Temat: Wyższość kota nad psem :)
Wyższość kota nad psem jest faktycznie subiektywną oceną zalet i wad obu tych ssaków.
Inaczej będą to postrzegać osoby mieszkające w domu (z ogrodem), inaczej osoby mieszkające w mieszkaniu. Pomijam to, że lepiej psa nie trzymać w małym mieszkaniu. Mieszkanie ma to do do siebie, że ma się sąsiadów - nie zawsze wyrozumiałych. A pies szczeka, czasem wyje. Gdy nie ma właścicieli potrafi szczekać/wyć podczas całej ich nieobecności. Gdy są w domu pies też nie milczy. Kot jest zdecydowanie mniej hałaśliwy, a jego miauki wręcz przyjemne dla ucha ;-).
Dla mnie szczekanie zresztą to największy problem, bo sama nie znoszę hałasów więc pies odpada już choćby z tego powodu. Ale nie tylko.
Dla jednej osoby konieczność wychodzenia z psem jest zaletą, dla mnie wadą - wolę nie mieć przymusu wychodzenia gdy:
-nie mam czasu
-nie chce mi się
-jestem chora
-warunki pogodowe są pod psem (nawiązując do wpisu Kiry na jej blogu :-P) ;-).
Z mniej uciążliwych psich wad to np. ślinienie (szczególnie podczas upałów) i zapach sierści (sierść kota niewychodzącego - a takiego mam w mieście pachnie - sierść psa, szczególnie zmokłego niestety nie ;-))
Elżbieta P. edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 15:11