konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Jak wdług Waszego rozeznania jest? Czy leśnicy w Polsce są ekologami? Tylko szczerze ;)

konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

patrzacy z boku na proceder wycinania drzew w lesie wszyscy mysla i krzycza glosno,ze nie mozna,nie wolno,nie nalezy..a tak naprawde lesnicy wycinajac drzewa nie robia tego na niekorzysc i po to zeby niszczyc przyrode..oczywiscie wiaza sie z tym wzgledy pielegnacyjne ..czyli w sumie moge powiedziec ze tak,a przyklad z wycinaniem jest najbardziej sztandarowym
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Ale przecież to co robią zawodowo to w wielu przypadkach nie są działania ekologiczne, w powszechnym tego słowa znaczeniu.

konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

zgadza sie,ale na szczescie w Polsce nie jest praktykowane wycinanie drzew na wielka skale tak jak jest to robione w Kanadzie na przyklad
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Jarosław P.:
Ale przecież to co robią zawodowo to w wielu przypadkach nie są działania ekologiczne, w powszechnym tego słowa znaczeniu.
Ekologia jest pojęciem mocno nadwyrężonym i dla mnie jako byłemu leśniczemu kojarzy sie raczej negatywnie.
Dlaczego. Dlatego, że w wielu (większości) przypadków jest dużo krzyku o nic. Leśnicy, niestety muszą pogodzić produkcję z potrzebami przyrodniczymi, co wcale nie jest łatwe i jeszcze tłumaczyć jakiemus niedouczonemu "ekologowi", że to co robi jest z korzyścia dla lasu...
Tomasz Mach

Tomasz Mach Key Account Manager

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Być może leśnicy są ekologami,ale zpewnością tego nie wiedzą.
Mam tutaj namyśli "świadomość ekologiczną".

Z całym szacunkiem do leśnika, moim zdaniem jego stosunek do lasu, jest taki jak mechanika samochodowego do auta - instrumentalny.

A środowisko naturalne wymaga podejścia innego niż maszyna, gdyż jest "urządzeniem" o najwyższym stopniu skomplikowania.
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Tomasz M.:
Być może leśnicy są ekologami,ale zpewnością tego nie wiedzą.
Mam tutaj namyśli "świadomość ekologiczną".

Z całym szacunkiem do leśnika, moim zdaniem jego stosunek do lasu, jest taki jak mechanika samochodowego do auta - instrumentalny.

A środowisko naturalne wymaga podejścia innego niż maszyna, gdyż jest "urządzeniem" o najwyższym stopniu skomplikowania.

Przykro mi, ale nie masz racji. Leśnik to nie zawód, to powołanie, więc nie ma tu mowy o instrumentalizmie. żeby być bardziej ścisły w wypowiedzi nie mam tu na myśli różnej maści karierowiczów, którzy siedzą w biurach, a las znają tylko z polowań, ale ludzi , którzy żyją lasem i w lesie. To są leśnicy.Tomasz T. edytował(a) ten post dnia 22.08.07 o godzinie 23:08
Tomasz Mach

Tomasz Mach Key Account Manager

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Tomasz T.:
Tomasz M.:
Być może leśnicy są ekologami,ale zpewnością tego nie wiedzą.
Mam tutaj namyśli "świadomość ekologiczną".

Z całym szacunkiem do leśnika, moim zdaniem jego stosunek do lasu, jest taki jak mechanika samochodowego do auta - instrumentalny.

A środowisko naturalne wymaga podejścia innego niż maszyna, gdyż jest "urządzeniem" o najwyższym stopniu skomplikowania.

Przykro mi, ale nie masz racji. Leśnik to nie zawód, to powołanie, więc nie ma tu mowy o instrumentalizmie. żeby być bardziej ścisły w wypowiedzi nie mam tu na myśli różnej maści karierowiczów, którzy siedzą w biurach, a las znają tylko z polowań, ale ludzi , którzy żyją lasem i w lesie. To są leśnicy.Tomasz T. edytował(a) ten post dnia 22.08.07 o godzinie 23:08

W takim razie bardzo mnie cieszy moja pomyłka.
Cieszę się, że jest jak mówisz.

konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Masz rację Tomaszu z tym "mechanicznym" traktowaniu lasu przez leśnika, trochę tego jest, może dlatego, że wiele czynności nie ma nic wspólnegop z lasem i leśnictwem.
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Jarosław P.:
Masz rację Tomaszu z tym "mechanicznym" traktowaniu lasu przez leśnika, trochę tego jest, może dlatego, że wiele czynności nie ma nic wspólnegop z lasem i leśnictwem.


nie bardzo rozumiem...

konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Są czynności, cała biurokracja planowanie i sprawozdawczość, które niewiele mają wspólnego z prawdziwą pracą w lesie.Jarosław Przygodzki edytował(a) ten post dnia 29.08.07 o godzinie 22:26
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Jarosław P.:
Są czynności, cała biurokracja planowanie i sprawozdawczość, które niewiele mają wspólnego z prawdziwą pracą w lesie.Jarosław Przygodzki edytował(a) ten post dnia 29.08.07 o godzinie 22:26
teraz ok.

konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Witam

w imieniu lesników dziękuję Panu Tomaszowi, za miłe słowa i spojrzeniena ten zawód i ludzi z innej strony, powołania...
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

KAMILA A.:
Witam

w imieniu lesników dziękuję Panu Tomaszowi, za miłe słowa i spojrzeniena ten zawód i ludzi z innej strony, powołania...
Po pierwsze nie panu, po drugie chociaż mundur zdjałem już 10 lat temu, ja jestem leśnikiem...i chyba pozostanę nim do śmierci...
pozdrowienia

konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

a co obecnie możemy rozumieć pod pojęciem ekolog?

konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Każdy, kto umie przykuwać się do drzewa?! ;)

Wokół nas lansowani są "ekolodzy", którzy nie mają pojęcia o zależnościach panujących w przyrodzie i ta ich ekologia często polega na powtarzaniu zasłyszanych frazesów i spektakularnych akcjach, często pod czyjeś dyktando ...

A przecież wystarczy zerknąć w wikipedię, gdzie:

Ekologia - nauka o strukturze i funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy organizmami a ich środowiskiem.

Ekologia jest nauką, więc ekolodzy powinni być naukowcami, a przynajmniej osobami mającymi realną wiedzę o mechanizmach funkcjonujących w przyrodzie.

A jakby na to nie patrzeć to leśnicy tę wiedzę mają .....
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Jak już chyba wspomniałem mam alergie, jeszcze z czasów , kiedy pracowałem jako lesniczy, na ekologów. Popieram tutaj definicje Michała. Osobiście rozróżniam dwa typy:
1. Ma w domu wszystko z drewna i używa tylko tego co naturalne...
jednocześnie gani wszystkich za wycinanie drzew...i niszczenie środowiska naturalnego
2. Przeciwieństwo pierwszego, powyrzucał z domu wszystko , co naturalne i pozamieniał na plastyki, nie myśląc, że produkcja tychże o wiele bardziej szkodzi srodowisku niz zrobienie krzesła z drewna...
:)))

konto usunięte

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Tomasz T.:
Jak już chyba wspomniałem mam alergie, jeszcze z czasów , kiedy pracowałem jako lesniczy, na ekologów. Popieram tutaj definicje Michała. Osobiście rozróżniam dwa typy:
1. Ma w domu wszystko z drewna i używa tylko tego co naturalne...
jednocześnie gani wszystkich za wycinanie drzew...i niszczenie środowiska naturalnego
2. Przeciwieństwo pierwszego, powyrzucał z domu wszystko , co naturalne i pozamieniał na plastyki, nie myśląc, że produkcja tychże o wiele bardziej szkodzi srodowisku niz zrobienie krzesła z drewna...
:)))
Tomek
popieram Cie całkowicie, nawet znam takich osobiście
Wojtek M.

Wojtek M. Doradca
Zadrzewieniowy

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Tomasz T.:
Tomasz M.:
Być może leśnicy są ekologami,ale zpewnością tego nie wiedzą.
Mam tutaj namyśli "świadomość ekologiczną".

Z całym szacunkiem do leśnika, moim zdaniem jego stosunek do lasu, jest taki jak mechanika samochodowego do auta - instrumentalny.

A środowisko naturalne wymaga podejścia innego niż maszyna, gdyż jest "urządzeniem" o najwyższym stopniu skomplikowania.

Przykro mi, ale nie masz racji. Leśnik to nie zawód, to powołanie, więc nie ma tu mowy o instrumentalizmie. żeby być bardziej ścisły w wypowiedzi nie mam tu na myśli różnej maści karierowiczów, którzy siedzą w biurach, a las znają tylko z polowań, ale ludzi , którzy żyją lasem i w lesie. To są leśnicy.Tomasz T. edytował(a) ten post dnia 22.08.07 o godzinie 23:08
To czemu, Tomek, zdarza sie, że nadleśnictwo nie powiadomi konserwatora przyrody o wykrytym stanowisku jakiegos ptaka drapieżnego?...
Odp: bo wiaze się to ustanowieniem strefy ochronnej i zaprzestaniem prowadzenia zrębu w tej strefie na ten przyklad...
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Czy leśnicy są ekologami?

Wojtek M.:
Tomasz T.:
Tomasz M.:
Być może leśnicy są ekologami,ale zpewnością tego nie wiedzą.
Mam tutaj namyśli "świadomość ekologiczną".

Z całym szacunkiem do leśnika, moim zdaniem jego stosunek do lasu, jest taki jak mechanika samochodowego do auta - instrumentalny.

A środowisko naturalne wymaga podejścia innego niż maszyna, gdyż jest "urządzeniem" o najwyższym stopniu skomplikowania.

Przykro mi, ale nie masz racji. Leśnik to nie zawód, to powołanie, więc nie ma tu mowy o instrumentalizmie. żeby być bardziej ścisły w wypowiedzi nie mam tu na myśli różnej maści karierowiczów, którzy siedzą w biurach, a las znają tylko z polowań, ale ludzi , którzy żyją lasem i w lesie. To są leśnicy.Tomasz T. edytował(a) ten post dnia 22.08.07 o godzinie 23:08
To czemu, Tomek, zdarza sie, że nadleśnictwo nie powiadomi konserwatora przyrody o wykrytym stanowisku jakiegos ptaka drapieżnego?...
Odp: bo wiaze się to ustanowieniem strefy ochronnej i zaprzestaniem prowadzenia zrębu w tej strefie na ten przyklad...


Drogi Wojtku, w mojej "karierze" lesniczego nie spotkałem się z takim przypadkiem, wręcz przeciwnie, wszystkie gniazda były otoczone oznakowanymi strefami... Jak Ci zapewne wiadomo w strefach tych w zależności od pory roku i gatunku ptaka dozwolone jest wykonywanie również prac z zakresu pozyskiwania drewna.

Jeżeli chodzi o prowadzenie zrębów, mogło to byc przeszkodą 20 lat temu, kiedy to stosowano zręby zupełne... Być może przez ostatnie 10 lat nasze leśnictwo się uwsteczniło (nie jestem na bieżąco, bo od tyluż to lat nie pracuję w LP), ale już za moich czasów w lasach
zalecano unikanie prowadzenia rębni zupełnej i pozostawianie kęp lub grup drzewostanu starego...zmierzajac do upodobnienia jak najbardziej do lasu naturalnego...
Więc niestety motywacja, która podałeś jest raczej wątpliwa...

Jest jeszcze jedno, w naszym kraju na jednego ptaka chronionego przypada przynajmniej 5 ornitologów amatorów, więc czasami oznakowywanie tego gniazda w terenie może przynieść więcej szkody niż pożytku...

Natomiast chętnie podam Ci inną... Jeżeli miałbym nie zgłaszać istnienia gniazda, zrobiłbym to w celu uniknięcia tychże 5 szwendajacych się po lesie i przeszkadajacych w pracy, bo pięknie jezeli znają się na rzeczy, gorzej natomiast, jesli sa tak zapatrzeni w ptaszki, ze nie widzą innych zwierząt...
I mozesz mi wierzyć , że jeden taki nie do końca wyedukowany, moze całkiem skutecznie zablokowac pracę leśniczemu, a zanim się to odpląta mija bardzo duzo czasu...



Wyślij zaproszenie do