konto usunięte

Temat: Ostrzeżenie - nieuczciwy sprzedawca!

Chciałam ostrzec potencjalnych nabywców kóz przed kontaktem z hodowlą kóz anglonubijskich „Kozie Brody” Małgorzaty i Jana Chlebek w Brodach koło Kalwarii Zebrzydowskiej. Z przykrością stwierdzam, że są to ludzie nieuczciwi, pozbawieni jakichkolwiek zasad i bardzo niemili. Sprzedają chore kozy, ukrywając ich stan i wiek, byle tylko zarobić (wiadomo, te kozy nie są tanie) a potem niech klient sam się martwi. Jedna z zakupionych u nich kóz padła kilka dni po zakupie! Żadna szanująca się hodowla (nie tylko kozia) nie dopuściłaby do sprzedaży zwierząt, wiedząc że ich dni są policzone, lub są kalekie, słabe, itp. A w przypadku ujawnienia po zakupie wady, choroby czy śmierci, zwracają pieniądze i przepraszają bądź oferują inne zwierzę. Ale nie u państwa Chlebek! Chociaż praktycznie od razu zgłosiłam zastrzeżenia do stanu tej kózki i obawy że nie przeżyje, oni nie zamierzają oddać pieniędzy, kłamią, wręcz mnie szantażują. Wszystkiego się wypierają, udają że „oni niczego nie zauważyli”, albo – uwaga! -„myśleli że ja widziałam”, sami sobie przeczą. Czasem nie wszystko widać od razu (zwierzęta przeżywają stres związany ze sprzedażą i mogą inaczej się zachowywać) i można coś przeoczyć ale w tym przypadku zostałam świadomie wprowadzona w błąd, udzielono mi fałszywych informacji. W hodowli panuje totalny bałagan, nikt nic nie wie, umawiają się z klientami, a potem zapominają, czy nie wiedzą z kim się umówili i o jakie kozy chodziło. Porażka! Zajmuję się zwierzętami nie od dzisiaj, też jestem hodowcą i u mnie coś takiego byłoby nie do pomyślenia! Mam też kontakt z wieloma hodowcami różnych zwierząt ale kogoś takiego jeszcze nie spotkałam. Totalny brak odpowiedzialności i mega pazerność! Nie wiem czy wynikło to z głupoty czy nagłego impulsu, jedno jest pewne, tak się po prostu nie robi. To nieuczciwe! Ładna strona w internecie, ale nic poza tym. Niestety, pozory mylą.
Nie wiem ilu ludzi tak jak ja zostało oszukanych, nie każdy chce o tym mówić, albo „wliczają w koszty” bo nie mają czasu. Na pewno są też i zadowoleni, nie przeczę, jednak dla własnego bezpieczeństwa lepiej omijać Kozie Brody k. Kalwarii Zebrzydowskiej. Są na szczęście inne – uczciwe, hodowle kóz anglonubijskich.
Oczywiście, chętnie udostępnię szczegóły zainteresowanym.