Ewa N. Warszawa
Temat: Ratunku, pobudka!
Nasze dwa potwory Fanta i Sprite rano ganiają się rajdem: parapet- szafka-moje łożko i powrót (a że materac ze sprężynami więc jak mi tak skoczą dwa koty jeden z drugim w galopie 4-5 razy, to ja skaczę razem z nimi -zero spania):)). Czasem stawiam przy łóżku psiukawkę z wodą i wystarczy, ze po nią sięgnę a koty już znikają -ale na chwilę oczywiście. Bywało, ze przysypiałam z "bronią" w ręku:))). Oczywiście wieczorem chowamy wszystkie zabawki bo w nocy jest najlepsze polowanie na terkoczące myszki czy dzwoniące piłeczki. Zdarzało się że w nocy kot aportował i myszka mi spadała na twarz w czasie snu:))Suma sumarum zaczyna być w miarę normalnie - koty maja 3 latka a ja już przez sen rano wołam:
- Fanta złaź z szafki!
- Sprite nie gryź kwiatka!
- Fanta zostaw sznurek od żaluzji!
- Sprite nie drap kratki od telewizora!
No i oczywiście w momencie kiedy dzwoni budzik a konkretnie minuta przed - koty padają śnięte i śpią jak aniołeczki.
No cóż: "Nie zna życia kto nie pływał w marynarce":)))Ewa N. edytował(a) ten post dnia 29.04.09 o godzinie 10:34