Marlena
Pindras
Student, Akademia
Medyczna w Gdańsku
Temat: Pierwsza kocia ruja - wzywam pomocy ;)
No właśnie mi się wydaje że to przez hormony bo jej brat zachowuje się wzorowo, zresztą tak się ociera główką i wdzięczy jak ją głaskam, takie zachowania typowe dla rujki. ona psów się nie boi, jak jakiś podchodzi do jej misek to dostaje od niej po łbie, chodzi po całym domu jak mam duże psy zamknięte, ale ich się też nie boi bo je powoli ze sobą poznaje. Powiem Ci, że ciężką pracę wykonałam z tym oswajaniem jej (wracałam do domu specjalnie po to aby siedzieć i bawić się z dzikimi kotami), łapaniem na sterylke, podawaniem tabletek, łóżko mam ofoliowane bo ściąganie i pranie pokrowca i materaca mnie wykańczało, kilka kołder w użyciu, a nawet śpiwór jak nie nadążałam prać. Nie potrafie dostrzec żadnej psychologicznej przyczyny, ona nie ma kogo wykopać z mojego łóżka bo śpie sama :) Czasem mam wrażenie że sika na mnie jak długo nie myje kuwety tylko wybieram "skarby".Pytałam się kilku weterynarzy o to sikanie, nikt nie umie podać mi przyczyny, każdy rozkłada ręce (mówią że to przez ilość kotów albo że już taką świnką jest, ale ja jednak uważam że skoro Ty masz 2 koty a to się dzieje to nie pasuje, a przed rują nie sikała, więc dalej jestem za tymi hormonami, ma jeszcze miesiąc by jej przeszło). Teraz mam zamiar spryskać kołdrę cytryną z octem, albo dodam cytryne do prania, jak podziała to dam znać. Jak często się to zdarza u Ciebie? U mnie jest tak że tydzień spokoju potem 2 x pod rząd, potem znów kilka dni przerwy i znów pod rząd.