Temat: Jubileusz (czyjś)

Mam w tekście wyrażenie typu jubileusz pięćdziesięciolecia Jana (dane zmyślone) w znaczeniu 'pięćdziesiąte urodziny Jana'. Nie gra mi to zupełnie - o ile sam jubileusz znaczeniowo OK, o tyle to połączenie jest koszmarne. Wiem, że jubileusz ...lecia jest w porządku, mam jednak nieodparte wrażenie, że w ogóle ...lecie w znaczeniu 'urodziny' jest co najmniej dziwne. NKJP wskazuje, że moje wrażenie jest słuszne, bo podobnych połączeń nie znalazłam (w przeciwieństwie do licznych jubileuszy dwudziestolecia pracy, ślubu, istnienia czegoś; trafił się jeden jubileusz ...lecia urodzin, co z kolei wydaje się pleonazmem) nie widzę ich też w słowniku Doroszewskiego ani WSJP (tam zresztą na liście typowych połączeń jest jubileusz czegoś, ale już nie nie czyjś). Ale nie wiem, może to po prostu rzadkie, a ja się czepiam niepotrzebnie.

Temat: Jubileusz (czyjś)

Faktycznie źle i pompatycznie to brzmi, na pewno lepiej byłoby po prostu 'pięćdziesiąte urodziny Jana'. W Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny PWN jest zalecenie: błędnie używane w zn. 'każda rocznica', np. jubileusz 7-lecia ślubu, poprawnie: siódma rocznica ślubu, więc z tym ślubem też niezalecane.

Temat: Jubileusz (czyjś)

Dziękuję bardzo :) Co do jubileuszu 7-lecia ślubu, to chyba chodziło raczej o to, że nie jest to rocznica okrągła.