konto usunięte

Temat: mruczenie

przeczytałam artykuł przedrukowany z jakiejś poważnej gazety, w którym było napisane że koty mruczą, nie dlatego że są szczęśliwe czy zrelaksowane, ale po to aby dodać sobie odwagi!
Czy ktoś o tym słyszał?
Strasznie mnie to zaintrygowało..
Anna Kazakow

Anna Kazakow
Trener/Coach/Mediato
r

Temat: mruczenie

taaaa, to moja kota musi sobie tej odwagi dodawać strasznie dużo, szczególnie kiedy się zwija w kłębek, podstawia łepek do głaskania i mnie udeptuje nadgorliwie. Furkocze wtedy jak wentylator, musi być bidula okropnie zestresowana, tak się dawać przytulać i głaskać - to frustrujące dla kota. Niedługo wymyślą, że smeranie nosem opiekuna to wynik traumy we wczesnym kocięctwie:))
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: mruczenie

Jagoda K.:
przeczytałam artykuł przedrukowany z jakiejś poważnej gazety, w którym było napisane że koty mruczą, nie dlatego że są szczęśliwe czy zrelaksowane, ale po to aby dodać sobie odwagi!
Czy ktoś o tym słyszał?
Strasznie mnie to zaintrygowało..

Ja czytałam, ze kociaste mrrruczą z bliżej nieokreślonych powodów:)
Izabela Fitkał

Izabela Fitkał Jestem na TAK!

Temat: mruczenie

A co to znaczy, że mój kot wogóle nie mruczy? Jak jest zadowolona to tylko wydaje steki : eh eh eh (nie wiem jak to pisać). :)

Temat: mruczenie

Może b. cicho mruczy?
Kris nie miauczy tylko kląska jak gepard:-D Mała Mi też stęka i szeleści:-DD Co prawda podzespół mruczący świetnie im pracuje, ale widac, ze futrzaki wydaja rozne dzwieki:-)
Izabela F.:
A co to znaczy, że mój kot wogóle nie mruczy? Jak jest zadowolona to tylko wydaje steki : eh eh eh (nie wiem jak to pisać). :)
Izabela Fitkał

Izabela Fitkał Jestem na TAK!

Temat: mruczenie

Mruczy tylko w jednej sytuacji. Jak ciamka kocyk :) Tzn. ssie go i uklepuje łapkami (tak jakby ssała cyca mamy). I robi to tylko w takim przypadku jak kocyk lezy na mnie (urocze). Kocyk po takim ciamkaniu jest prawie cały mokry, ale co ja mam zrobic jak robi to od dwóch lat :) codziennie...

A słyszeliście może o kotach niemowach? Moja Melcia jest szylkretem i podobno własnie one sa takie niemowy.

Kris uciekinier? :) No to musi byc jak gepard, skoro taki odwazny :)
Małgosia Bulwarska:
Może b. cicho mruczy?
Kris nie miauczy tylko kląska jak gepard:-D Mała Mi też stęka i szeleści:-DD Co prawda podzespół mruczący świetnie im pracuje, ale widac, ze futrzaki wydaja rozne dzwieki:-)
Izabela F.:
A co to znaczy, że mój kot wogóle nie mruczy? Jak jest zadowolona to tylko wydaje steki : eh eh eh (nie wiem jak to pisać). :)Izabela F. edytował(a) ten post dnia 25.05.10 o godzinie 09:55

Temat: mruczenie

Tak to ten Kris słynny uciekinier z Tarchomina:-D
Ostatnio zaczyna na mnie kląskać i robić 'uar' żeby mu chrupki dać, bo chowam przed zakusami Tosi. A jak byl mniejszy to malo gadal...
Izabela F.:
Mruczy tylko w jednej sytuacji. Jak ciamka kocyk :) Tzn. ssie go i uklepuje łapkami (tak jakby ssała cyca mamy). I robi to tylko w takim przypadku jak kocyk lezy na mnie (urocze). Kocyk po takim ciamkaniu jest prawie cały mokry, ale co ja mam zrobic jak robi to od dwóch lat :) codziennie...

A słyszeliście może o kotach niemowach? Moja Melcia jest szylkretem i podobno własnie one sa takie niemowy.

Kris uciekinier? :) No to musi byc jak gepard, skoro taki odwazny :)
Małgosia Bulwarska:
Może b. cicho mruczy?
Kris nie miauczy tylko kląska jak gepard:-D Mała Mi też stęka i szeleści:-DD Co prawda podzespół mruczący świetnie im pracuje, ale widac, ze futrzaki wydaja rozne dzwieki:-)
Izabela F.:
A co to znaczy, że mój kot wogóle nie mruczy? Jak jest zadowolona to tylko wydaje steki : eh eh eh (nie wiem jak to pisać). :)Izabela F. edytował(a) ten post dnia 25.05.10 o godzinie 09:55
Małgorzata P.

Małgorzata P. DTP, grafika,
komunikacja, PM

Temat: mruczenie

Wyczytałam gdzieś, że mruczenie wcale nie musi być oznaką zadowolenia. Kot mruszy, żeby zmniejszyć stres lub ból, np. ból porodowy. Ponoć mruczenie wywołuje wibracje, które wspomagają gojenie się ran..
Izabela Fitkał

Izabela Fitkał Jestem na TAK!

Temat: mruczenie

Małgorzata Pasicka:
Wyczytałam gdzieś, że mruczenie wcale nie musi być oznaką zadowolenia. Kot mruszy, żeby zmniejszyć stres lub ból, np. ból porodowy. Ponoć mruczenie wywołuje wibracje, które wspomagają gojenie się ran..


Czyli moja Melka jest zdrowa jest koń :)

Temat: mruczenie

albo na widok pańci wkładającej pyszności do miski:-DDD
Małgorzata Pasicka:
Wyczytałam gdzieś, że mruczenie wcale nie musi być oznaką zadowolenia. Kot mruszy, żeby zmniejszyć stres lub ból, np. ból porodowy. Ponoć mruczenie wywołuje wibracje, które wspomagają gojenie się ran..
Aleksandra A.

Aleksandra A. Florysta, Studio
Atamaris

Temat: mruczenie

a mój Diesel mruczy na wszystko. mruczy jak żarcie podają, jak pańcia do domu wróci, jak brzucho wystawia do głaskania, jak pańcię przed snem udeptuje i jak go w środku nocy potrzeba zbudzi, to tez mruczy szurając w kuwecie. z resztą dlatego się Diesel nazywa :) bo mruczy jak silnik 3.2 :) i pogodnym wielce jest kotem. a drugi kot, a raczej kotka Kluska, podczas mruczenia ogromnie się ślini. nie tylko przy mruczeniu stricte kulinarnym. jest mruk - jest kałuża.i nie sadze żeby kryło się za tym jakieś głębsze przesłanie :) ślini się i już ;)
ale że koty z bólu mruczą to też gdzieś słyszałam. na szczęście żaden z moich nie prezentował mi takiego mruczenia.

Temat: mruczenie

Uff... to nie tylko Kris sie ślini jak mruczy:-) A mruczy jak wpadnie w szał mruczenia w róznej tonacji:-DDD
Aleksandra Ataman:
a mój Diesel mruczy na wszystko. mruczy jak żarcie podają, jak pańcia do domu wróci, jak brzucho wystawia do głaskania, jak pańcię przed snem udeptuje i jak go w środku nocy potrzeba zbudzi, to tez mruczy szurając w kuwecie. z resztą dlatego się Diesel nazywa :) bo mruczy jak silnik 3.2 :) i pogodnym wielce jest kotem. a drugi kot, a raczej kotka Kluska, podczas mruczenia ogromnie się ślini. nie tylko przy mruczeniu stricte kulinarnym. jest mruk - jest kałuża.i nie sadze żeby kryło się za tym jakieś głębsze przesłanie :) ślini się i już ;)
ale że koty z bólu mruczą to też gdzieś słyszałam. na szczęście żaden z moich nie prezentował mi takiego mruczenia.

konto usunięte

Temat: mruczenie

Izabela F.:
A słyszeliście może o kotach niemowach? Moja Melcia jest szylkretem i podobno własnie one sa takie niemowy.

Co rozumiesz przez niemowy? :)

ja również mam szylkretkę i duuuzxo i głośno mruczy i gada..do nas i do ptaków ;D
Gabriela Misiura

Gabriela Misiura HR Manager,
rekruter, trener,
specjalista
międzykulturowy

Temat: mruczenie

Jeszcze mruczą po to, żeby się uspokoić....to tak jakby sobie same mówiły "tylko spokojnie stary, spokojnie...." :-)

A ze smutnych rzeczy, kiedy umierają, też mruczą....- tak przynejmniej podają w mądrej książce o kotach. Może boją się wtedy i też się uspokajają? A może już widzą łąkę pelną myszy po "drugiej stronie"?

Temat: mruczenie

Widzą tęczowy most do kociej wieczności.
Gabriela Misiura:
Jeszcze mruczą po to, żeby się uspokoić....to tak jakby sobie same mówiły "tylko spokojnie stary, spokojnie...." :-)

A ze smutnych rzeczy, kiedy umierają, też mruczą....- tak przynejmniej podają w mądrej książce o kotach. Może boją się wtedy i też się uspokajają? A może już widzą łąkę pelną myszy po "drugiej stronie"?

konto usunięte

Temat: mruczenie

Gabriela Misiura:
Jeszcze mruczą po to, żeby się uspokoić....to tak jakby sobie same mówiły "tylko spokojnie stary, spokojnie...." :-)

A ze smutnych rzeczy, kiedy umierają, też mruczą....- tak przynejmniej podają w mądrej książce o kotach. Może boją się wtedy i też się uspokajają? A może już widzą łąkę pelną myszy po "drugiej stronie"?
no właśnie, czyli mruczenie wcale nie musi być oznaką że kicia jest happy
Izabela Fitkał

Izabela Fitkał Jestem na TAK!

Temat: mruczenie

magdalena K.:
Izabela F.:
A słyszeliście może o kotach niemowach? Moja Melcia jest szylkretem i podobno własnie one sa takie niemowy.

Co rozumiesz przez niemowy? :)

ja również mam szylkretkę i duuuzxo i głośno mruczy i gada..do nas i do ptaków ;D

Moja niestey nie. Jej gadanie ogranicza się do miauczenia (zwłaszcza jak chce sie napic wody prosto z kranu ;) i stekania, takie yhm yhm yhm. Trudo jest to opisac co ona wyprawia, mruczy tylko wtedy jak ciamka kocyk. :o)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: mruczenie

Moje jednak najczęściej mruczą, gdy leżą na mnie:)..czy w jakimkolwiek innym bliskim kontakcie ze mną:)....jak liżą siebie nawzajem chyba nie mruczą...

Temat: mruczenie

Kris mruczeniem mi ostatnio spiewa:-DDD wkladam Go pod kołdrę, łepetyna wystaje z kawałkiem kołdry na łepku, ślipia przymknięte i MRRRRUCZENIEEEE na całego i w róznej tonacji:-)))))Małgosia Bulwarska edytował(a) ten post dnia 20.08.10 o godzinie 20:24

Temat: mruczenie

Izabela F.:

Jej gadanie ogranicza się do miauczenia (zwłaszcza jak chce sie napic wody prosto z kranu ;) i stekania, takie yhm yhm yhm. Trudo jest to opisac co ona wyprawia, mruczy tylko wtedy jak ciamka kocyk. :o)
Mała Mi jest masochistka chyba, bo uwielbia jak jest u mnie na rekach jak Ją klepię mocno po włochatym odwłoku:-)))
wtedy kracze, kwacze takie coś 'łra, łra, ymym' wydaje z siebie:-)))Małgosia Bulwarska edytował(a) ten post dnia 20.08.10 o godzinie 20:23



Wyślij zaproszenie do