Katarzyna
Z.
Business Development
Manager
Temat: Niebezpieczne składniki w kosmetykach
Kosmetyki powszechnie dostępne w sklepach czy drogeriach najczęściej opakowane są w piękne i kuszące swą „naturalnością” flakony, tuby, słoiczki. Często jednak kolory i wzory tych opakowań przysłaniają najważniejsze i najistotniejsze informacje wypisane mikroczcionką z tyłu opakowania. Nie każdy zdaje sobie sprawę z faktu, że wiele składników stosowanych powszechnie w kosmetykach ma bardzo szkodliwy wpływ nie tylko na skórę, ale również na ogólne zdrowie. Niebezpieczne substancje zawarte w produktach kosmetycznych mogą powodować alergie, podrażnienia, nawet raka i zaburzenia systemu nerwowego. Dlatego przed zakupem kremu, balsamu, szamponu czy nawet mydła warto czytać etykiety zawierające skład produktu i wystrzegać się następujących substancji:1,4-dioxane Dioksan - Substancja pełniąca funkcje rozpuszczalnika dla wielu innych składników w kosmetykach. Łatwo przenika przez nabłonki i skórę do krwi wywołując działanie ogólne. Działa drażniąco na skórę i błony śluzowe, wywołuje stan zapalny i przesuszenie tkanki. Uszkadza strukturę lipidowo-białkową błon komórkowych, niszczy surfaktant pęcherzyków płucnych. Wykazuje wysokie powinowactwo do układu nerwowego, płuc, serca, wątroby i nerek. Powoduje niewydolność tych organów i martwicę (marskość). Przenika do mleka matki i do płodu w razie ciąży. Działa embriotoksycznie i teratogennie, rakotwórczo i oftalmotoksycznie (uszkadza narząd wzroku). Przy dłuższym stosowaniu na skórę powoduje świąd i dermatozę.
DEA (Dietanolamina) lub TEA (Trietanolamina) - Często znajduje się w mydłach, szamponach, odżywkach do włosów, płynach do kąpieli. Dodawane do kosmetyków jako emulgatory i detergenty. Dla zmylenia konsumentów do nazw chemicznych dodawane są przedrostki sugerujące niby naturalne pochodzenie substancji syntetycznej, np. TEA Sodium Lauryl Sulfate, Cocamide DEA, MEA, Lauramide DEA. W połączeniu z innymi związkami azotowymi (np. obecnymi także w kosmetykach) tworzą rakotwórcze (kancerogenne) nitrozaminy. Działają drażniąco na błony śluzowe i skórę w pachwinach wywołując pokrzywkę i świąd. Nie stosować w czasie laktacji i ciąży.
Parabeny -Parabeny to środki konserwujące, znajdujące się w kosmetykach, lekach czy żywności, które odkładają się w organizmie człowieka. Mogą występować pod nazwami: Methyl, Propyl, Butyl lub Ethyl Paraben itd. Są to powszechnie stosowane konserwanty – estry kwasu 4-hydroksybenzoesowego. Mogą wywoływać reakcje alergiczne; zakłócają działanie układu dokrewnego; kontaktowe zapalenie skóry; mogą być jedną z przyczyn nowotworów piersi ; toksyczne dla zwierząt w przypadku spożycia. W 2007 r. Komisja Europejska opublikowała listę 553 substancji, które wykazały* działanie zakłócające prawidłowe działanie układu hormonalnego. Lista ta jest podzielona na kategorie: W kategorii 1 znajdują się 194 substancje. Są to składniki produktów, które w badaniach na zwierzętach wykazały powodowanie zaburzeń endokrynologicznych (czyli zakłócających gospodarkę hormonalną). Wpis na listę nie jest jeszcze ostatecznym dowodem na to, iż dana substancja będzie miała taki sam wpływ na organizm człowieka. Wyniki eksperymentów na zwierzętach pozwalają jednak stwierdzić, że substancje te są podejrzewane o powodowanie zaburzeń gospodarki hormonalnej również u ludzi.
Parabeny są od lat tematem sporów naukowców i wielu producentów. Najnowsze wyniki testów opublikowanych przez „Journal of Applied Toxicology” wykazały jednoznacznie, że parabeny kumulują się w tkance sutka i mogą być jedną z przyczyn rozwoju nowotworu piersi. Problematyczne może tu być działanie parabenów, podobne do działania estrogenu – żeńskiego hormonu płciowego, stymulującego powstawanie guzów piersi. I choć sama obecność środków konserwujących w danej tkance nie stanowi głównego problemu, to koniecznym jest przeprowadzenie dalszych badań w kierunku działania kancerogennego tych substancji.
Naukowcy na całym świecie donoszą o stwierdzanych śladach parabenów w moczu badanych osób – norweskie laboratoria oszacowały, że aż 60% populacji ludzkiej ma obecne we krwi parabeny, co w przeważającym stopniu związane jest ze stosowaniem kosmetyków. Konserwanty te stwierdzano nawet w mleku matek karmiących i męskim nasieniu.
Potwierdza to nasze postulaty, aby stosować jak najmniej różnych kosmetyków – zwłaszcza w przypadku dzieci. Jeżeli sięgamy po kosmetyki, niech to będą produkty naturalne i ekologiczne, bez parabenów i innych toksycznych substancji. Pamiętajcie, że nic, co nakładamy na nasza skórę, nie pozostaje obojętne dla naszego zdrowia!
Sodium Lauryl Sulphate (SLS) - syntentyczny detergent, który można znaleźć w 90% wszystkich żeli do mycia, szamponach (także tych dla dzieci), pastach do zębów, płynach do kąpieli oraz w środkach czystości takich jak płyn do mycia naczyń czy płyn do prania. Ma silne działanie odtłuszczające i doskonale się pieni. Może powodować podrażnienia skóry i oczu, przyczyniać się do powstawania łupieżu na głowie i wypadania włosów Może powodować podrażnienia skóry, oczu, ponieważ ma silne działanie odtłuszczające. Według Women’s Environmental Network niektóre badania sugerują, że może mieć szkodliwy wpływ na układ rozrodczy, wątrobę, płuca i system immunologiczny.
Sodium Laureth Sulphate (SLES) - syntetyczny detergent („brat” SLS) stosowany najczęściej w podobnych produktach jak SLS, jednak bardziej łagodny. Mimo, iż SLES jest uważany za bezpieczny w stężeniach stosowanych w produktach kosmetycznych, to jest drażniący i wywołuje podrażnienia na wrażliwej skórze. Jest to tani i dobrze pieniący się dodatek do wszelkich produktów higieny osobistej (szampony, mydła, żele pod prysznic itp.)
Sztuczne barwniki - Podobnie jak w przypadku syntetycznych zapachów, syntetyczne barwniki często powodują reakcje alergiczne i podrażnienia skóry, wysypkę , kaszel, bóle głowy. W farbach do włosów oznaczone są np. jako FD&C lub D&C i numer koloru (np. FD&C Brown No.6)
Sztuczne zapachy - Mogą być tworzone przez różne substancje chemiczne, a na etykiecie zazwyczaj widnieją jako ‘fragrance’. Kilka aromatów wydaje się wywoływać alergie, jednak właśnie te kilka występuje w ogromnej większości kosmetyków. Zwłaszcza dzieci wydają się być szczególnie wrażliwe na negatywne działanie tych substancji i może to u nich prowadzić do alergii. W kosmetykach ekologicznych zapachy pochodzą z naturalnych olejków eterycznych.
Talk - Badania prowadzone od 20 lat dowodzą, że talk posiada właściwości fizykochemiczne odpowiedzialne za powstawanie nowotworu. Ponadto talk z łojem, potem i kosmetykami tworzy izolującą mazistą substancję zaburzającą oddychanie i czynności wydzielnicze skóry. Może przyczyniać się do rozwoju stanów zapalnych oraz ropnych gruczołów apokrynowych i łojowych.