konto usunięte
Temat: TO SIE K....w glowie nie miesci
Bardzo mnie ciekawi o ile spadłby poziom takiej przemocy wobec zwierząt (albo ludzi) gdyby prowodyrów (bądź uczestników - w zależności od sytuacji) takich zdarzeń traktować dokładnie w ten sam sposób w jaki oni potraktowali swoje ofiary (a tak powinno w udowodnionych przypadkach być).I potrafię zrozumieć, że np. małe dziecko mogło nie mieć świadomości jaką krzywdę wyrządza drugiej istocie (abstrahując czy rzeczywiście miało czy nie) - ale była tam druga osoba (w tym konkretnym przypadku) która raczej taką świadomość miała i nie bardzo się tym przejmowała. I tą osobę należałoby w tym przypadku ukarać dokładnie w taki sam sposób w jaki ona krzywdziła swoją ofiarę.
Myślę, że ludzie dwa razy by się zastanowili zanim wpadli na takie pomysły - gdyby groziły KONSEKWENCJE.
Tutaj Policja zareagowała głównie na to, że sprawa zrobiła się medialna. Pewnie gdyby się ludzie tak bardzo nie wzburzyli to by sprawa jakoś cichaczem i bokiem przeszła. A kot zostałby zamęczony (a co byłoby następne w kolejce strach myśleć).
Ogólnie rzecz biorąc - coraz bardziej liberalne podejście i tłumaczenie różnej maści przestępców - wpływa na to, że przemoc staje się coraz bardziej akceptowalna zamiast być piętnowana.