Małgorzata
Barejka
Manager ds. Rozwoju
Badań Opinii
Paulina N. IT
Temat: Wymioty u kotki
pierwsze co mi się nasuwa na myśl - skoro zwraca kulki siersci, moze byc po prostu zakłaczona. Dlatego je kwiatka, normalnie koty jedzą trawę. Jeśli nie mozesz zapewnić kotu trawy, myslę że powinnas zainwestować w pastę na kłaczki i podawać profilaktycznie co parę dni.Mimo wszystko jeśli to trwa długo to do weta należałoby pójść albo postarać się o wizytę weterynarza w domu jeśli jest taka mozliwość. Po co kot ma cierpieć?
Małgorzata
Barejka
Manager ds. Rozwoju
Badań Opinii
Temat: Wymioty u kotki
z pewnością jest zakłaczona, zwłaszcza ze ma sierść szynszylowatą, za trawą nie przepada ale u sąsiadki zajada kwiatka, który ma kolce i maleńkie ogrągłe listki, zjada i wymiotuje sierścią, pozostałe koty tez (ja mam dwa i sąsiadka ma dwa) odwiedzają się nawzajem...Paulina N. IT
Temat: Wymioty u kotki
a kwiatek nie jest trujacy? bo tak tez moze byc
Małgorzata
Barejka
Manager ds. Rozwoju
Badań Opinii
Temat: Wymioty u kotki
nie jest, tę odmianę chętnie jedzą nie tylko moje koty, jest bardziej skuteczna od trawy. Myślę, że moja kotka ma jeszcze na żołądku coś, co się przykleiło i usiłuje się tego pozbyć prowokując wymioty.konto usunięte
Temat: Wymioty u kotki
Mój kocurek miał taką sytuację dwa razy, ale można go było zawieźć do weterynarza i dostał zastrzyk na rozkurcz jelitproponuję zamówić wizytę weta w domu
od razu zaznaczyc, że ma przywieźć dla Ciebie rękawice i dla siebie ;)
teraz już pastą jej nie pomożesz
ona stale musi np dostawać karmę suchą na kłaczki pół na pół z normalną
i posadzić jej trawkę
edit: czy też te roślinę ;)magdalena K. edytował(a) ten post dnia 20.06.10 o godzinie 21:04
Małgorzata
Barejka
Manager ds. Rozwoju
Badań Opinii
Temat: Wymioty u kotki
Mąż pojechał z kotką do weta, rękawice, gogle i dało się kota zbadać a nawet zrobić 3 zastrzyki! jutro powtórka z rozrywki. Pani doktor stwierdziła, że kotka się zatruła - może tym kwiatkiem, który z upodobaniem wcinała by pozbyć się kłaczków. W niewielkich ilościach nie szkodzi ale w nadmiarze i owszem.Zrobię tak jak radzisz- karma pół na pół z ta na kłaczenie.
Ważne, że już wiadomo o co chodzi i jest leczona. Kamień z serca..
konto usunięte
Temat: Wymioty u kotki
Małgorzata Barejka:
Mąż pojechał z kotką do weta, rękawice, gogle i dało się kota zbadać a nawet zrobić 3 zastrzyki!
hehe :D uśmiałam się...hahaha
powodzenia!
ps.dziś kupiłam takie tabletki z trawki kociej..daje się 4 sztuki dziennie..później możesz spróbować również ;)
Małgorzata
Barejka
Manager ds. Rozwoju
Badań Opinii
Temat: Wymioty u kotki
polecam maść na "kłaczenie"- (co z określenie...) nazywa się Bezo-pet. Można ją podawać do pyszczka- w przypadku mojej kotki grozi to utratą ręki po łokieć- ale można posmarować łapki na wierzchu i koty to z upodobaniem zlizują. Podobno jest rewelacyjna, u nas w testowaniu.O podawaniu tabletek mogę zapomnieć...za duże ryzyko,męża kotka obchodzi dużym łukiem wyrażając antypatię za sposób w jaki została potraktowana.
Paulina N. IT
Temat: Wymioty u kotki
Małgorzata Barejka:
polecam maść na "kłaczenie"- (co z określenie...) nazywa się Bezo-pet. Można ją podawać do pyszczka- w przypadku mojej kotki grozi to utratą ręki po łokieć- ale można posmarować łapki na wierzchu i koty to z upodobaniem zlizują. Podobno jest rewelacyjna, u nas w testowaniu.
O podawaniu tabletek mogę zapomnieć...za duże ryzyko,męża kotka obchodzi dużym łukiem wyrażając antypatię za sposób w jaki została potraktowana.
znamy, używamy :) u nas cieszy się wielką popularnością
a co do określenia - ja wole "odkłaczanie" :)Paulina N. edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 18:59
Judyta
S.
Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie
Temat: Wymioty u kotki
moj futrzak wcinał taką pastę prosto z tubki, teraz mu się znudziło, a że nalezy do długowłosych, więc musi dostawać coś na odkłaczanie, to dostaje chrupki,które w srodku mają pastę:)Paulina N. IT
Temat: Wymioty u kotki
są tez specjalne karmy, niektore firmy maja je w swoim asortymencie, zdaje się ze RC ma, na kłaczki.Aleksandra K. Passion & Creation
Temat: Wymioty u kotki
A propos kłaczków: ja mam półdługowłosego kota birmańskiego i wieczny problem z kłaczkami. Najlepszy sposób: wyczesywać regularnie. Po prostu. Wówczas ilość futerka, które połyka, zmniejsza się na tyle, że nie musi wymiotować. Wszystko sprawnie trafia do kuwetki :)Karmy przeciw kłaczkom (mój dostaje RC) owszem, pomagają, ale nie rozwiązują problemu. Pasta na kłaczki wcierana w futerko, żeby sobie zlizał - a jaki to ma sens? Zlizuje pastę razem z futrem. Błędne koło. To też już zresztą przerabiałam.
A jeśli o roślinki chodzi, mój zakochał się od pierwszego wejrzenia w papirusie :) I sprawdza się, owszem. Tylko trzeba wybierać te, które nie sa pryskane. W praktyce - u nas dostępne tylko w zimie, tych które można znaleźć teraz radzę unikać. No chyba, że ktoś chciałby sobie wyhodować, z gałązki - podobno to prosta w obsłudze roślinka (ja nie wiem, mnie się nie udało ;P )
Podobne tematy
-
Koci niewolnicy » Kotki z hodowli...! -
-
Koci niewolnicy » kotki w dobre rece we Wroclawiu -
-
Koci niewolnicy » Kotki szukają właścicieli... -
-
Koci niewolnicy » kotki prawdopodobnie zjadły szkło - potrzebna mi porada -
-
Koci niewolnicy » Trikolorka i czarno-biała - dwie puchate 6-tygodniowe... -
-
Koci niewolnicy » śliczne młode kotki szukają domu... Warszawa -
-
Koci niewolnicy » Szukam opiekuna / opiekunki dla kotki na okres 12-19.11.2010 -
-
Koci niewolnicy » Kotki pilnie szukają domu - Warszawa i okolice -
-
Koci niewolnicy » 3miasto dwie małe kotki wydobyte z wnęki w tunelu szukają... -
-
Koci niewolnicy » małe kotki z Wrocławia szukaja domu!! -
Następna dyskusja: