konto usunięte

Temat: Lean Office – ciekawe doświadczenia zagraniczne

Hej,

Proponuję nowy wątek dotyczący doświadczeń z Lean Office za granicą.

177 mld 846 mln 846 tys. 126 dolarów – dokładnie tyle, jak obliczyła amerykańska firma Brother International z New Jersey zajmująca się produkcją i dystrybucją sprzętu biurowego, kosztuje rocznie gospodarkę Stanów Zjednoczonych bałagan w amerykańskich biurach. Oto bowiem każdy Amerykanin kręci się bezproduktywnie i wścieka szukając rzeczy na swoim biurku lub jego okolicach, albo plików w swoim komputerze, średnio przez dwa tygodnie (76 godzin) w roku.

Tę imponująca kwotę wyliczono na podstawie średnich wynagrodzeń pracowników biurowych w USA oraz danych z amerykańskiego spisu powszechnego. Brother International uważa, że jest to suma, o którą warto zawalczyć, i że ma ona wpływ na wyniki finansowe przedsiębiorstw. Dodatkowo badanie, przeprowadzone w celu wypromowania nowej linii biznesowej produktów Brothera, wykazało, że Amerykanie nagminnie gubią materiały biurowe, 35% zgubiło kiedyś kalkulator lub pamięć USB, a 26% - swój służbowy telefon komórkowy. 30% było poszkodowanych przy rozliczeniu kosztów podróży służbowych, bo zapodziało gdzieś swój firmowy rachunek lub fakturę.

W badaniu wzięło udział 800 Amerykanów. Z wynikami możecie zapoznać się tutaj:

http://www.brother-usa.com/PressReleases/P-Touch%20Mea...

Pozdrawiam serdecznie,
AdrianAdrian Grycuk edytował(a) ten post dnia 02.10.10 o godzinie 20:49
Mariusz Kaizen Szymocha

Mariusz Kaizen Szymocha Continuous
Improvement (LEAN
SIX SIGMA) Manager

Temat: Lean Office – ciekawe doświadczenia zagraniczne

Ja mam ciekawy przykład.
Zagraniczny wedle życzenia :-)

Marriott Hotel.
Parking. Miejsce przyjmowania gości po długiej podróży samochodem do hotelu.
Pierwszy kontakt z Klientem.

KPI:
- 1 gość obsługiwany przez 1 "parkingowego" (valey) w danym czasie (Inni są zakolejkowani - obserwują proces i jakość obsługi, cel: zmęczeni ale uśmiechnięci goście przy wejściu do hotelu)
- Możliwie krótki czas procesowania dokumentów związanych z przyjęciem samochodu (obchód samochodu w poszukiwaniu uszkodzeń, naniesienie uwag na część numerowanego kartonika z obrysem samochodu, przekazanie części kartonika Klientowi = identyfikator samochodu, przypięcie kolejnej części kartonika do wózka bagażowego)
- Wypakowanie, zapakowanie bagażu na wózek Boya hotelowego, zaprowadzenie gości do recepcji, przekazanie wózka Boyowi hotelowemu
- Gdy Gość chce opuścić parking własnym samochodem należy mu ten samochód podstawić pod drzwi hotelowe w taki sposób aby na niego nie czekał

UWAGI:
- 1 parkingowy obsługuje cały proces od "drzwi samochodowych do przekazania wózka Boyowi hotelowemu"

PROBLEMY:
- Kolejki samochodów przy wjeździe do hotelu, głównie w piątki i weekendy
- Jeśli przyjmujesz gości, inni, którzy są już zakwaterowani, długo oczekują na zamówiony z parkingu samochód

Tak wyglądał proces gdy pracowałem tam po raz pierwszy

Wróciłem na parking po 2 latach.
Zauważone zmiany:
1. Wprowadzono poziomowanie - podzielono proces na witanie, przyjmowanie bagażu, obchód samochodu, odprowadzania gości, parkowanie, podprowadzanie samochodu pod drzwi
- kilku parkingowych wykonywało pracę w sekwencyjnym procesie.

ZYSK - zmniejszenie kolejek na wjeździe do hotelu, skrócenie czasu oczekiwania Gości na podstawienie samochodu pod drzwi

2. Kodowanie kolorami kartoników - ponieważ zdarzały się pomyłki pod presją czasu i oczekujących klientów we właściwym przekazywaniu odpowiednich kartoników klientowi, boyowi itd, wprowadzono proste kodowanie kolorami. Dodatkowo wózek, tzw. URGENT, dostał swój kolor, więc BOY mógł go pobrać w odpowiedniej kolejności

ZYSK - skrócony czas wydawania kartoników (bez wielokrotnego sprawdzania czy właściwy) jednoznaczne przypisanie do obiektu i usprawniona komunikacja pomiędzy kolejnymi operatorami procesów (parkingowy-boy)

Oprócz tego na parkingu pojawiła się wizualizacja parkingu, system wydawania kluczy do zamówionych samochodów, FIFO, Supermarkety pomiędzy procesami, których czas wymagalności nie był kluczowy itd.

Ponieważ w okresie wakacji pracowaliśmy w międzynarodowym teamie, wdrożenie nowych pracowników też było kosztochłonne - rozwiązaniem była standaryzacja i wizualizacja. W moim przypadku było to tylko przypomnienie zasad i zaznajomienie się z nowym systemem pracy (w sumie trening 2 dni) wcześniej sprawność użytkową osiągaliśmy po upływie tygodnia!

Reasumując - kolejny rok na parkingu był dużo łatwiejszy i mniej męczący, klienci dawali nam wyższe napiwki za sprawną obsługę.

Ciekawe było to, że większość tych wdrożeń zrobili sami parkingowi (full time Americanos :-), zgłaszali ja na codziennych odprawach pomiędzy zmianami.
Przemek Pruszyński

Przemek Pruszyński Dyrektor Operacyjny

Temat: Lean Office – ciekawe doświadczenia zagraniczne

Ciekawe było to, że większość tych wdrożeń zrobili sami parkingowi (full time Americanos :-), zgłaszali ja na codziennych odprawach pomiędzy zmianami.

Ech prawie że niemożliwe że sami to zrobili ;), widocznie ktoś w firmie zaczął pracować nad eliminacją tzw. 8 mudy.

Następna dyskusja:

Audyt Lean Office




Wyślij zaproszenie do