłeś te wybiegi). Fakt, że stan naszych studentów jest fatalny nie jest powodem do jakiegokolwiek usprawiedliwiania ich.
Wydaje mi się jednak, że przekonasz się o tym dopiero za kilka(naście) lat - jeżeli przyjdzie Ci dobierać sobie ludzi do współpracy - i o ile jedynym kryterium nie będzie solidarność ze studencką bracią.

Tego (oraz odrobiny więcej taktu) Ci życzę na przyszłość.
Michał K.

Michał K. Kierownik Zakładu,
AZZ WSI

Temat: Praca licencjacka

Krzysztof Kremin:
Niespecjalnie mnie te wesołe buźki bawią. Student prosi o pomoc, a tu starsza pani i pan bez włosów oznajmiają swoje mądrości w formie komentarzy, niespecjalnie zabawne... Sądzę, że mając pewne doświadczenie zawodowe pan Mateusz by miał zdecydowanie więcej pomysłów na swoją pracę licencjacką, a puki co jest studentem, zatem potrafię zrozumieć jego problem.

Ja na miejscu Pana Mateusza poprosiłbym o pomoc promotora i wówczas zapoznałbym się z literaturą danego problemu. Wtedy, włączając zapał i determinację w poznaniu zagadnienia można wysnuć odpowiednie wnioski opisując dane zjawisko. Jestem przekonany, że odkrywając pewne nowe (dla siebie), dotąd niepoznane zagadnienia, człowiek jest w stanie odkryć coś nowego, ciekawego, ponieważ moim zdaniem nie ma nic gorszego jak rutyna. Warto także skonsultować swe wnioski z promotorem albo kimś o większym doświadczeniu aby się w swych przemyśleniach nie powtarzać.


Jeśli Ci go tak szkoda to wymyśl mu temat pracy, później za niego napisz a na końcu zatrudnij w swojej komórce organizacyjnej żebyś mógł za niego pracować.
A poza zapałem i determinacją o których piszesz potrzeba jest też minimalna kreatywność, której tu najwidoczniej zabrakło.
Bez odbioru.
Katarzyna B.

Katarzyna B. Wdrażam przyszłość:)
Programme Manager -
GKN Driveline

Temat: Praca licencjacka

Prawda jest taka, że teraz studia nijak nie przygotowują do wyboru tematów pracy. Sama dopiero co obroniłam magistra inżyniera z logistyki. Pisałam o magazynowaniu (w ujęciu Lean Manufacturing). Temat wcale nie był pasjonujący, ale ot... miałam możliwość realizacji tego tematu w przedsiębiorstwie w którym pracowałam.

Pomoc promotora? Na to nie zawsze można liczyć. Pisałam dwie prace. Jeden promotor był mega pomocny, podpowiadał literaturę, były dyskusje a nawet kłótnie. A drugi (z logistyki) zapytany o literaturę "jest takie wydawnictwo jak biblioteka logistyka, mozna tam poszukać" - moim zdaniem akurat te książki są niewiele warte... Przychodząc z każdym pytaniem słyszałam "może tak być" wszystko mu pasowało przez co czułam się bardzo zagubiona w temacie.

Było coś o czym chciałam pisać, ale nie było promotora, który by się podjął takiej tematyki...

Co do autora... zastanów się do jakich materiałów masz dostęp i pisz. Ekologistyka to bardzo szeroki temat, możesz pisać zarówno o ponownym wykorzystaniu surowców (np. tworzyw sztucznych) w jakiejś firmie jak i o zagospodarowaniu śmieci...

U mnie masa osób, chcąc mieć przyjemny i dość łatwy temat zajmowała się komunikacją miejską.
Piotr Wielechowski

Piotr Wielechowski ZAKUPY, HANDEL,
LOGISTYKA

Temat: Praca licencjacka

"jest takie wydawnictwo jak biblioteka logistyka,
mozna tam poszukać" - moim zdaniem akurat te książki są niewiele warte...

Witam,

dlaczego te książki są niewiele warte?

konto usunięte

Temat: Praca licencjacka

Anna G.:
Drogie Dziecko (mam nadzieję, że się nie pogniewasz, w końcu sam zacząłeś te wybiegi).

Nie gniewam się. Z drugiej strony patrząc na lata edukacji, nie różnimy się za bardzo wiekiem.
Fakt, że stan naszych studentów jest fatalny nie jest powodem do jakiegokolwiek usprawiedliwiania ich.

Student studentowi nierówny.
Wydaje mi się jednak, że przekonasz się o tym dopiero za kilka(naście) lat - jeżeli przyjdzie Ci dobierać sobie ludzi do współpracy - i o ile jedynym kryterium nie będzie solidarność ze studencką bracią.

Z tego wynika, że tzw. większość obecnych studentów nie poradzi sobie w sferze zawodowej tak? Mógłbym jeszcze bardziej uogólnić i pewnie skończyłoby się albo na jakości edukacji w naszym pięknym kraju albo na problemie wątpliwej jakości umysłowej kolejnych pokoleń. No ale nie jestem socjologiem i patrząc na profile tu obecnie dyskutujących takowych nie odnajduję.
Ale wracając do wątku ... nie chodzi o ślepą solidarność z taką czy inną grupą społeczną tylko o racjonalne podejście do tematu.
Podam może przykład, bo widzę, że się nie rozumiemy. Jak mnie facet zaczepi na ulicy i prosi o ewentualne rady, bo powiedzmy orientuje się, że mam bogatsze doświadczenie w pewnych kwestiach niż on to go nie wyśmiewam, tylko próbuję pomóc.

Temat: Praca licencjacka

Dorota K.:
Mateusz Pobłocki:
[...]
Mój promotor specjalizuje się w ekologistyce.
Dlatego myślę, że te tematy były by odpowiednie.
Najpierw wybiera się własną dziedzinę zainteresowań, a potem do tego dobiera się promotora, który pracę poprowadzi.
Ale w Twoim przypadku problemem jest po prostu to, że logistyką jako taką, ani żadną jej częścią się nie interesujesz. Gdybyś się interesował, to sam byś sobie znalazł temat pracy.
Poda Ci ktoś temat, to zaraz poprosisz o napisanie planu pracy, potem o spis literatury, a potem... całe życie ktoś będzie wymyślał za Ciebie co masz robić? No chyba nie tędy droga...

Pani Doroto, ma pani racje z doborem promotora do dziedziny zainteresowań, jednak bardzo jest mi przykro że nie udało mi się jednoznacznie wskazać dziedziny logistyki która by mnie pasjonowała już podczas 2 roku studiów.
Nie prosiłem również o napisanie mi tematu pracy tylko o
Mateusz Pobłocki:
Pomóżcie mi się zdecydować, poszukuje sugestii, wskazówek, przykładów, rad co do tematu pracy.

Przeglądałem ten portal i uznałem go za miejsce wypowiedzi osób kompetentnych i mogących mi pomóc. Myliłem się.
Małgorzata B.:
Jestem przekonana, że założyciel postu przestał analizować przebieg korespondencji po 3 pierwszych odpowiedziach...ani nie znalazł pomocy ani żadnych wskazówek. Zapominamy, że GoldenLine jest miejscem na wymianę bogatych doświadczeń ale również stanowi grupę wsparcia dla osób, które tego potrzebują.

Pozdrawiam
Małgorzata Bączkiewicz

Ta Pani bardzo dobrze to skwitowała.
Drogie Dziecko (mam nadzieję, że się nie pogniewasz, w końcu sam zacząłeś te wybiegi). Fakt, że stan naszych studentów jest fatalny nie jest powodem do jakiegokolwiek usprawiedliwiania ich.
Wydaje mi się jednak, że przekonasz się o tym dopiero za kilka(naście) lat - jeżeli przyjdzie Ci dobierać sobie ludzi do współpracy - i o ile jedynym kryterium nie będzie solidarność ze studencką bracią.

Tego (oraz odrobiny więcej taktu) Ci życzę na przyszłość.

z Panią również się zgadzam, każda wypowiadająca się tu osoba studiowała i jest świadoma że są różni ludzie z odmiennymi podejściami do nauki czy pracy. Ale dlaczego to pod moja prośbą pomocy musiała rozwinąć się debata. Bezcelowa zresztą.
Michał Komorowski:
A poza zapałem i determinacją o których piszesz potrzeba jest też minimalna kreatywność, której tu najwidoczniej zabrakło.
Bez odbioru.

Pan panie Michale ocenił mnie tylko i wyłącznie po pierwszym poście. Jeśli uraziłem nim Pana to przepraszam. Jeśli nie chce Pan udzielać pomocy proszę bardzo. Jednak zrobiło mi się odrobinę przykro po tym co musiałem czytać.

Dziękuje Pani Katarzynie Białowąs za jedyna wypowiedz na temat i Panu Krzysztofowi za próbę pewnej obrony mnie i nie tylko.

Wracając do tematu.
Odnośnie promotora, to nie uzyskałem pomocy której poszukiwałem stąd też mój post.
Nie, nie mam jeszcze tematu pracy. Przedstawię go promotorowi we wtorek wraz ze spisem treści. jeśli dalej są państwo ciekawi umieszczę go tutaj, ale proszę się nie martwić już nie poproszę tutaj o pomoc w napisaniu pracy.
Pozdrawiam
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Praca licencjacka

Mateusz Pobłocki:
Pani Doroto, ma pani racje z doborem promotora do dziedziny zainteresowań, jednak bardzo jest mi przykro że nie udało mi się jednoznacznie wskazać dziedziny logistyki która by mnie pasjonowała już podczas 2 roku studiów.
Nie prosiłem również o napisanie mi tematu pracy tylko o
Mateusz Pobłocki:
Pomóżcie mi się zdecydować, poszukuje sugestii, wskazówek, przykładów, rad co do tematu pracy.
Miły kolego. Nie było moja intencją ocenianie Ciebie, a jedynie pokazanie, że zadane pytanie/prośba, w postaci przez Ciebie sformułowanej, jest nieporozumieniem.

Jakim sposobem grono zupełnie obcych ludzi ma Ci pomóc w podjęciu decyzji o temacie pracy? Każdy z nas zajmuje się czym innym i mógłby powiedzieć: napisz pracę o... [tu wstawia zagadnienie ze swojego ogródka]. Tym sposobem dostałbyś zestaw dziedzin z całego spektrum logistyki i stałbyś w punkcie wyjścia. Równie dobrze możesz sobie wypisać tytuły rozdziałów z ogólnej książki o logistyce, wydrukować, pociąć na paski i zrobić losowanie. Mogłeś też skorzystać z wyszukiwarki w GoldenLine i znaleźć kilkadziesiąt postów, gdzie ludzie podają temat swojej pracy licencjackiej lub magisterskiej z logistyki. I też wybrać dowolny z nich. Skoro - jak piszesz - nie masz sprecyzowanych zainteresowań, to co za różnica, o czym będziesz pisać?

Tak naprawdę, to Ty sam musisz sobie wyobrazić, gdzie byś chciał w przyszłości pracować, co robić. W jakiej części logistyki siebie widzisz. Nikt z nas nie siedzi w Twojej głowie i nie wie, jakie masz zdolności, jaką osobowość, co ci wychodzi lepiej, a co gorzej. Z Twojego profilu nic nie wynika. Nie wiemy czy i w jakim charakterze pracujesz, czy może tylko się uczysz. Nie wiemy czym się interesujesz. Nawet nazwy uczelni musimy się domyślać.
Zrozum, że nawet gdybyśmy chcieli Ci pomóc, to nie ma jak. Rada: idź z problemem do promotora, to jest pisanie oczywistych oczywistości, a na to szkoda klawiatury.Dorota K. edytował(a) ten post dnia 19.11.11 o godzinie 23:03
Julia Mencfel

Julia Mencfel Stock Manager

Temat: Praca licencjacka

Pisałam o magazynowaniu (w ujęciu Lean
Manufacturing). Temat wcale nie był pasjonujący, ale ot... miałam możliwość realizacji tego tematu w przedsiębiorstwie w którym pracowałam.

Kasiu, szkoda ze tak mówisz, Lean jest niezwykle pasjonujący. Nie chcialabym wysnuwac wniosku ze w takim razie nie mialas pelnego ogladu na temat ktory opisywalas, wolalabym zeby chodzilo tu bardziej o to ze inne tematy moze Cie pasjonują bardziej....
Polecam szerokie zapoznanie sie z tematem

Następna dyskusja:

Praca licencjacka




Wyślij zaproszenie do