konto usunięte

Temat: uczulenie czy jakaś inna przyczyna?

Witam serdecznie.
Mam pięknego norwega, niestety od jakiegoś czasu stale wylizuje sobie futro. Początkowo myślałam, że to pchły (mam jeszcze dachowca który od czasu do czasu czmychnie z domu i coś przyniesie)i podawałam specyfiki przeciwpchelne i odrobaczające, jednak lizanie nie ustało. Dodam,że kot przy tym wydziela sporo śliny i przez cały dzień jego futro wygląda jak posklejane strąki na dodatek śmierdzi.
Czy ktoś z Państwa orientuje się co może być przyczyną tego nieustannego lizania?
Nadmienię,że mój dachowiec myje się tylko po jedzeniu, zatem wykluczyłam chorobę skóry przyniesioną z podwórka. Norweg także nie ma żadnych zmian na skórze.
Pozdrawiam serdecznie.

konto usunięte

Temat: uczulenie czy jakaś inna przyczyna?

Czy tu ktoś zagląda? :(
Magdalena Grzegorzewska

Magdalena Grzegorzewska samozatrudnienie,
dział specjalny
rolnictwa

Temat: uczulenie czy jakaś inna przyczyna?

Jezli nie widać zmian skórnych, to pewnie nie jest to grzybica. Norwegi są bardzo wrażliwe na obce zapachy , potrafią myć miejsce obcą osobą, bez opamiętania. Może być to na tle nerwowym. Jeżeli jest to nasadsa ogona, to jest miejsce bardzo tłuszczące się u Norwega i kot potrafi takie tłuste , czy zfilcowane włosy wylizywać do łysego. Czy to samiec , czy samica, Kotka w rui tez potrafi wylizywać sobie ...okolice ogonka nawet do łysego.

konto usunięte

Temat: uczulenie czy jakaś inna przyczyna?

witam cieplutko i dziękuję za odpowiedź :).
Mam sterylizowanego samca i też się zastanawiam czy to nie na tle nerwowym :(
Magdalena Grzegorzewska

Magdalena Grzegorzewska samozatrudnienie,
dział specjalny
rolnictwa

Temat: uczulenie czy jakaś inna przyczyna?

Witam, witam:))))
Moja mama oddała mi po pół roku kocurka sterylizowanego i on na tle nerwowym wylizywał sobie i obgryzał futerko na końcu ogona. Przebywał tam dużo sam w domu i nie był tym zachwycony pewnie. U nas uspokoił się i przestał "mścić się" na swoim futerku. Miałam kotkę , która w czasie rui robiła się tak nerwowa, że wylizywała sobie na grzbiecie futerko , niemal do łysej skóry. Po steryizacji uspokoiła się. Na pewno Norwegi potrzebują towarzystwa, na pewno z tęsknoty, czy z nerwów potrafią sobie wylizywać futro. Może wystarczy zastanowic się co go denerwuje, czy teskni, czy boi sie jakiegoś kota , okazać mu dużo uwagi i wierzę, że przejdzie mu ta dolegliwość. Na tle nerwowym (autoimmunologicznym) Norwegi potrafią też nabawić się stanu zapalnego dziąseł...wtedy bywa jeszcze większy problem...

konto usunięte

Temat: uczulenie czy jakaś inna przyczyna?

Magdalena Grzegorzewska:
Witam, witam:))))
Moja mama oddała mi po pół roku kocurka sterylizowanego i on na tle nerwowym wylizywał sobie i obgryzał futerko na końcu ogona. Przebywał tam dużo sam w domu i nie był tym zachwycony pewnie.

No to już znam przyczynę...Faktycznie kot spędza sam sporo czasu. W ostatnim czasie zabrałam mu też towarzystwo w postaci dachowca, który pojechał na wieś. Chyba przywiozę go z powrotem, bo odnoszę wrażenie ,że kot tęskni nie tyle za mną co za właśnie swoim towarzyszem.
Dziękuję za to naprowadzenie :))
Serdecznie pozdrawiam.
Magdalena Grzegorzewska

Magdalena Grzegorzewska samozatrudnienie,
dział specjalny
rolnictwa

Temat: uczulenie czy jakaś inna przyczyna?

Super, ze jesteś taka dociekliwa, że zauważylaś pierwsze objawy, że szukalaś odpowiedzi. Norwegi są na prawdę odporne na wszelkie choroby, na nowości żywieniowe, ale łatwo wpadaja w depresję, gdy nie mają kociego, czy ludzkiego towarzystwa niemal 24 godziny na dobę. Może mieszkać w jednopokojowym mieszkaniu, byle było towarzystwo:))) Wpadają łatwo w nerwice i chroby autoimmunologczne, gdy nie zapewni mu się towarzystwa. Trzymam kciuki za szybką poprawę samopoczucia koteczka.

konto usunięte

Temat: uczulenie czy jakaś inna przyczyna?

Proszę wybaczyć,że pociągnę temat ale jak pomóc takiemu kocurkowi? Czy wystarczy zapewnić mu towarzystwo (za tydzień przywożę mojego drugiego kociaka)czy raczej zasięgnąć porady weta i poprosić o zapisanie jakichś leków? Szkoda patrzeć jak mój "kudłacz" się męczy...
Pozdrawiam cieplutko.



Wyślij zaproszenie do