GoldenLine
Zaloguj się
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Przyznam szczerze, ze ja nie przepadam za KTOZ...sa strasznie zmanierowani i moim zdaniem nie maja własciwego podejcscia ani do zwierząt ani do ludzi:(...o wiele bardziej podoba mis ie Alarmowy fundusz nadziei dla zwierząt- jakos tak sie chyba nazywają- są mała organizacja ale wg mnie bardzo pozyteczną..Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 23.02.13 o godzinie 15:22
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Nie mam rozeznania w tych organizacjach na rzecz zwierząt.Nie udzielam się,chyba że tak jak teraz dałam dla zwierzaków karmę.Nie daję pieniędzy ,bo nie wiem czy z nich nie skorzysta człowiek.Gdybym miała bliżej do schroniska, pewno bym tam częściej coś podrzuciła.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Witaj po przerwie :)...co prawda u mnie za oknem wiosna ale ja naprawdę tak lubię śnieg i zimę, ze z prawdziwą przyjemnością piszę w tym topicu :)

Wiesz, kupiłam w Dzień Kota na jakimś stoisku miętowe cukiereczki dla kotków i ....moje kociaste nawet ich nie tknęły choć przepadają za tego typu kocimi rarytasami!....Nigdy nie widziałam takiego smaku ale sprzedawcy twierdzili, ze to tak jak kocia miętka...Widać nie a do tego te cukierki są wielkie i nieporęczne a moje kiciuśki są raczej leniwe i wygodne więc moze to tez przyczyna, że kompletnie nie przypadły im do gustu?...
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

No witam. Ja tam się cieszę,że zima się kończy. Nie lubię zimy bez śniegu,wszędzie jest brudno, no i wszędzie są psie kupy. Jak ktoś ma swój dom i podwórko, to po psie sprząta, bo brzydko wygląda, a pod blokiem po co to przecież ziemia niczyja .Zimą jest zimno i trzeba się grubo ubierać i tego też nie lubię. Zawsze uważałam,że urodziłam się nie w tej strefie klimatycznej.
Mięta dla kota!!! To mógł wymyślić tylko ktoś kto nie ma pojęcia o kotach. Ale handel to handel ,ważne,że można na tym zarobić.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

No wyglądało, ze tam są miłośnicy kotów i doświadczeni handlarze...A fakt, że chyba nie widziałam wcześniej nigdzie miętowych cukierków ale było wyprodukowane przez jakąś kocią firmę...Wiesz, ja nawet pojęcia nie mam z czego bierze się kocimiętka a tez podobny zapach ma waleriana i tez przecież jest on mocno miętowy...Dlatego tez nie rozumiem dlaczego mięta kotom nie odpowiada:)

Wiesz, w Krakowie akurat w tym roku nie można było narzekać na zimę- co najmniej połowe zimy był śnieg i temperatura tez w sam raz- ani zimno ani ciepło, -5 stopni to dla mnie wręcz idealnie :)
Czasem nawet zastanawiam się czy nie było by dobrze wyjść z moimi kociastymi na zewnątrz i pokazać im śnieg ;)...Ciekawe, jakby zareagowały :)

Co do psich kup to naprawde tego juz nie wolno zostawiać- przynajmniej w Krakowie- było mnóstwo akcji na ten temat - nawet w tramwajach były o tym ogłoszenia i reklamy, na osiedlach może bywa różnie ale w centrum miasta na pewno jest czysto.U mnie w bloku jest duzo psiarzy- w wiekszosci bardzo sympatyczni i tez nie widzę pozostałosci po pieskach :)
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Kocimiętka należy do tej samej grupy roślin co mięta.Przedrostek -koci- to chyba ludzie dodali widząc zachwyt kotów do tej rośliny.Kocimiętka w ogóle nie przypomina zapachem mięty.Podobna jest tylko z kształtu liści Znam kilka rodzajów mięty i każda ma inny zapach i smak np:mięta pieprzowa wcale nie pali w język jak pieprz.
Jeśli chodzi o psy,to w Krakowie jest wyższa kultura,może dlatego,że mieszkam w bardziej prowincjonalnym mieście. U nas też jest obowiązek sprzątania po swoim psie.Wisiały nawet ogłoszenia na klatce z podaniem nr ustawy.Ale nic to nie zmieniło. Pies sra,a właściciel się rozgląda czy nikt nie widzi i szybko ucieka. Widzę to codziennie, mam przed oknami niewielki skwerek.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Wiesz, zawsze mozesz zawiadomic anonimowo Straż Miejską :)...Trzeba takiego załpac za rękę i na pewno dostanie mandat.

Dalje nie rozumiem o co chodzi z tą miętą skoro jak piszesz to ta sama grupa rośli a moje koty nawet nie tknęły tych cukierkow miętowych...Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 04.03.13 o godzinie 10:09
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Ze strażą miejską masz rację,ale głupio donosić na sąsiadów.a po drugie straż przyjedzie po jakimś czasie, a pies załatwi się i nie czeka tylko idzie dalej na spacer.
Z tą miętą to nie wiem jak ci to wyjaśnić,ale to chyba tylko chwyt marketingowy. Skoro koty lubią kocimiętkę to czemu nie można sprzedać artykuły dla kotów z samą miętą w nazwie.
Koty lubią walerianę a wiesz z czego jest robiona? Z korzenia kozłka lekarskiego. Ludzie zauważyli że koty lubią i nazwali tę roślinę kocią trawą.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

No to z czego jest ta kocimiętka??:) :)

Co do psich kup to wierz mi, ze np. w Krakowie czesto straz miejska pojawia sie gdzies znienacka.Oni mają przeciez obowiązek patrolowac miasto i na pewno lepiej jesli kogos przyłapią, ze nie sprzątnął po psie niż, że ktos powiesił gdzies jakis zupelnie nieszkodliwy plakat, nie?...
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Pieszych patroli to w ogóle nie widuję.Częściej policja przejeżdża samochodem.
Słyszałaś o czymś takim WC-kici? To jest coś co pomaga nauczyć kota korzystania z muszli klozetowej. Znajdz sobie na necie. Co o tym myślisz?
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Wanda Pałasz:
Pieszych patroli to w ogóle nie widuję.Częściej policja przejeżdża samochodem.
Słyszałaś o czymś takim WC-kici? To jest coś co pomaga nauczyć kota korzystania z muszli klozetowej. Znajdz sobie na necie. Co o tym myślisz?

Słyszałam i widziałam na FB...ale po co to właściwie?...moje mają dużo innych potrzeb :)
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Po co? Żeby żwirku nie kupować jak kocio się do muszli załatwi.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Wanda Pałasz:
Po co? Żeby żwirku nie kupować jak kocio się do muszli załatwi.

No niby głupie pytanie ale ja nie wiem czy kot potrzebuje takiego treningu czystości...Nie wiem czy to jest naturalne...chyba, ze byłaby to dla niego niezła zabawa :)..Póki co mój Filemon od zawsze lubi wskakiwać mi na kolana, gdy ja siedzę na tronie:)
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

No to tak jak u mnie. Bez Cymka nie ma posiadówki na tronie.Z trzema kotami w różnym wieku to by było trudne. Jak by był jeden młody to tak.
Jedna kuweta stoi u córki w pokoju. Jak zmieniła meble i kuweta musiała stać w innym miejscu to Maronka jakiś czas jeszcze sikała na stare miejsce. Nie wyobrażam sobie,żeby się dało zlikwidować te kuwety.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

A wiesz, ciekawe, ze najwięcej różnych przyzwyczajeń ma moj Filemon, trochę Zuzia a ich córeczki bardzo mało, do tego są raczej płochliwe, mają o wiele mniejszy kontakt ze mną....

A kuwetę mają od zawsze jedną w tym samym miejscu.Czasem gdy nagle skończył mi sie żwirek i było go za mało w kuwecie, niestety Zuzia nasikała na kanapę...Potem trudno jest ją doprowadzić do takiego stanu by więcej nie nęciła jej"""Dorota Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 10.03.13 o godzinie 09:52
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Moje koty też mają swoje przyzwyczajenia.Przez około 10 lat był tylko Hesik i Maronka.Teraz jak go nie ma widzę jak on nią rządził.Wystarczyło,że się na nią krzykło to on od razu spuszczał jej lanie.Nie wolno jej było spać na córki łóżku. Razem w dzień spały we wspólnym koszyku.W nocy on z córką ona na krzesełku obok. Miały dwie miski ona nie mogła jeść jak on nie pozwolił.Tak jakoś na nią spojrzał,że odchodziła i czekała aż on odejdzie. Często się zdarzało,że sikała na łóżko córki.W styczniu minął rok jak go niema. Od tej pory nigdzie nie nasikała.Ciekawe czemu sikała na łóżko na które nie wolno jej było wejść.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

A to ciekawa historia...Może Maronka tak z przekory robiła? :)
A Czemu Hesik odszedł?....
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Hesik zaczął chudnąć pomimo,że jadł normalnie. Poszłam do weta,a ten mi mówi,że to jakaś infeksja.Bez badania krwi dawał mu zastrzyki,po trzech dniach przestał jeść w ogóle.Zmieniłam weta pierwsze co to zrobili badania i okazało się,że ma niewydolność wątroby.Dwa dni dostawał kroplówki trzy razy dziennie,ale nie pomogło.Dostał silnej żółtaczki.Już nie pamiętam co to jest ale badanie WBC-norma5,5-19,5 on miał 44,2. Pamiętaj jak kot nie je dwa dni to nieodwracalnie uszkadza mu się wątroba. Nie dało się go uratować.Do dziś nie mogę sobie darować,że poszłam do weta najbliżej domu ,a nie do tego który ma u nas dobrą opinię. Musiałam go uśpić żeby nie cierpiał.Odchorowałam tą stratę bardzo,do dziś jak wołam któregoś to się mylę i wołam Hesika.
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

A ile biedaczysko miał lat?..to straszna historia :(...moje zawsze mają bardzo dobry apetyt, zawsze jedzą co niemiara, tylko ostatnio miały troche rozwolnienia...Ale przeciez nigdy nie wiadmo, co strzeliło im do głowy dla zabawy zjeść np. w z kosza na śmieci...:) :(
Raz Filemon miał dłuzej chory brzuszek - chyba od świątecznego karpia- wet stwierdził, ze mimo, ze kotom smakują ryby to moze tak zareagować na nieoczekiwaną zmianę w ich pożywieniu...wtedy nawet sierść Filemonkowi bardzo oklapła...
Ale sądząc po pytaniach weta koty znacznie bardziej chorują- np. pytał czy nie ma krwi w kale albo czy nie wymiotuje...A moje wymiotują tylko jak sie nażrą trawy albo włosów anielskich z choinki.To pierwsze jest ponoć normalne :)
Link do wypowiedziLink
Wanda Pałasz

Wanda Pałasz ZARZĄDZANIE ZMIANĄ W
ZAKŁADZIE
PRODUKCYJNYM

Temat: White Christmass...i Miauczące Czworonogi:)

Hesik miał 12 lat,ale jak był zdrowy to był pełen wigoru jak młody kociak.Chorował tylko tydzień.W oczach było widać ,że coś mu jest,ale przede wszystkim zmatowiała mu sierść i zrobiła się szorstka.To był cudowny kot.
Ja nie mam włosów anielskich ale Cymek kiedyś połknął ok. metr grubej nitki.Dobrze,że jeszcze kawałek wystawało to mu z gardła wyciągłam.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

White Christmass...i Miaucz...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj