Edward
Łuski
Student, Akademia
Ekonomiczna w
Krakowie
Marta
Golec
(Piechowska)
R&D Product
Development Team
Leader, Eirgen
Pharma, Water...
Temat: Wzorcowanie, badanie.
wszystko zależy od systemu, jaki przyjmie sobie laboratorium...najczęściej do sprzętu doczepione są obie informacje
1) naklejka przyklejona przez osobę/firmę wykonującą wzorcowanie z datą wykonania i okresem ważności
2) naklejka przyklejona przez laboratorium po sprawdzeniu i zatwierdzeniu raportu z wzorcowania z informacją o dacie ważności/kolejnego wzorcowania
Edward
Łuski
Student, Akademia
Ekonomiczna w
Krakowie
Temat: Wzorcowanie, badanie.
Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie. U nas w laboratorium umieszczam dwie daty, dawniej to były data wystawienia świadectwa wzorcowania/badania oraz następna data np rok (dwa lata) minus jeden dzień kiedy powinno się odbyć kolejne wzorcowanie. Ale po zastanowieniu się, myślę, że może pierwszą datą powinna być data wykonania wzorcowania, a nie wystawienia świadectwa. Bo jeśli wyposażenie zostanie wywzorcowane przed upływem terminu np. roku, ale świadectwo zostanie wystawione po kilku dniach (co jest niezależne od laboratorium), to wtedy mogę mieć przerwę w okresie ważności wyposażenia pomiarowego. Pozdrawiam i czekam na Waszą opinię.
Marta
Golec
(Piechowska)
R&D Product
Development Team
Leader, Eirgen
Pharma, Water...
Temat: Wzorcowanie, badanie.
u mnie jest tak:1) pierwszą naklejkę przykleja osoba wykonująca wzorcowanie (najczęściej ktoś z firmy zewnętrznej, serwisującej sprzęt) tuż po zakończeniu całego sprawdzenia
2) drugą naklejkę nakleja pracownik laboratorium po sprawdzeniu i zatwierdzeniu raportu z wzorcowania; pierwsza data na tej naklejce to data wystawiona prze serwis; natomiast data ważności to koniec miesiąca jakiegoś okresu czasu, np. jeśli wzorcowanie było wykonane 15 lutego 2009 i okres ważności to 1 rok, to kolejne wzorcowanie powinno być wykonane do końca lutego 2010. Czyli data ważności to tylko miesiąc i rok.
Radosław
Szczerski
Inspektor Ochrony
Danych, Compliance
Officer, Audytor i
T...
Temat: Wzorcowanie, badanie.
dodam swoje 2 grosze :)- po co umieszczamy jakieś daty i nalepki na WPiB ??
- jaka była idea tego wymagania normy ??
w wielu laboratoriach doszło do tego, że ludzie robia choinkę z urządzenia i lepią co popadnie - oby dużo, a i tak nikt na to z pracowników nie patrzy (fajny aspekt do obserwacji na audicie)
Moim zdaniem:
1. najważniejsze aby etykieta była naprawdę czytelna jeżeli jest taka możliwość pracownik biorąc do użycia miernik musi widzieć tą etykietę bezpośrednio - to było by idealne, niestety często etykiety ląduja z tyłu urządzenia, a nawet pod urządzeniem np wagi analityczne i nawet żyrafa ani sowa nic tam nie odczyta. Lokalizacja etykiety jest bbbbb ważna !!! (czasami nie da się przymocować w rozsądny sposób etykiety - wtedy wystarczy sam numer ident. trwale naniesiony - reszta jest przecież w dok. urządzenia.)
2. ... i co ważniejsze przyzwyczaić pracowników do tego żęby przed rozpoczęciem pracy spojrzeli na tą etykietę - ZAWSZE !!! to daje nam szansę na wyłapanie niewłaściwego użycia aparatu.
3. ... a co ma tam być na tej etykiecie ? co jest najważniejsze ? jeżeli chodzi o daty to najważniejsza jest data do kiedy można pracować przy urządzeniu - czyli data następnego sprawdzenia/wzorcowania - ta data powinna byc czytelna - inne daty sa w rejestrach i wiadomo kiedy urządzenie było wzorcowane/sprawdzane - wszyscy przecież prowadzą "album historyczny wyposażenia" od momentu jego narodzin w laboratorium :) aż do śmierci :( i potem latami możemy jeszcze go oglądać w archiwum :) moim zdaniem inne daty powoduja że etykieta robi sie nieczytelna i wracamy do początku po co to robimy
4. co dalej ... powinien według mnmie znajdować się na etykiecie jakiś kod identyfikacyjny danego WPiB, który w rejestrach WPiB pozwoli nam zidentyfikować wyposażenie - ale bez przesady niepotrzebna jest nazwa rodzaju urządzenia np. lupa :) lub spektrofotometr - analityk który pracuje codziennie, a nawet raz w roku przy danym sprzęcie wie co to jest :) szkoda miejsca
podsumowując trochę za długi wywód:
1. lokalizacja etykiety - widoczna w łatwy sposób :)
2. wielkość etykiety i wpisów na niej - czytelna po co ładować druczek 6-tką jeżeli i tak nikt tego nie przeczyta bez lupki :)
3. wpis daty do kiedy możemy pracować (data następnego sprawdzeni/wzorcowania - nie mylić z datą wydania certyfikatu) :)
4. najważniejsze z tego wszystkiego - nauczyć analityków żeby czytali etykietę zawsze przed analizą :) trudne zadanie ale możliwe do zrealizowania
zapisy archiwalne są w księdze urządzenia i nie ma powodu powielania ich na etykietach, nie ważne kiedy było wcześniej sprawdzane urządzenie dla analityka - on musi wiedziec do kiedy może bezpiecznie pracować :) a jak nie może to czerwona kartka. koniec
pozdrawiam i przepraszam za ten przydługi tekst :)
Następna dyskusja: