Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

Bo przeciez rozmawiamy...
Idac do kuchni rankiem zaganiam towarzystko - chodzcie dzieci, mama da amciu.
Kiedy Kitek wskakuje na kolana - jestes najpiekniejszym kotem pod sloncem, albo ty moj synku włochaty, tudziez chodz do mamusi...
A dzis tlumaczylam kotce, ktora wywlekla patyczki po całym mieszkaniu - Dziewczyno taka duza, a taka durna. Wstydz sie ! Zobacz jaki zrobilas balagan.

Czy ja zwariowałam, czy tylko mi sie wydaje? Nadmieniam dzieci rodzaju ludzkiego rowniez posiadam :)Agnieszka B. edytował(a) ten post dnia 06.02.09 o godzinie 17:45

konto usunięte

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

Ja dzieci rodzaju ludzkiego nie posiadam, natomiast z moimi kotami gadam w podobny sposób, 100% wiary w ich rozumność i kumatość. I komplementuję do upadłego, jaki jesteś piękny, jaki zadbany, jakie masz mądre oczy, jakie super futro, mru mru mru. :))
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

haha wlasnie jakie ty masz piekne oczy ... w ogole koci przystojniak :P a do Kitki - lalunia jestes :)
Xenia Wiśniewska

Xenia Wiśniewska pracuję z sympatii
do ludzi, tłumaczę z
zamiłowania

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

O rety, ja przeprowadzam normalne, pełnoprawne konwersacje, jak z dorosłymi... Zadaję pytania, polemizuję. To się dopiero nazywa szajba. Plus standardowe: kto jest najpiękniejszym kotem na świecie? Albo: kto mi pomoże rozwiesić pranie? Zawsze jest mnóstwo chętnych :)

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

hehe to widzę że nie tylko ja mam bzika na punkcie moich maluchów:)))
oczywiscie pełnoprawne rozmowy, przecież one wszystko rozumieją, tylko nie zawsze mają ochotę robić to o co poproszę:)

konto usunięte

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

Nie rozumieją zwłaszcza, gdy się je prosi np. o zejście z blatu kuchennego, ze stołu...
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

a mojemu to az dupsko sie trzesie z radosci jak zaczynam robic cokolwiek na blacie ...
i nie interesuje go w ogole zarcie
tylko zajaczki z odbijajacego sie swiatla w nozu

i wtedy mu mowie

idz ty stary durniu

konto usunięte

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

A mojej kotce ostatnio nie ;) Sterylizacja tydzień temu skutecznie ją zniechęciła do przemieszczania się ;)
Xenia Wiśniewska

Xenia Wiśniewska pracuję z sympatii
do ludzi, tłumaczę z
zamiłowania

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

Ada S.:
Nie rozumieją zwłaszcza, gdy się je prosi np. o zejście z blatu kuchennego, ze stołu...
Ale za to jak świetnie rozumieją: "kto chce jeść?" albo magiczne słowo "tuńczyk".
Jowita M.

Jowita M. Experienced CS
Manager

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

o wszystkim :)
Gadanie do kotów rozwija ich inteligencję, więc gadam z moimi na okrągło.
Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

Oj, ja też gadam :)
Kiedyś aż moja mama zapytała "musisz tak gadać do tego kota?". A mama sama mówi do moich kotów, bardzo je lubi itp. :)
Agnieszka Surma

Agnieszka Surma Lubię KOTY - jak
Śmierć u Pratchetta
:)

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

A moja mama nie przepada za kotami w ogóle, natomiast z moimi też rozmawia, najczęściej napominając :).
A mój tato! Przynosi im własnoręcznie wyhodowane żytko do pogryzania i zawsze przy tym jest pełno głasków i pogaduszek "no jedz, jedz, Funieczko" :).
Trudno zresztą nie rozmawiać z kotami. Jak Fućka była jeszcze sama, to łaziła za nami i gawędziła - teraz są dwie, to przynajmniej się trochę pogonią (chociaż stosunki między nimi określiłabym jako rozejm, a nie przyjaźń).
Magdalena Grzegorzewska

Magdalena Grzegorzewska samozatrudnienie,
dział specjalny
rolnictwa

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

Och,po sto razy na dzień powtarzam im ,że je kocham:))
One na pewno wiedzą co do nich mówię,zaraz kurlają się do góry brzuszkiem, kokietują:))
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

nie wiem o czym rozmawiam z moim kotem Frankiem, ale wiem, że robie to zawsze siedzac na kibelku, bo akurat wtedy Franki stwierdza ze musi pogadac :)
Sylwia Sielicka

Sylwia Sielicka wlasciciel, Gabinet
Kosmetyczny

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

No ja posiadem też juz duże dziecko i kochane, rodzaju ludzkiego i nie jest to jedyny kochany przeze czlowiek,ale..... kocham też moje koty szalenie i rozmawiam z nimi. One rozumieją doskonale o czym mowię.Kiedy je witam po powrocie z pracy ,mowie do kazdego po imieniu i glaszczę.Potem kąpiel prawie wspolna w lazience ,kolacja i tv i ciaglę trwa doslownie rozmowa nie, monolog ,bo one maja zawsze cos do powiedzenia.Kiedy czytam w łożku przestaja mówić i kładą sie ,przytulając i mrucząc szczesliwie ,wtedy kończymy wszelkie dialogi.Oddając sie byciu po prostu razem ,a kolejny dialog zaczynamy w porze.... śniadania

konto usunięte

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

O czym ja gadam i co im opowiadam, nie powiem!
Obawiam się, ze bez zbędnej rezerwacji miałbym przytulne miejsce z gustownym ubrankiem wiązanym z tyłu.
Pomilczę wymownie!
:o))
pzdr


Obrazek
Ireneusz Wasiak edytował(a) ten post dnia 07.02.09 o godzinie 23:37
Sylwia Sielicka

Sylwia Sielicka wlasciciel, Gabinet
Kosmetyczny

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

Ale chętnie posłuchamy ze znajomymi kociarzami o czym rozmawiasz Pan ze swoimi kotami i nie grozi Panu akurat z tego powodu kaftan bynajmniej.

konto usunięte

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

Oooo nie! Nie namówisz mnie Sylwia na te zwierzenia!
Rozmowy z moimi 20 Kotami są intymne i mniej wiecej w stylu "dla każdego coś miłego" i tak mi schodzi czas do południa!
Ale zwracam się do nich słodziutko, choć czasami i powiem meskie słowo w tonie dość burzliwym, szczególnie jak szykuję maluchom jeść a stre konie mi w tym towarzyszą. Dobrze że żyrandol jest wysoko bo pewnie i tam by siedziały. O głowie, plecach nie wspomnę!
Echh jak słodkie sa to chwile :o)))))))))
pzdr


Obrazek
Sylwia Sielicka

Sylwia Sielicka wlasciciel, Gabinet
Kosmetyczny

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

No cóz .... wierze że są to szczególne rozmowy w tonie bliskim przyjaciołom.Bądż też wspaniały wobec "starych koni" w końcu my też zmierzamy w "ich kierunku"
Sylwia Sielicka

Sylwia Sielicka wlasciciel, Gabinet
Kosmetyczny

Temat: O czym rozmawiamy z kotami, jak sie do nich zwracamy ?

Brytki są cudowne i spokojne ,ale z tego co wiem nie wskakuja na plecy.Za to ludzie potrafia to dobrze.Ja też nie wskocze Tobie ale ponieważ zainteresowala mnie Twoja przenikliwosc i bezpośredność oraz umiejętość manipulacji,będę czujna.Pozdrawiam serdecznie i Twoje pręgusy i inne.

Następna dyskusja:

jak podac kotu tabletke?




Wyślij zaproszenie do