konto usunięte

Temat: zgroza

Wojciech Gandecki:

Witam,
Mam pewien problem:
Mój kot ma jakieś 13 lat. Jest przy tym dość osobliwym przypadkiem: Nigdy nie był u weterynarza. Za młodu dostał dość twarde lekcje bo nikt nie tolerował jego wędrówek po stole z jedzeniem, i polowań na rybki akwariowe. Mimo to doskonale się przystosował do tych warunków.
Tyle tylko że... teraz mu nieco odbija: Miauczy za każdym razem gdy zostaje sam. Zdarza mu się to też w nocy gdy nikogo nie ma. Do tego ciągle psika jakby był na coś uczulony.
Moja mama chce się go pozbyć w mało humanitarny sposób. Ja jestem temu przeciwny. Czy jest w ogóle jakaś perspektywa dla takiego zwierzęcia?
Jakub K.

Jakub K. iOS developer

Temat: zgroza

pozbyć się mamy...
Magdalena N.

Magdalena N. Specjalista ds.
rekrutacji

Temat: zgroza

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.10.15 o godzinie 14:15

konto usunięte

Temat: zgroza

masz prawo tak myslec, ja mam prawo myslec inaczej.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: zgroza

Ale o co tu tyle złości i o co właściwie chodzi??

konto usunięte

Temat: zgroza

Fakt, robienie ze sprawy dodatkowej sprawy nie przyczyni się do rozwiązania problemu. Facet się wpisał, ok, temat jest makabryczny i to w aspekcie życia lub być może już nieżycia kota (odpukuję solidnie mając wiarę, że jeszcze nie stało się najgorsze i w aspekcie ludzkiej głupoty i znieczulicy. Zakładanie kolejnego wątku ani nie uratuje kota, ani nie nauczy studenta (sic!) empatii ani tym bardziej mamy litości.
Jakub K.

Jakub K. iOS developer

Temat: zgroza

.Jakub Kuzimski edytował(a) ten post dnia 04.11.09 o godzinie 18:19
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: zgroza

kolezanka z pracy ze wsi pochodzi... no i ma suke, ktora znowu jest w ciazy.. no i slucham kiedys takiej rozmowy: "ciekawe ile sie urodzi? (...) To co? dwa zostawiamy a co z resztą (...)? aaa no tak, jak nikt nie weźmie to sie utopi."
to ją uswiadomilam, ze istnieje cos takiego jak pojecie strerylizacji zwierzecia, ale przeciez nikt na wsi wieźć go do weta nie bedzie i jeszcze placic za to by pozbawic plodnosci.. to sie w tamtejszych glowach nie miesci..

Osobiscie z dziecinstwa pamietam ze normalnym bylo trzymanie psa na lancuchu przy budzie. Zwierzeta byly w wiekszosci przypadkow traktowane jak rzeczy, ktore czlowiek posiada i decyduje o ich losie wedlug wlasnej woli. Ale na szczescie coraz wiecej naszego spoleczenstwa zaczyna miec swiadomosc, ze zwierzak to istota czujaca, zywa i nalezy sie jej szacunek. Stad tez szybka reakcja na zamieszczony na youtube filmik z wystrzeleniem kota z dyszy do zboża, reakcja na utopienie kota przez dziadka na oczach wnuczki.

Jesli sytuacja jest bez wyjscia to kotu trzeba poszukac domu. Jesli facet jest madry, to nie pozwoli matce kota unicestwić

konto usunięte

Temat: zgroza

Anna Lankau-Pogorzelska:

Jesli sytuacja jest bez wyjscia to kotu trzeba poszukac domu. Jesli facet jest madry, to nie pozwoli matce kota unicestwić.
Zawsze może matce pogrozić że ją jak bedzie na starosc miauczała też unicestwi.
Starość nie radość , niech i ona ma tą świadomość.
Lepiej kotu znaleść dom bo faktycznie babsztyl gotów go wykończyć.
`

Następna dyskusja:

Park Potulickich - ZGROZA!




Wyślij zaproszenie do