Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Pani Izabela Jaruga - Nowacka, nasza "matka Izabela od pedałów". Zastanawiam się, komu jeszcze wystarczy tyle dobrej woli i determinacji, żeby walczyć o nasze prawa. Śmierć prezydenta, niezależnie od preferencji politycznych jest tragedią. Śmierć pani Izabeli wstrząsnęła mną równie mocno.Mocniej.

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Dokładnie to samo napisałam właśnie do koleżanki :( Najbardziej wstrząsnęła mną śmierć Izabeli Jarugi.
Teraz Kaczyński, znienawidzony przez połowę Polaków, urośnie do rangi papieża, a tak naprawdę do gazu by nas wysłał (jak i papież zresztą). Jak to moja koleżanka powiedziała: "gdyby rozbił się samolot z Polakami wracającymi z Anglii do swych rodzin, to gówno by było a nie żałoba, to gówno by dostali. A ich rodziny mogą opłakiwać, oddawać hołd, bo mają zapewnioną przyszłość i wysokie renty. Gdybym to była ja, Ty, czy ktokolwiek inny, to niczego byśmy nie dostali, a rodziny zastanawiałyby się, co teraz zrobić, jak dalej żyć bez pieniędzy. W ZUS-ie cieszyliby się, że jedna gęba mniej". Okropne, ale prawdziwe, prawda? "Gdyby to leciał samolot z turystami na Europride, to byłby to palec boży, kara za pedofilię" <sic!>. Tragedia straszna, ale tragedia potrzebna, bo może ktoś, coś sobie uświadomi, chociaż nie sądzę. Za chwil kilka zaczną się walki, boje o stołki. Dlaczego tylko Kaczuchę się wystawia na piedestał?? Zginęło 96 osób, generałowie, dowódcy wszystkich sił w Polsce, ludzie o wiele bardziej wykształceni, niż on, ludzie o wiele cenniejsi.
Szkoda mi Pani Izabeli. Szkoda także innych, szkoda Kaczyńskiego i jego żony, ale tylko w kwestii bólu ich rodzin, ludzkiej śmierci. Nie dlatego, że to politycy i głowa państwa. Nie zapominajcie, jakim był człowiekiem, jakie miał poglądy i co najchętniej by z nami zrobił...

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Takie komentarze są teraz chyba nie na miejscu. Ohyda!
Nigdy nie byłam zwolenniczką Prezydenta Kaczyńskiego, ale tutaj chodzi o ŚMIERĆ CZŁOWIEKA, wielu ludzi.
Postawcie się w sytuacji bliskich tych ofiar! Miło by Wam było??

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Nigdy nie popierałam prezydenta Kaczyńskiego, jego poglądy mnie przerażały. Kiedy dowiedziałam się o wypadku, poczułam moment obywatelskiej pustki. Magda - masz rację. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zmarły prezydent już urósł do rangi bojownika, który oddał życie za ojczyznę, wszystkie dokonania ewoluują, ci, którzy najgłośniej pyszczyli na forach na "kaczkę" teraz w tandetnym porywie hipokryzji zapalają świeczki i tęsknią za wspaniałym prezydentem, drugi raz ogarnia polaków zbiorowe szaleństwo żałobne.Nie wiem, ile w tym prawdy a ile efektu hoi polloi. W mniejszości są Ci, którzy żałują go zwyczajnie, po ludzku, szczerze, z przekonaniem. Konsekwetnie.
Agnieszko, kraj stracił prezydenta - w rozumieniu konstytucji naszego lidera, gwaranta praw, dowódcę, dysydenta. Wobec powyższego nie był moim prezydentem. Polskie kobiety, lesbijki, geje utracili wczoraj swoją duchową obrończynię, rewolucyjną liderkę, kobietę dzielną i mądrą, jedną jedyną, która miała dość determinacji i odwagi, żeby brnąć pod legislacyjny i obyczajowy prąd. Pani Izabela zginęła w tłumie, to dzień prezydenta. Jej żałuję nieporównanie bardziej. Ponieważ za życia była dla nas wszystkim, czym prezydent nie był.

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Są na miejscu, bo zalewa mnie krew, jak za chwilę zaczną się boje, walka, oskarżanie się wzajemne, dywagacje. Kaczyńskiego żałuję jako człowieka. Sama nie wytrzymałam, kiedy moja mama do mnie zadzwoniła i płakała przez telefon (żeby nie było - jest lewicowa, ale nie wytrzymała). Mi także popłynęły łzy. Ubolewam nad śmiercią, ale ludzi - nie polityków. Bo z nich były zaledwie dwie osoby, których jako polityków szanowałam i żałuję (nie ludzi, bo jako ludzi z całego serca żałuję wszystkich i współczuję im bliskim).
Izabela Jaruga była człowiekiem wielkim, podała mi rękę, uśmiechając się, szanując mnie, niezależnie od tego, jaką mam orientację. Do dziś pamiętam jej uśmiech, kiedy wiele lat temu się z nią spotkałam przy okazji konferencji. To ona walczyła o nas - kobiety, o nas - homoseksualistów. A powinien walczyć prezydent... Ten człowiek, niezależnie od tego, że zmarł, nie znajdzie u mnie szacunku jako polityk i mimo że łzy płyną, to z ludzkiego nieszczęścia, z ogromu katastrofy i liczby ofiar. Jego nie szanowałam i zdania nie zmienię. Wiem, co będzie - popatrzcie na telewizję - co się już dzieje: "był kochanym, dobrym człowiekiem, szanował żonę, szanował swoich wyborców, biło od niego niesamowite ciepło". Popatrzcie na sondaże sprzed tygodnia, jak go nikt nie znosił, jak Polacy chcieli, żeby już skończyła się jego prezydentura, jak nabijali się z niego na każdym kroku. Teraz będzie wielkim człowiekiem, wojownikiem o wolność, o drugiego człowieka. Gówno prawda. Mnie wysłałby do gazu... Jak to koleżanka ma powiedziała: "Bóg nie na darmo zabrał taką rzeszę, może to powinno dać do myślenia politykom, może powinni zbastować z korupcjami, łapówkami, budowaniem sobie domów za nasze pieniądze, może nie na darmo ta tragedia się wydarzyła".

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Z tym,że nie na darmo wydarzyła się ta tragedia to się zgodzę...

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Agnieszka Maciejewska:
Takie komentarze są teraz chyba nie na miejscu. Ohyda!
Nigdy nie byłam zwolenniczką Prezydenta Kaczyńskiego, ale tutaj chodzi o ŚMIERĆ CZŁOWIEKA, wielu ludzi.
Postawcie się w sytuacji bliskich tych ofiar! Miło by Wam było??

Masz racje, z tego punktu widzenia...
Cała reszta ma prawo wypowiadać się, dzielić swoimi odczuciami i poglądami...
Znalazłam w necie taki artykuł:

Największe katastrofy lotnicze na świecie

Najwięcej osób w katastrofie lotniczej zginęło 27 marca 1977 roku, gdy na Teneryfie na Wyspach Kanaryjskich zderzyły się dwa Boeingi 747 - 583 ofiary. Dwanaście lat wcześniej ponad pół tysiąca osób nie przeżyło wypadku Boeinga 747, należącego do japońskich linii lotniczych.

3.1.2004 - Boeing 737 egipskich linii czarterowych Flash Airlines spadł do Morza Czerwonego wkrótce po starcie z kurortu Szarm el- Szejk. Zginęło 148 osób, w tym 135 turystów francuskich.

25.12.2003 - 139 osób zginęło w katastrofie Boeinga, należącego do libańskiej spółki UTA, który rozbił się na plaży w Beninie, niedługo po starcie z lotniska w Kotonu.

8.7.2003 - 115 osób poniosło śmierć w katastrofie Boeinga 737 sudańskich linii lotniczych, który rozbił się na wschodzie kraju.

8.5.2003 - Pasażerowie samolotu Ił-76, kursującego między Kinszasą i Lumumbashi w Demokratycznej Republice Konga, zostali wyrzuceni w powietrzną pustkę z powodu otwarcia się drzwi samolotu. Oficjalnie informowano o "nieokreślonej liczbie osób zaginionych". Źródła wojskowe mówiły o około 200 ofiarach katastrofy.

6.3.2003 - 120 osób zginęło w katastrofie samolotu linii Air Algerie na lotnisku w Tamanrasset, 1900 km na południe od Algieru.

19.2.2003 - Irański samolot wojskowy typu Iliuszyn rozbił się w górach niedaleko Kermanu w południowo-wschodnim Iranie. Zginęło 275 osób.

25.5.2002 - Samolot tajwańskich linii lotniczych runął do morza. Zginęło 225 osób.

7.5.2002 - 112 osób zginęło w katastrofie samolotu MD-82 chińskich linii China Northern, który runął do morza niedaleko miasta Dalian na północnym wschodzie kraju.

15.4.2002 - Samolot chińskich linii lotniczych rozbił się w czasie podchodzenia do lądowania na lotnisku w Pusanie w Korei Południowej. Ze 166 osób na pokładzie, uratowało się 38.

12.2.2002 - Irański samolot Tu-154 ze 117 osobami na pokładzie rozbił się podczas podchodzenia do lądowania w pobliżu Chorramabadu w zachodnim Iranie; wszyscy zginęli.

12.11.2001 - Airbus A-300 American Airlines z niewiadomych przyczyn rozbił się w dzielnicy Queens w Nowym Jorku. Zginęło 265 osób w samolocie i pięć na ziemi.

8.10.2001 - 118 osób zginęło na lotnisku w Mediolanie, gdy samolot MD 87 skandynawskich linii lotniczych SAS ze 110 osobami na pokładzie zderzył się podczas gęstej mgły z awionetką Cessna i uderzył w budynek przechowalni bagażu. Zginęli także wszyscy czterej pasażerowie Cessny.

3.7.2001 - 145 osób zginęło w pobliżu Irkucka w katastrofie samolotu Tu-154, lecącego z Jekaterynburga na Uralu do Władywostoku.

23.8.2000 - W Bahrajnie katastrofa Airbusa A-320, który runął do Zatoki Perskiej w chwilę przed lądowaniem. Śmierć poniosły 143 osoby.

25.7.2000 - Concorde Air France, lecący z Paryża do Nowego Jorku, spadł na hotel w pobliżu paryskiego lotniska Roissy. Zginęło 113 osób. Jest to pierwszy wypadek ponaddźwiękowego samolotu pasażerskiego.

9.7.2000 - W Kolumbii 113 osób zginęło, gdy samolot transportowy DC-4 rozbił się na ziemi dwie minuty po starcie z lotniska Villavicencio.

19.4.2000 - Na Filipinach, na wyspie Samal, rozbił się samolot Boeing 737 filipińskich linii lotniczych. Zginęło 131 osób.

31.1.2000 - Samolot pasażerski typu Airbus 310 kenijskich linii lotniczych, lecący z Wybrzeża Kości Słoniowej do Nigerii, wpadł do Atlantyku. Zginęło ok. 170 osób.

31.10.1999 - Samolot pasażerski Boeing 767, należący do EgyptAir, runął do Atlantyku po starcie z lotniska w Nowym Jorku. Zginęło 217 osób - czyli wszyscy obecni na pokładzie.

(Dariusz Rembelski, http://dziennik.pl/wydarzenia/article679/Najwieksze_ka...

Nie przypominam sobie, by po którejkolwiek z tych katastrof była ogłoszona żałoba narodowa... A przecież zginęli ludzie...

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Dokładnie tak! Jesteśmy takimi samymi ludźmi, jak oni. Z tym, że dzieci, wnuki, mężowie, żony tych, co zginęli wczoraj mogą spać spokojnie, mogą oddawać się bólowi, żałobie, płakać i czcić zmarłych - są odwożeni, przywożeni, dostają paszporty w 2 godziny, są karmieni, mają opiekę psychologów najwyższej klasy, otrzymują bilety, hotele, dostaną ogromne odszkodowania, renty, zapomogi. Z naszych podatków :( I to jest smutne. Bo gdyby to była moja rodzina (trudno mówić o jakichkolwiek prawach i pomocy, kiedy najbliższa memu sercu osoba jest według prawa polskiego dla mnie obca i nie mogłabym zrobić NIC), to nie otrzymałabym żadnej pomocy, żadnego wsparcia, żadnych pieniędzy... I to mi właśnie przeszkadza, to mnie boli najbardziej.
Żałuję, z całego serca żałuję, ale z pewnymi rzeczami nie mogę się pogodzić i zaakceptować polskiej hipokryzji.

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Magda Kaszewska:
Są na miejscu, bo zalewa mnie krew, jak za chwilę zaczną się boje, walka, oskarżanie się wzajemne, dywagacje. Kaczyńskiego żałuję jako człowieka. Sama nie wytrzymałam, kiedy moja mama do mnie zadzwoniła i płakała przez telefon (żeby nie było - jest lewicowa, ale nie wytrzymała). Mi także popłynęły łzy. Ubolewam nad śmiercią, ale ludzi - nie polityków. Bo z nich były zaledwie dwie osoby, których jako polityków szanowałam i żałuję (nie ludzi, bo jako ludzi z całego serca żałuję wszystkich i współczuję im bliskim).
Izabela Jaruga była człowiekiem wielkim, podała mi rękę, uśmiechając się, szanując mnie, niezależnie od tego, jaką mam orientację. Do dziś pamiętam jej uśmiech, kiedy wiele lat temu się z nią spotkałam przy okazji konferencji. To ona walczyła o nas - kobiety, o nas - homoseksualistów. A powinien walczyć prezydent... Ten człowiek, niezależnie od tego, że zmarł, nie znajdzie u mnie szacunku jako polityk i mimo że łzy płyną, to z ludzkiego nieszczęścia, z ogromu katastrofy i liczby ofiar. Jego nie szanowałam i zdania nie zmienię. Wiem, co będzie - popatrzcie na telewizję - co się już dzieje: "był kochanym, dobrym człowiekiem, szanował żonę, szanował swoich wyborców, biło od niego niesamowite ciepło". Popatrzcie na sondaże sprzed tygodnia, jak go nikt nie znosił, jak Polacy chcieli, żeby już skończyła się jego prezydentura, jak nabijali się z niego na każdym kroku. Teraz będzie wielkim człowiekiem, wojownikiem o wolność, o drugiego człowieka. Gówno prawda. Mnie wysłałby do gazu... Jak to koleżanka ma powiedziała: "Bóg nie na darmo zabrał taką rzeszę, może to powinno dać do myślenia politykom, może powinni zbastować z korupcjami, łapówkami, budowaniem sobie domów za nasze pieniądze, może nie na darmo ta tragedia się wydarzyła".

Mala errata - zyjesz w kraju demokratycznym, prezydent wybrany jest wyborach powszechnych, zdecydowala o tym ponada (!) polowa Polakow.

Oznacza to ni mniej ni wiecej, ze Kaczynski byl rowniez Twoim jako osoby o narodowosci polskiej, prezydentem.

Oskarzanie go o to, ze chcial spalic na stosie cale talatajstwo LGBT - ok. - to oznacza koniecznosc oskarzenia o takie poglady ponad polowy spoleczenstwa polskiego. Oni go wybrali i oni zdecydowali, ze bedzie reprezentowal Polske.

Sorry, prentensje o to, ze w ustroju demokratycznym nie rzadzi mniejszosc, tylko dlatego, ze to akuarat ja jestem w tej mniejszosci jest po prostu ...... sprzeczne z nadrzedna idea demokracji, ze racje ma wiekszosc ....

Sorry, to troche pretensje do kulawego, ze dzieci ma garbate ...

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Magda Kaszewska:
Dokładnie tak! Jesteśmy takimi samymi ludźmi, jak oni. Z tym, że dzieci, wnuki, mężowie, żony tych, co zginęli wczoraj mogą spać spokojnie, mogą oddawać się bólowi, żałobie, płakać i czcić zmarłych - są odwożeni, przywożeni, dostają paszporty w 2 godziny, są karmieni, mają opiekę psychologów najwyższej klasy, otrzymują bilety, hotele, dostaną ogromne odszkodowania, renty, zapomogi. Z naszych podatków :( I to jest smutne. Bo gdyby to była moja rodzina (trudno mówić o jakichkolwiek prawach i pomocy, kiedy najbliższa memu sercu osoba jest według prawa polskiego dla mnie obca i nie mogłabym zrobić NIC), to nie otrzymałabym żadnej pomocy, żadnego wsparcia, żadnych pieniędzy... I to mi właśnie przeszkadza, to mnie boli najbardziej.
Żałuję, z całego serca żałuję, ale z pewnymi rzeczami nie mogę się pogodzić i zaakceptować polskiej hipokryzji.

Nie, nie jestesmy tymi samymi ludzmi ... tak akurat mialo byc w ustroju, ktory dzieki bogu pozegnalismy w 1989 r. czyli, ze wszyscy maja tak samo ....

Ani ja ani Ty ani conajmniej jeszcze kilkaset tysiecy osob w tym kraju by nie rzec kilka milionow, NIE JEST i NIE BEDZIE reprezentantem wladzy wykonawczej i ustawodawczej w tym kraju !

I teraz pytanie ... Dlaczego osoby sprawujace wladze i ich najblizsi maja lepiej niz zwykly Kowalski ?

Rzeczywiscie ... dlaczego jest BOR, Biuro Bezpieczenstwa Narodowego i kilka innych instytucji np. tj. klinika rzadowa powolane do sprawowania specjalnej opieki nad nimi ....

Rzeczywiscie ... dlaczego jest tak, ze w schronach atomowych jest miejsce dla wybranych a reszta szczeznie w podmuchu i zginie marnie po napromieniowaniu ... (wiecie o tym ? limitowana ilosc miejsc jest faktem ! - ba ! zdradze Wam tajemnice - nie wejdziecie do rzadowego schronu, ba ! nie wszyscy z rzadu tam wejda ...)

Rzeczywiscie ... dlaczego ten swiat jest tak skonstruowany, ze jedni maja lepiej niz inni .. ?

Rzeczywiscie ... zabierzmy tym ktorzy maja lepiej .. najlepsze wyjscie to takie by wszyscy mieli tak samo, po rowno ...
Bo skoro ja nie jezdze rzadowa limuzyna (mimo, ze nie jestem w rzadzie) to niech inni tez tak nie maja ....

Zabierzmy innym .. niech nikt nie ma nic ... wtedy bedzie sprawiedliwie .. i za nasze pieniadze ....

Saluto !

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Barbara Hanff:

Agnieszka Maciejewska:
Takie komentarze są teraz chyba nie na miejscu. Ohyda!
Nigdy nie byłam zwolenniczką Prezydenta Kaczyńskiego, ale tutaj chodzi o ŚMIERĆ CZŁOWIEKA, wielu ludzi.
Postawcie się w sytuacji bliskich tych ofiar! Miło by Wam było??

Masz racje, z tego punktu widzenia...
Cała reszta ma prawo wypowiadać się, dzielić swoimi odczuciami i poglądami...
Znalazłam w necie taki artykuł:

Największe katastrofy lotnicze na świecie

Najwięcej osób w katastrofie lotniczej zginęło 27 marca 1977 roku, gdy na Teneryfie na Wyspach Kanaryjskich zderzyły się dwa Boeingi 747 - 583 ofiary. Dwanaście lat wcześniej ponad pół tysiąca osób nie przeżyło wypadku Boeinga 747, należącego do japońskich linii lotniczych.

3.1.2004 - Boeing 737 egipskich linii czarterowych Flash Airlines spadł do Morza Czerwonego wkrótce po starcie z kurortu Szarm el- Szejk. Zginęło 148 osób, w tym 135 turystów francuskich.

25.12.2003 - 139 osób zginęło w katastrofie Boeinga, należącego do libańskiej spółki UTA, który rozbił się na plaży w Beninie, niedługo po starcie z lotniska w Kotonu.

8.7.2003 - 115 osób poniosło śmierć w katastrofie Boeinga 737 sudańskich linii lotniczych, który rozbił się na wschodzie kraju.

8.5.2003 - Pasażerowie samolotu Ił-76, kursującego między Kinszasą i Lumumbashi w Demokratycznej Republice Konga, zostali wyrzuceni w powietrzną pustkę z powodu otwarcia się drzwi samolotu. Oficjalnie informowano o "nieokreślonej liczbie osób zaginionych". Źródła wojskowe mówiły o około 200 ofiarach katastrofy.

6.3.2003 - 120 osób zginęło w katastrofie samolotu linii Air Algerie na lotnisku w Tamanrasset, 1900 km na południe od Algieru.

19.2.2003 - Irański samolot wojskowy typu Iliuszyn rozbił się w górach niedaleko Kermanu w południowo-wschodnim Iranie. Zginęło 275 osób.

25.5.2002 - Samolot tajwańskich linii lotniczych runął do morza. Zginęło 225 osób.

7.5.2002 - 112 osób zginęło w katastrofie samolotu MD-82 chińskich linii China Northern, który runął do morza niedaleko miasta Dalian na północnym wschodzie kraju.

15.4.2002 - Samolot chińskich linii lotniczych rozbił się w czasie podchodzenia do lądowania na lotnisku w Pusanie w Korei Południowej. Ze 166 osób na pokładzie, uratowało się 38.

12.2.2002 - Irański samolot Tu-154 ze 117 osobami na pokładzie rozbił się podczas podchodzenia do lądowania w pobliżu Chorramabadu w zachodnim Iranie; wszyscy zginęli.

12.11.2001 - Airbus A-300 American Airlines z niewiadomych przyczyn rozbił się w dzielnicy Queens w Nowym Jorku. Zginęło 265 osób w samolocie i pięć na ziemi.

8.10.2001 - 118 osób zginęło na lotnisku w Mediolanie, gdy samolot MD 87 skandynawskich linii lotniczych SAS ze 110 osobami na pokładzie zderzył się podczas gęstej mgły z awionetką Cessna i uderzył w budynek przechowalni bagażu. Zginęli także wszyscy czterej pasażerowie Cessny.

3.7.2001 - 145 osób zginęło w pobliżu Irkucka w katastrofie samolotu Tu-154, lecącego z Jekaterynburga na Uralu do Władywostoku.

23.8.2000 - W Bahrajnie katastrofa Airbusa A-320, który runął do Zatoki Perskiej w chwilę przed lądowaniem. Śmierć poniosły 143 osoby.

25.7.2000 - Concorde Air France, lecący z Paryża do Nowego Jorku, spadł na hotel w pobliżu paryskiego lotniska Roissy. Zginęło 113 osób. Jest to pierwszy wypadek ponaddźwiękowego samolotu pasażerskiego.

9.7.2000 - W Kolumbii 113 osób zginęło, gdy samolot transportowy DC-4 rozbił się na ziemi dwie minuty po starcie z lotniska Villavicencio.

19.4.2000 - Na Filipinach, na wyspie Samal, rozbił się samolot Boeing 737 filipińskich linii lotniczych. Zginęło 131 osób.

31.1.2000 - Samolot pasażerski typu Airbus 310 kenijskich linii lotniczych, lecący z Wybrzeża Kości Słoniowej do Nigerii, wpadł do Atlantyku. Zginęło ok. 170 osób.

31.10.1999 - Samolot pasażerski Boeing 767, należący do EgyptAir, runął do Atlantyku po starcie z lotniska w Nowym Jorku. Zginęło 217 osób - czyli wszyscy obecni na pokładzie.

(Dariusz Rembelski, http://dziennik.pl/wydarzenia/article679/Najwieksze_ka...

Nie przypominam sobie, by po którejkolwiek z tych katastrof była ogłoszona żałoba narodowa... A przecież zginęli ludzie...

Gdzie Basiu nie byla ogloszona zaloba narodowa ?

Zapewniam Cie, ze z powodu wypadku na Filipinach, w Kongo, Irkucku, Chin i kilku przytoczonych przez Ciebie miejsc, Polska nie oglosila zaloby narodowej ...

Wiec moze milym faktem jest jednak, ze inne kraje w ramach solidaryzacji z Polska, ta zalobe oglosily - prawda ?

Czy Filipiny oglosily u siebie lokalnie zalobe narodowa ? Nie wiem - moze Ty wiesz ...
Czy rzady krajow przytoczonych przez Ciebie oglosily zalobe po swoich obywatelach ? Tez nie wiem - jak wiesz .. chetnie sie dowiem ...

Dlaczego Polska i Europa pochylily sie w zalobie bo zgineli reprezentanci wladzy wykonawczej i ustawodawczej - ELITA ? To chyba oczywiste ....

Porownujmy gruszki do gruszek a nie gruszki do jablek ...

Zasadnym w takiej sytuacji bylo dla mnie pytanie sie o 11 wrzesnia w USA ?

Jesli kazdego dnia gina na swiecie setki, tysiace zwyklych ludzi to czym roznili sie Ci w Twin Towers od tych innych anonimowych o ktorych zadne (!) newsy nie wspomnialy 11.09 ?

Czy smierc bezimiennego Araba/Zyda, ktory zginal tego dnia w Strefie Gazy byla gorsza od smierci obywatela USA ?

Wydaje sie, ze jednak tak ....Monika Walczak edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 11:44

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

<blad>Monika Walczak edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 11:44

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Każdy ma własne zdanie...

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Magda Kaszewska:
Każdy ma własne zdanie...

Zgadza się, powiem więcej: każda z nas ma prawo do własnego zdania...
Przyznam, że zadziwia mnie epatowanie śmierci tych osób... Zwłaszcza przez osoby homoseksualne...
Nie byłam, nie jestem i nie będę nigdy patriotką. Od patrioty jest zbyt blisko do nacjonalisty i milimetry do nazisty...
Mam prawo, pomimo tego, że wybrany został większością głosów, nie uznawać Prezydenta.
Nie odpowiada mi cały System, w jakim żyję.
Nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek zmusza mnie do żałoby, po kimkolwiek... jestem wolnym człowiekiem.
Obłudą jest (obłuda, to za Słownikiem PWN, wada etyczna związana z fałszywym, nieszczerym, dwulicowym postępowaniem, podejmowanym jedynie ze względu na zewnętrzne formy lub korzyści) płacz po człowieku, którego jeszcze tydzień temu mocno wyśmiewano...
Nie chcę brać w tym udziału. Nie potrzebna mi jest pomoc psychologiczna, by poradzić sobie ze śmiercią Pana Prezydenta.
Być może jednak są ludzie, którzy tego potrzebują. Być może są tacy, którzy szczerze ubolewają nad tym, co się stało... Daję im na to przestrzeń... nie potępiam, nie wymagam od nich zaprzestania ubolewania...

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Ja także nie lubiłam PiSu ani braci Kaczyńskich, jednak ostatnia sobota nie była dla mnie sobotą jak co tydzień. Odczuwam wielki smutek z powodu tragicznej śmierci wszystkich pasażerów, gdyż nikomu śmierci nie życzyłam, nawet jeśli ten ktoś nie był mnie samej przychylny. Stawiam się na miejscu dzieci, które straciły w sobotę swoich ojców i matki.
Największy smutek odczuwam z powodu śmierci Pani Izabeli...

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

<



Rok 1940. Stalin i Beria sadzą drzewo w lesie pod Smoleńskiem.

Zdjęcie historyczne, podpis - z pewnością nie:) P. Niesiołowski zyskał dowód na potwierdzenie swoich teorii:)

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Zgadza się, powiem więcej: każda z nas ma prawo do własnego zdania...
Przyznam, że zadziwia mnie epatowanie śmierci tych osób... Zwłaszcza przez osoby homoseksualne...
Nie byłam, nie jestem i nie będę nigdy patriotką. Od patrioty jest zbyt blisko do nacjonalisty i milimetry do nazisty...
Mam prawo, pomimo tego, że wybrany został większością głosów, nie uznawać Prezydenta.
Nie odpowiada mi cały System, w jakim żyję.
Nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek zmusza mnie do żałoby, po kimkolwiek... jestem wolnym człowiekiem.
Obłudą jest (obłuda, to za Słownikiem PWN, wada etyczna związana z fałszywym, nieszczerym, dwulicowym postępowaniem, podejmowanym jedynie ze względu na zewnętrzne formy lub korzyści) płacz po człowieku, którego jeszcze tydzień temu mocno wyśmiewano...
Nie chcę brać w tym udziału. Nie potrzebna mi jest pomoc psychologiczna, by poradzić sobie ze śmiercią Pana Prezydenta.
Być może jednak są ludzie, którzy tego potrzebują. Być może są tacy, którzy szczerze ubolewają nad tym, co się stało... Daję im na to przestrzeń... nie potępiam, nie wymagam od nich zaprzestania ubolewania...

Dokładnie Basiu, dokładnie uważam tak, jak Ty. Mam prawo, żyjąc w kraju demokratycznym właśnie, wypowiadać swoje zdanie.
Mi także niepotrzebny psycholog, ale smutek wielki jest i pewnie pozostanie na długi czas, bo chodzi o ludzie życie, o kolejną, po kilkunastu latach, katastrofę lotniczą, w której zginęli ludzie, Polacy...
A teraz jeszcze na Wawelu ich pochowają, bo zasłużeni dla Polski, jak Piłsudski, królowie i inni. Jezu, naprawdę rzygać się chce... I żeby nie było - to moje zdanie. Jeśli ktoś uważa, że to właściwy krok ich tam chować, to jest to jego zdanie, które szanuję.

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Fakt, że od soboty trwa wolność słowa ale tylko dla własciwych poglądów.Tego kto ośmiela się odbiegać od hagiograficznej linii spotyka społeczny ostracyzm - jakakolwiek krytyka prezydentury Kaczyńskiego staje się powoli "szarganiem świętości".
Mam wrażenie, że dla ludzi te lamenty to taki słodko-gorzki narkotyk. Wreszcie mocne przeżycie emocjonalne, można lamentować, płakać, histeryzować.. po czym jak gdyby nigdy nic wrócić do domu i czuć się dobrze, bez głębszego żalu - wszak to ktoś obcy, nie ojciec, nie matka, nie siostra. Cierpienie i tragedia, które są - nie wiedzieć czemu - postrzegane jako wartości same w sobie.To od żyjących zależy, czy po tej tragedii coś się zmieni.

Co do Wawelu - decyzja została umotywowana następująco: "bo taka jest wola najbliższej rodziny". W tym przypadku - brata Jarosława, biorąc pod uwagę, że starsza pani nie jest świadoma sytuacji a córka zbyt zszokowana by podejmować decyzje. Wawel jest miejscem pochówku królów i bohaterów narodowych. Każdy powinien sam ocenić, czy rzeczywiste zasługi i intencjonalność heroicznych czynów stawiają zmarłego Prezydenta pośród nich.

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Pogrzeb odbędzie się 22 kwietnia 2010 w czwartek. Cmentarz Powązkowski. My idziemy.

Temat: Izabela Jaruga - Nowacka.

Cieszę się, że będzie choć część z Was. Ja na Pomorzu - nie dam rady przyjechać, ale kiedy będę w Warszawie, pójdę na jej grób złożyć kwiaty ['] [']