Katarzyna Bienussa

Katarzyna Bienussa Business Development
Manager -
ContentHouse

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Mamy 1,5 rocznego brytyjczyka i od jakiegoś czasu jesteśmy niewyspani!!!

Od kliku miesięcy kotek o ok. 3 w nocy drapie w drzwi - by go wypuścić na zewnątrz (próbowaliśmy "przetrzymać" ale drapał do rana...)
Wraca sobie ok. piątej, szóstej i drapie w drzwi od drugiej strony - by go wpuścić ...

W domu ma kuwetkę, z której "czynnie" korzysta , więc to nie jest to kwestia potrzeb fizjologicznych :)
Kotek jest też wykastrowany.

Może ktoś miał podobny problem i wie co z tym zrobić ???

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Ja mam psa (może nie do końca adekwatne doświadczenia) i jak go dobrze przegonię przed snem (ok. 11-12tej) oraz ma chłodniej w pomieszczeniu to mamy spokój do 8-9tej.

konto usunięte

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Katarzyna Bienussa:
Może ktoś miał podobny problem i wie co z tym zrobić ???


Nie do końca zrozumiałam czy problemem jest, że kot chce na dwór czy że wstajesz nie wyspana do pracy?

Proponuje przykładem Tomka więcej czasu spędzać ze zwierzakiem, szczególnie wieczorem i nie dawać mu spać jak jesteś w domu.

Koty potrzebują więcej snu niż ludzie, ale możesz zawsze kota przestawić na "tryb" mieszkańców waszego domu np. kot spi kiedy jesteś w pracy.

Pytanie czy chcesz wypuszczać kota na dwór? Jeśli wraca, a tobie to nie przeszkadza i nie boisz się o niego to też można go przestawić na wychodzenie i wracanie o konkretnych porach.

Mój kot nie wychodzi, ale to jest kwestia strachu o niego. Kot boi się samochodów, przerażony już kilka razy omal nie wpadł pod auto na osiedlowej drodze. U nas nie ma mowy o nocnych wyprawach, a co najwyżej spacerach na specjalnej kociej smyczce :)

Sąsiedzi mają za to oglądanie :D

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Hmmm koty trudniej jest "wytrenować". Z kotami zwykle jest tak, że najlepiej sprawdza się prewencja, jeżeli kot nabierze złych nawyków (oczywiście w naszym mniemaniu :) nie kota) to ciężko go będzie tego oduczyć. Jeżeli wystąpi dany bodziec (miałczenie i drapanie kota) i reakcja (właściciel/opiekun kota) otworzy mu drzwi, to taka reakcja się utrwala, ponieważ odnosi skutek i kot jeszcze bardziej sobie to zapamiętuje. Ja widzę tutaj ewentualnie 3 rozwiązania:
1) ignorowanie zachowania nieporządzanego....z tym, że wymaga to czasu i dużej cierpliwości ze strony domowników, a ponieważ miałczenie jest w nocy i wszystkich budzi, raczej trudne do zrealizowania.

2)bardziej "drastyczne" tzn. nigdy kota nie karzemy fizycznie- można kota uszkodzić i zrazić do siebie, a skutek będzie odwrotny. Można kota ewentualnie "odstraszyć" od drzwi poprzez spryskanie go wodą z rozpylacza, tak, żeby drapanie i miałczenie przed drzwiami skojarzyło mu się z niemiłym bodźcem- wodą. Koty tez nie lubią ostrych dzwięków, ale krzyk tylko u niektórych może odnieść skutek(dlatego raczej nie polecam tej metody.)

3)najlepsze według mnie rozwiązanie, to: Koty śpią średnio 16 -18 h na dobę i kot śpi wtedy kiedy mu się chce spać. Ja stosuję taką metodę, że wychodzę na szelkach na spacer z kotem przed snem lub w ciągu dnia(oczywiscie odpada zima i mróź, bo mamy wówczas gwarantowane zapalenie oskrzeli u kota, także deszczowa pogoda odpada), wówczas mam spokój, jeden spacer dziennie,i tak aż do następnego wieczora i nie ma zmiłuj na żadne inne domaganie się miałczeniem na spacery o innych porach, niestety trzeba być konsekwnetym i ignorować takie domaganie się nieuzasadnione (według nas) :) Z czasem kot się nauczy, że będzie miał jeden spacer dziennie i nie będzie ciągle miałczał pod drzwiami.
Xenia Wiśniewska

Xenia Wiśniewska pracuję z sympatii
do ludzi, tłumaczę z
zamiłowania

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Je jestem za zmęczeniem zwierzaka. Moje małe też lubi robić mi pobudki o 5.30 pod tytułem "pobaw się, leniu", ale jak ją dobrze wybiegam koło północy to wytrzymuje nawet do siódmej - dzielna zwierzyna.
Możecie spróbować też przetrzymać - polecam stopery do uszu, po trzech nocach wycia powinien się odzwyczaić. Tylko niezłomni musicie być, a to trudne, kiedy bidula miauczy jakby ją ktoś zarzynał...

konto usunięte

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

też jestem za zmęczeniem:] ze swoim na szczęście nie mam już takich problemów, ale gdy był maluchem strasznie w nocy psocił i dokuczał, wkrótce jednak się nauczył, że w nocy się śpi, a nie bawi i zaczepia:) raz na ruski rok zdarzy się Futrzakowi w nocy rozbudzić, ale przypuszczam, że po bardzo spokojnych dniach, kiedy ja go nie zabawiałam
wymęcz Kocura, ja lubię swojego męczyć (i siebie przy okazji) kręcąc się dookoła własnej osi ze sznurkiem/patykiem w ręce - on biega, nie może złapać i ma świetną zabawę, a ja darmową karuzelę;) i helikopter bez alko;)

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

HE he, jako właściciel psa nie wiedziałem, że będę skutecznie doradzał kociarzom:>
[to może w temacie kobiet też...ale to już na innym forum]

konto usunięte

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

moja miśka też czasem stoi pod drzwiami i mruczy albo chwyta się klamki, ale nie zrawcam na nią uwagi, po prostu olewka, jej się nudzi po 15 minutach. jest kotem nie wychodzącym, kiedyś kupiłam szelki, najpierw chodziłyśmy po domu, jak się już przywyczaiła to wyszłyśmy na zewnątrz, tak była przestraszona że musiałam uciekać z nią na rękach do domu, nie wiem czemu tak zareagowała ale jej tam po prostu nie ciągnie, woli na balkonie siedzieć, a co do prób wyjscia z mieszkania( cxzasem jej się udaje zwiac na klatke) to mi się wydaje że ona po prostu uwielbia patrzec na mnie jak biegne za nią na ostatnie piętro(mieszkamy na parterze)taka fajna zabawa.
ok. rozpisałam się , moim zdaniem powinnaś to ignorować, napewno to będzie wymagało cierpliwości , ale po jakimś czasie zrezygnuje

konto usunięte

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Katarzyna Bienussa:
Mamy 1,5 rocznego brytyjczyka i od jakiegoś czasu jesteśmy niewyspani!!!

Od kliku miesięcy kotek o ok. 3 w nocy drapie w drzwi - by go wypuścić na zewnątrz (próbowaliśmy "przetrzymać" ale drapał do rana...)
Wraca sobie ok. piątej, szóstej i drapie w drzwi od drugiej strony - by go wpuścić ...

W domu ma kuwetkę, z której "czynnie" korzysta , więc to nie jest to kwestia potrzeb fizjologicznych :)
Kotek jest też wykastrowany.

Może ktoś miał podobny problem i wie co z tym zrobić ???

Z tego ,co zrozumiałam kotek łazi po dworze.Jeśli mieszkasz w domu,zróbcie mu taką klapkę -kocie drzwi-można to kupić w sklepie dla zwierząt.Będzie miał pełną swobodę dla swoich wyjść i powrotów.Żadne szczury,lisy itp. nie powinny się przez taką klapę przedostać,ewentualnie koci koledzy Twojego kota,którzy są też udomowieni i ewentualnie skorzystają z jego miski i kuwety.Moja przyjaciólka ma kota od 4 lat i nie narzeka na tę klapkę.Jeśli mieszkasz w bloku na parterze to jedynie pozostaje uchylone okno, ale nie otwarte od góry-wtedy kot może stracić życie!Jeśli natomiast mieszkasz w bloku na piętrze, to rozważ ,czy jest sens kota wypuszczać.Życie na zewnątrz jest dla kota fascynujące ale też niebezpieczne:walki z innymi kotami,często dzikimi,walki ze szczurami,samochody.Pamiętaj,że koty są trochę jak małe dzieci, nawyki, jakich nauczysz ich w dzieciństwie pozostaną na zawsze.Najważniejsza jest konsekwencja w postępowaniu.Skoro,go wypusciłaś na dwór, to nie możesz oczekiwać,że się nagle od tego odzwyczai.Skoro wyszedł to będzie wracał-a drapanie to pukanie do drzwi.
>

konto usunięte

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Cierpliwie oducz go tego, że reagowałaś na jego drapanie.3mam kciuki, mój kot jak chce wyjść wali łapą w klucze wiszące w drzwiach na werandę, na szczęście robi to tylko kiedy siedzę przy komputerze a nie kiedy śpię. wie dobrze że na ten dźwięk brzęczących kluczy zawsze go wypuszczę.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Jestem zdania Moniki - tj. za klapka w drzwiach.
Kiedy kotek poznal raz smak wolnosci ograniczenie mu jej byloby okrucienstwem.
Andrzej P.

Andrzej P. Praca mnie lubi - aż
za bardzo

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Katarzyna Bienussa:
Od kliku miesięcy kotek o ok. 3 w nocy drapie w drzwi - by gowypuścić na zewnątrz (próbowaliśmy "przetrzymać" ale drapał do rana...)
Wraca sobie ok. piątej, szóstej i drapie w drzwi od drugiej strony - by go wpuścić ...

Przyszło mi do głowy rozwiązanie dość drastyczne i szczerze mówiąc nie wiem na ile skuteczne - odstraszacz kotów (ultradźwiękowy).

Gdy kotek chce wyjść - włączasz gdzieś na zewnątrz odstraszacz otwierasz drzwi szeroko i mówisz swojemu pupilowi: życie to sztuka wyboru.

Tylko pojecia nie mam czy jeżeli kotek mimo wszystko wyjdzie to należałoby ten odstraszacz wyłączyć czy zostawić włączony.

Moje dzikusy - dla odmiany - chciałyby bardzo wejść choć na chwilę do domu. Gdy przekraczają ustalone terytorium wspólne wydaję z siebie dźwięk podobny do skrzeku żaby. Pomaga - odstraszacz nie jest mi potrzebny :)
Izabella Jarska

Izabella Jarska dziennikarz, piszę o
kulturze

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Katarzyna Bienussa:
Mamy 1,5 rocznego brytyjczyka i od jakiegoś czasu jesteśmy niewyspani!!!

Od kliku miesięcy kotek o ok. 3 w nocy drapie w drzwi - by go wypuścić na zewnątrz (próbowaliśmy "przetrzymać" ale drapał do rana...)
Wraca sobie ok. piątej, szóstej i drapie w drzwi od drugiej strony - by go wpuścić ...

W domu ma kuwetkę, z której "czynnie" korzysta , więc to nie jest to kwestia potrzeb fizjologicznych :)
Kotek jest też wykastrowany.

Może ktoś miał podobny problem i wie co z tym zrobić ???
Hmmm... trudna sprawa. Kot jak się na coś uprze to nie ma bata. Może amerykańskim wzorem zrobić w drzwiach uchylne wrota dla kociora? Albo spryskać drzwi jakimś specjalnym preparatem? Są takowe odstraszacze, chociaż nie na wszystkie koty działają - moja kocica na przykład jakoś nie zniechęciła się do drapania mebli, ale może warto spróbować. W końcu co kot to obyczaj.

konto usunięte

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Kotek poczuł wiosnę i ma ochotę na panienkę! Czasami nawet u kastratów bywa taka chęć!
pzdr


Obrazek
Sylwia S.

Sylwia S. Natycham się...

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

To jest myśl;-) podobną stosuję praktykę wobec mojej psicy...tylko, że ona jest zapaloną miłośniczką piłeczki...
A co do kota może nie zechce aportować piłeczki, ale może myszkę...albo laserkiem mu pośmigac przed noskiem...
Moj np drapie, żeby iść się nażreć o 5 rano a potem powrót i kimono, aż w brzuszku zacznie burczec;D

Tomasz M.:
HE he, jako właściciel psa nie wiedziałem, że będę skutecznie doradzał kociarzom:>
[to może w temacie kobiet też...ale to już na innym forum]
Sylwia S.

Sylwia S. Natycham się...

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Mój kastrat menda jedna łaziła z watachą ;-) jako obserwator;-)
Ireneusz Wasiak:
Kotek poczuł wiosnę i ma ochotę na panienkę! Czasami nawet u kastratów bywa taka chęć!
pzdr


Obrazek

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Matylda P.:
Mój kastrat menda jedna łaziła z watachą ;-) jako obserwator;-)
Ireneusz Wasiak:
Kotek poczuł wiosnę i ma ochotę na panienkę! Czasami nawet u kastratów bywa taka chęć!
pzdr


HAHAHAHA, popłakałam się ze śmiechu!
Obserwator....pewnie miał mieszane uczucia co do oceny sytuacji z własnego punktu widzenia!
Sylwia S.

Sylwia S. Natycham się...

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Joanna Castillo:
Matylda P.:
Mój kastrat menda jedna łaziła z watachą ;-) jako obserwator;-)

HAHAHAHA, popłakałam się ze śmiechu!
Obserwator....pewnie miał mieszane uczucia co do oceny sytuacji z własnego punktu widzenia!

No ten tego tamtego:]a może prowadził badania socjologiczne o marcowym życiu kocurkuf;D

konto usunięte

Temat: Może ktoś podpowie co robić ...

Andrzej P.:
Katarzyna Bienussa:
Od kliku miesięcy kotek o ok. 3 w nocy drapie w drzwi - by gowypuścić na zewnątrz (próbowaliśmy "przetrzymać" ale drapał do rana...)
Wraca sobie ok. piątej, szóstej i drapie w drzwi od drugiej strony - by go wpuścić ...

Przyszło mi do głowy rozwiązanie dość drastyczne i szczerze mówiąc nie wiem na ile skuteczne - odstraszacz kotów (ultradźwiękowy).

Gdy kotek chce wyjść - włączasz gdzieś na zewnątrz
odstraszacz otwierasz drzwi szeroko i mówisz swojemu pupilowi: życie to sztuka wyboru.

Tylko pojecia nie mam czy jeżeli kotek mimo wszystko wyjdzie to należałoby ten odstraszacz wyłączyć czy zostawić włączony.

Moje dzikusy - dla odmiany - chciałyby bardzo wejść choć na chwilę do domu. Gdy przekraczają ustalone terytorium wspólne wydaję z siebie dźwięk podobny do skrzeku żaby. Pomaga - odstraszacz nie jest mi potrzebny :)

Nie podoba mi się ten pomysł.Czy sam chcialbyś Być odstraszany od czegoś ,co lubisz ultradzwiękami?

Następna dyskusja:

ankieta, która może pomóc




Wyślij zaproszenie do