Temat: praca przewoźnika pytania

witam serdecznie, jestem tu nowa.
od stycznia zaczynam prace w firmie ktora ma samochody ciezarowe i mam szukac załadunków.
umiem bardzo dobrze niemiecki i dlatego chą mnie w tej pracy. ponoć nauczą co i jak.
to nie jest spedycja , ale firma transportowa. a to chyba różnica, prawda?
ponoc sa jakieś giełdy na których sie szuka załadunków. ponoc to tez praca bardzo stresowa, bo szybko trzeba reagować i przekonac do siebie , aby właśnie naszym autem przewiózł towar.
trochę tego nie ogarniam. Niby tak, ale jak sie zagłębic to nie całkiem.
Na czym polega praca z ta giełdą? czy to jest trudne? i jak wstępnie rozmawiałam z szefem to ow ze płaca jest jakaś podstawa, al enie powiedział jaka, mam dopiero iśc na rozmowę do niego. i że można wyrobic sobie nawet 7 tyś na miesiąc, że dziewczyna ktora pracuje u nich 7 lat tyle ma.
Prosze bardzo o wsparcie i pomoc, bo chciałabym ta pracę, ale sie troszke obawiam czy mnie to nie przerośnie, a nie ukrywam że tylko z sama podstawa na końcu miesiaca nie chcialabym zostac.
Teraz pracuję w handlu zagranicznym, i nie zmianiałabym tej pracy. ale przeprowadzam sie na dolny śląsk i dlatego te zmiany.
pozdrawiam serdecznie